Sto lattt sto latt !!!!!! :D
wszystkiego naj naj naj naj naj naj z okazji imieninek :!: :!: :!: :!: :D
http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg
http://www.solutions.net.pl/~sobicz/...igami-kolo.jpg
Wersja do druku
Sto lattt sto latt !!!!!! :D
wszystkiego naj naj naj naj naj naj z okazji imieninek :!: :!: :!: :!: :D
http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg
http://www.solutions.net.pl/~sobicz/...igami-kolo.jpg
Smutaskowa to trzymam kciuki :)
Diet raport: day 4
No i kolejny dzien...i kolejne koolo zaliczone...to z tych sympatyczniejszych spraw...
Dzisiaj chyba zawalilam dzien...w sumie przyznac przyznam sie co zjadlam bo nie ma sie co oszukiwac ;P a wiec
* płatki z mlekiem 0,5%
*2 tosty z seremfeta
* drozdzowka
*platki z mlekiem
* 3 tosty z serem feta i pomidor
* tretornetti (takie kulki czekoladowe cos ala rafaello itd)
* ogorki kiszone
kalorycznie nie wiem ile...pewnie duzo...nie bede zwalac wszystkiego na stres bo to nic nie da...ale wiem jedno....to nie byl koniec mojej diety ;) od teraz sietkuje znow ...:) mam nawet kupione dietetyczne produkty...:D zamiast chleba tostowego- wasa... itd. ;) wszystko odchudzone...wszystko malo kaloryczne...
*mawika przepisy na dobre obiadki zostana wykorzystane...ajak!!! ;) z tym ze nie dzisiaj hehehe ;)
*bellus dziekuje i nie dziekuje jednoczesnie...:) wlasnie dzisiaj mialas okazje zobaczyc jak to jest z moja dieta przy sesji...mam nadzieje ze to jednorazowe ;)
*kasiu dziekuje za sesemeska i za zyczonka...:) pamietalas :*:*:*
*anczyskovelzimna kazde kciuki sie przydadza...a tak przy okzji...jak masz na imie ? :P
No jak jak mogę mieć na imię :D )) Anka
"Zimna" to mój nick z czatu, dodany bo na żadnej wersji samego imienia nie mogłam się tutaj zarejestrować.
Diet raport: day 6
Oprocz paru malych wpadek trzymam sie i jest nawet bardzo dobrze...wczorajbyla impreza a co za tym idzie pare piwek...:P dzis jest kacumba i sushi-jama:P szkoda tylko ze tych 2 ostatnich nie dalo rady wytanczyc...a przetanczylysmy caaaaaaaaaaalaaaaaaaaaaaa noc. Zapewne gdyby nie jeden dosc przykry incydent zostalybysmy dluzej ale coz...
Dzis bedzie bardzo dietetycznie bo to jakis bulion, jakas zupka , kefirek...no i nauka oczywiscie... heheh
no moja wina , ze syndrom dnia nastepnego mnie dopadl :P no dobra moja ale nie moja ;)
Aniu no glupek ze mnie hehehhe ;) jasne ze Anka :P Co slychac?
hej ewelinko.. bardzo mi się podoba Twoja postawa.. i na pewno Twoje cierpienia zostaną wynagrodzone ;))
mawika.. gratulacje.. podziwiam i zazdroszczę Ci .. mój wynik to jakies13 miesiecy pracy.. ;) a piszę do Ciebie bo ja też jestem z Mielca :)) tylko teraz studiujęw Warszawie .. :)
Nio widzisz allunia jaki ten swiat maly :lol: Ja mam zamiar jeszcze schudnąc, i moj taki pierwszy cel to 55 kg...ale jak schudnę do 55 to pewnie bedę chciala wazyc 50..hehe :wink: A ja sie tak roztylam po urodzeniu dzidziusia...bo mam coreczkę 14 miesieczną :D nio...w kazdym razie musze schudnąc do 55 w ciągu miesiaca...bo za miesiąc jadę do mojego męzusia do Irlandii :lol: to mnie jeszcze bardziej motywuje:) A ty skąd wzięlas motywację, zeby schudnąc? bo widzę ze tez juz masz troche tych kilosow za sobą :wink:
echh... męczę dalej pracę, ale marnie mi idzie. Już zapomniałam co to takiego sesja... ale to właśnie w czasie sesji czułam że jestem na studiach. W trakcie semestru było to po prostu mieszkanie w akademiku. Oczywiście dieta jest na poziomie 1400-1500kcal w tej chwili. Nie dam rady nie jeść, gdy się stresuję pracą.
Mam nadzieję że tobie idzie lepiej.
DR day: 7
najpierw wszamane zarlo :
:arrow: 3 *wasa z serem zoltym
:arrow: zupa jarzynowa
:arrow: makaron -szklanka suchego + ser zolty
:arrow: ok 1/3 paczki paluszkow solonych...
W sumie kalorii: 823,00
No jest rewelacyjnie...nawet nie wiedzialam ze tak potrafie...:)
Kochane moje...przepraszam , ze do Was nie zagladam ale mam taki galimatias na uczelni, ze jedyne co chce to polozyc sie , wyplakac i pojsc spac...dzisiaj znow kolejna noc nieprzespana :( pocoeszajace jesty tylko to ze 22 mam ostatni egzamin... A jak u mnie...w sumie to juz wyzej po czesci napisalam..jak widac dzis jest ok...ale sesja sprzyja obzeraniu sie...staram sie nad tym panowac ale wiecie same jak to jest ;)
Allunia chcialabym zeby zostaly nagrodzone...bo ja juz nie mam sily ani do ej mojej akademii rolniczej ani do diety...ale chce to dociagnac do konca dla siebie i chce komus cos udowodnic...! No widze ze Wy z mawika macie wspolne korzenie ;) ladnie ladnie ;)
Ania no ja mam roznie kiedy sie stresuje. Raz mi sie zolodek kurczy i jesc nie moge a niekiedy wrabalabym wszystko tak jak wczoraj (parowki , pizza , ser zolty , pasztecik itd) Ja w sumie lubie studia...i lubie sesje...ale nienawidze kiedy przez pol roku jest spokoj a potem nagle w 2 tygodie wszystkie zaliczenia...i badz tu czlowieku madry heh...
Dziekuje ze zagladacie...to duzo dla mnie znaczy... buziaki :*:*:*
820kcal? auć, całkiem nieźle :wink: