Dobry pomysł z tym planowaniem - kiedy jestem na akademiku też mam naplanowane, kiedy i co będę jeść i naprawdę się sprawdza :wink: ...
I congratulationes ku tym zgubionym 5kilosom :wink:
Wersja do druku
Dobry pomysł z tym planowaniem - kiedy jestem na akademiku też mam naplanowane, kiedy i co będę jeść i naprawdę się sprawdza :wink: ...
I congratulationes ku tym zgubionym 5kilosom :wink:
hmm ewelinko respect za te kilogramki :) widać ze jak chcesz to potrafisz być silna i walczyć :))
a o co Ci chodziło z tymi zdjęciami? :)
hej Piękna :D
i jak zeszycik kupiony :?:
wszystko ładnie zaplanowane:?:
jak Ci idzie :?:
ja poległam... ale od dziś znowu się staram :) nie ma to tamto :D
:*
ojejj... coś 2 razy się wkleiło :roll:
http://kartki.onet.pl/_i/d/oczy.gif
:wink: więc SIĘ PILNUJ :!: :!: :!:
zapomnij o podjadaniu itp itd
jesteś obserwowana :D
cześć Słiczna a nie Smutna :lol: :lol: ,
juz po srodzie, więć po egzaminie, a Ciebie nadal nie ma!
Mam nadzieje, ze wszystko Ci się ułozy tak jak sobie wymarzyłaś, i dieta ii praca,
a to ze masz dołek, myślę że każdą z nas to dopada,
walczmy dalej, nie mamy wyjscia
:) Wierze w ciebie;)
Co u mnie:Hmmm...myslalam ,ze po sesji bede miala duzo wolnego czasu...myslalam, ze wszystko sie pouklada i ,ze bede mogla odpoczac.
Po tej zimowej sesji (nie do konca zreszta zaliczonej) jestem tak padnieta ,ze nie wiem na jakim swiecie zyje...
Przez praktycznie ostatni miesiac wstawalam o 6 a kladlam sie kolo 2 w nocy. Moj organizm jest wyczepany :twisted: ale ja lubie taki stan :D hehehe swir ze mnie totalny...no coz poradzic :P
Zaczynam teraz odnawiac kontakty z przyjaciolmi i znajomymi i zaczynam sie wysypiac:) dlatego mnie nie ma...
Jak dieta: ogolnie bardzo dobrze! kiedy mam ochote na cos slodkiego zjadam batona corny, staram sie jesc do 18 , bo zauwazylam,ze kiedy jem cos po 17 badz 18 dekagramow przybywa :P Do urodzin musze jeszcze zrzucic pare kilo!!!!! :D
Ogolne samopoczucie?: rowniez nie narzekam...:D przeciez nie mozna byc smutnym!!! trzeba sie cieszyc z zycia:D
Dziekuje ,ze zagladacie...napirawde ja tez niedlugo Was poodwiedzam...ale teraz juz musze leciec...
Buziaczki :*:*:*:*
Najwazniejsze ze wiemy co sie dzieje, że piszesz, zaglądasz i JESTEŚ dalej z nami!!!! :**
Hej Ewelinko :)
Słonko jak fajniutko, ze się pokazałaś :)
i to jaka - zadowolona, szczuplejsza - super :D
trzymam kciuki bys cały czas była radosna i uśmiechnięta :D
za dietkę trzymam też kciuki i to ja mocno? nawet sobie nie wyobrażasz :D
dobranoc! :D niech Ci się przyśnią aniołki.. :D