Martus, no wiem, wiem gdzie jest ten Autralian..mniam..kurde, jak sie spotkamy, to obiecajmy sobie, ye pojdziemy tam na loda, no! to co rezerwujemy18 maja? A twoj D. bedzie tez, bo inaczej mojemu nudno bedzie z babami :lol:
Wersja do druku
Martus, no wiem, wiem gdzie jest ten Autralian..mniam..kurde, jak sie spotkamy, to obiecajmy sobie, ye pojdziemy tam na loda, no! to co rezerwujemy18 maja? A twoj D. bedzie tez, bo inaczej mojemu nudno bedzie z babami :lol:
nio ok to klepiemy
ale tylko 18?
czy 17 i 18??
Mozemy isc na loda - tylko ja bede dopiero na poczatku 800 to bede musiala uwazac jednak ;)
D. bedzie - a jakze :D :D :D
A co to za umawianie się na loda ???:-) To jakiś super lód?
aniu - super superowy
oni robia te lody recznie - 100% naturalnych skladnikow
fakt ze drogie zarabiscie ale.... kolezanka jadla o smaku mango - kolor mango = pachnial tak cudnie mango
wygladal jak zamrozona pasta mango
i ponoc smakowal nieziemsko - nie wiem ja tylko wachalam :P
Kasia, to te Twoje lody czekają chyba na jakieś lepsze czasy :?: :?: :?: :?:
Dorka, moje chłopy zjedzą :lol: :lol: :lol: bo ja muszę wreszcie lodówkę rozmrozić :lol: :lol: :lol:
to i tak jestem w szoku, że mogą sobie tak leżakować na półeczce :lol: :lol: :lol: u mnie nóg dostałyby w przeciagu jednego - góra dwóch dni :lol: :lol: :lol:
U mnie to tylko ja jestem lodożercą :lol: :lol:
Chłopy zjedzą z przymusu :lol: :lol:
no to u mnie tak jest ze mną z ciastem- jestem strasznym ciastozercą :lol: :lol: :lol: :lol:
Każdy ma jakiegoś bzika :lol: :lol: :lol: