http://imagecache2.allposters.com/images/MCG/FW891.jpg
Dobranoc :D
Wersja do druku
Witaj Ewelinko :)
będąc na SB rzeczywiście warto brać jakieś witaminki.. ja co dzień piję w formie tabletek musujących multiwitaminkę (2szt) i magnez.. kiedyś aż zasłabłam (będąc w Szczecinie :roll: ) i wystraszyłam się nie na żarty, od tamtej pory piję, lub biorę witaminki.
I Tobie polecam to, byś już tak słabo nie wyglądała i się nie czuła!!!! A jeśli Ci się to ie poprawi, to moze przejdź szybciej na II fazę, gdzie są już np. zdrowe owocki..
Dieta dietą, ale nie kosztem zdrówka..
buziaczki Ewelinko :) miłego dnia :)
ps. menu super! Orzeszki mówisz.. dobrze, ze spalone :D
5/20 :D
DZIEEEENDOBRY BARDZO :D
Dzisiaj jest juz lepiej...mysle ze to wczorajsze zamopoczucie bylo spowodowanie oslabieneim organizmu poprzez diete i silownie...:) 5 Dzien..jeszcze 15 na pierwszej fazie...:p
Wlasnie jestem w trakcie sniadanka...niedlugo trzeba z domku wybyc-znowu zaczelam temu chlopaczkowi korkow udzielac- w sumie dobrze...pieniazki do kieszonki prawie same laeca ;)
Agatko Kryzysik zazegnany a jak juz napisalammoslabienie organizmu tez ;) A pizza z jakiej okazji?? Mam nadzieje ze taka dietkowa ;)
Madziu A cóż to za sliczna nozka...:D Booooska ;) Zaraz zerkne na PRIVA bo juz mi sie rzucilo w oczy " odebrano 1 wiadomosc" :P i zaraz odpisze...a co do silowni. Zapisac to sie jeszcze nie zapisalam ( nie kupilam karnetu ani nic z tych rzeczy) ale w tym tygodniu bylam 2 razy hehehe I siedzimy tak srednio 2 godzinki...ak wiec jest wspaniale ;)
Aniu-Kaszaniu Dziendobry i dziekuje bardzo :*:*:*:* hehehe
Aniu-Anikasku Dzisiaj w takim razie i ja sobie taka multiwitaminke kupie;) Ciesze sie ze moj jadlospis jest dobry ;) i nie chce nic mowic ale chyba troche sadelka mi z brzuszka leci...je je je :D Tak tak...orzeszki spalone...dopiero po tym jak je zjadlam zajrzalam ile nmaja kalorii ale na cale szczescie szlysmy na silownie ;) tak wiec jest dobrze :D
No to ja juz po sniadanku..lece teraz do Was...wpadne wieczorkiem :*
MIŁEGO DNIA
pees: to miłe wejsc rano i zobaczyc tyle pozytywnych postow...odrazu sympatyczniej ;)
Cześć Ewelinko,
dziękuję za pamięć i zyczenia,
cieszę się że tak wspaniale sobie radzisz i z dietką i siłownia, fiu,fiu
dobrze, ze kryzysy opanowane, czyli wszystko idzie wspaniale, oby tak dalej.
Pozdrawiam weekendowo, mimo paskudnej, szarej, dzdzystej pogody zyczę słońca w Tobie
Ksiązniczko dziękuje za miluskie słowa;) Człowiekowi odrazu milej na serduszku:) :roll: :roll: :roll:
Bardzo dobry pomysł z siłownią.Szkoda ze ja nie potrafie się tak zmobilizować.... zresztą czasu bym raczej nie znalazła...Za każdym razem jak wracałam z treningów( swoją drogą pare lat temu trenowała intensywnie siadkowke i własnie w momencie kiedy zaprzestałam... kilogramy się pojawiły;)...byłam tak bardzo zmęczona ze nie miałam siły ruszyc palcem a cxo dopiero do ksiązkek. Wiadomo najważniejsza jest dla mnie teraz nauka.... i oczywiscie szczupła figurka- bo kiedy sie ucze to nie mam czasu myślec o jedeniu hehe:)
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło;)
Pozdrowionka bardzo ciepuśkie, buziaczki:)
http://galeriagor.w.interia.pl/Obrazki/13%20Sosna.jpg[/quote]
5/20
No coz...5 dzien dobiega konca :) Dietkowo mysle ze w miare...zaraz zamieszcze jadłospis. Wlasnie siedze i ssam cukierka bez cukru "eclipse" ( ktore kupil mi tata) stwierdzil ze cos trzeba misc od zycia oprócz tego przyniosl mi jeszcze paczke mietowych gum i papryke czerwona ktora kazal mi przy nim zjesc hehehe. Wychodzac z pokoju rzucl tylko "dlugo jeszcze ta Twoja glodówka bedzie trwac??" uSMIECHNELAM SIE , ON TEZ I WYSZEDL :)
Te kalorie wszamane dzisiaj:
:arrow: 2 jajka
:arrow: 3 papryki (2 czerwone i żółta)
:arrow: sok fit
:arrow: ok.50 orzechow:P (...Aniu ;)hehehe)
:arrow: warzywa z patelni ok.200 g ( były tam też 2 osemki ziemniaka i kukurydza...zjadlam bo mialam straszna ochote. Ale zazbytnio nie mam wyrzutow sumienia ;))
:arrow: jogurt nturalny
:arrow: szklanka kislu/kisielu (bez cukru)
:arrow: 2mietowe cukierki bez cukru
:arrow: 60 gr.sera plesniowego president
no i moj dzisiejszy jadlospis wygladal by tak...bylo by lepiej gdybym wykluczyla te 2 cukierki i ten kisiel no i orzechy...ale coz... :twisted:
Izuś bardzo dziekuje za zyczonka :) hehehe...Czy naprawde dobrze dietkuje okaze sie dopiero jak stane na wage ale to podzie za jakies 15 dni czyli po I fazie. Od jutra mam zamiar jeszcze bardziej przestrzegac regul diety...we wtorek zaczynam uczelnie...nareszcie! Nie bede miala wtedy czasu jest...hehehe :twisted:
Sukieneczko :) Nom taka nauka to dobra jest...tak samo jak chodzenie na uczelnie...wtedy sie nie mysli za bardzo o jedzeniu i to jest bardzo dobre :D
Bardzo sie tez cieze ze moje slowa Ci w pewnym sopniu pomogly! To jednak milo kiedy mozesz komus pomoc ;) Ja gram w kosza wiesz...prawdopodobnie od tego tygodnia zaczynam znowu treningi...i bede sie starala czy tak czy siek znalezc jeszcze czas na silownie badz aerobic...nie wiem jak to bedzie...prawdopodobnie bede zmeczona ale dam rade...teraz ide troche potanczyc a potem?? potem sie okaze...WIEM jedno...dzisiaj bedzie w 100% bez alkoholowo :D
Witaj Ewelinko..
a co to za odnośnik do mnie co w sprawie orzechów? :wink: :lol:
oj wciągają co?..
ja dziś nagrzeszyłam ciastem :oops: biję się w pierś, ale nie wiedziałam jak odmówic... ale postaram się już byc grzeczna i spalic to wszystko cwczeniami i basenem :D
moje dietkowanie nie jest wzorowe.. ale i tak się cieszę, ze jest dużo lepiej niz kilka/kilkanaście dni temu...
Słoneczko a moze mogłabym na priwa dostac te hasło zebym mogła Cię pooglądac :) strasznie jestem ciekawa jak wyglądasz :) to jak? :) jak chcesz moge przesłac Ci moje foteczki, ale podaj maila :)
buziaczki Słonko :) miłego niedzielnego popołudnia
Witam!
6/20
NA poczatku zaczną od listy grzechów:
:arrow: jogurt naturalny
:arrow: 2 łyzeczki serka (taki do kanapek)
:arrow: kawa z mlekiem
:arrow: zupa z kury + makaron ryżowy :evil: :evil: :evil: :!: nienawidze siebie za to :!:
:arrow: kapusta kiszona ok. 200 gr
:arrow: ryba 150gr
:arrow: marchewka z groszkiem ok 150 gr.
:arrow:2 łyżki ćwikły
:arrow: 4 cukierki miętowe bez cukry
:arrow: papryka czerwona No i to jest na tyle...z tej marchewki z groszkiem i z zupy nie jestem zadowolona...:( no ale coz...wiedzialam ze to sie tak skonczy bo tata bl caly dzien w domu i gosci mielismy. Kazal mi zjesc i scen nie robic :/ heh...
Aniu wciagaja i to za bardzo...hehehe...a ten odnosnik...hmmm...bo wiesz. My uzaleznieni to sie musimy trzymac razem ;) Widze ze z tymi moimi grzechami nie jestem sama :P haslo juz ci na priva wyslalam ...teraz to ja bede z utesknieniem czekac na maila od Ciebie :) Ja mam nie milosierna ochote na ciasto...albo chociaz na czekolade jakas...nawet sobie sprawy nie zdajesz...jeszcze 14 dni...wytrzymam...musze!!!!Aniu..Tobie tez zycze milej niedzielki...a raczej tej resztki ;) :wink:
Ewelinko śliczna z Ciebie dziewczyna!! :) naprawdę fajnie wyglądasz wow! :)
a ja myslałam, ześ Ty blondynka.. :twisted:
Swojego maila (a nawet dwa) wysłałam juz..
Słonko co to za grzeszki!
Naprawde nie jest źle! i nie pisz, ze siebie nienawidzisz........
Ja też dziś słuchałam, by nie wymyślac z tym ciachem i takiem tam... nie umiem wtakiej syt. odmawiac... ech...
Słonko a orzeszkowo Cię rozumiem.... :wink:
buziaczki
uu jakie zaległosci mi sie tu porobiły u Ciebie na forum.. :)
mam nadzieję że wybaczysz i że z m. idzie spoko ;) ja o dziwo jestem zapchana na razie żarełkiem - w ogóle nie głodna :)
jakoś mi idzie to cambridge ale coraz gorzej - jak się zacznie jeść normalne jedzonko to ciężko zjeść przy tym proszki :( łeee.. :(
a tak to żyje.. jutro już poniedziałek i tydzien akademicki zaczyna się od nowa ;) w sumie nic ciekawego u mnie nie słychać..