-
Nowy etap, nowa JA
Witam wszystkich!!
Zainspirowana przez Boojeczkę (dietowego weterana :wink: ) postanowiłam założyć nowy wątek :D Wczoraj zdałam maturę i chcę żeby cos nowego zaczęło się w moim życiu. Chodzi tu o dietę i o wszystko inne. Dietowo już nie chcę godzić się na kompromisy, ale konsekwentnie dążyc do celu. Postanowiłam przeprowadzić dietkę bikini od dziś, a po jej zakończeniu przerzucić się na SB :D Już raz osiągnęłam niezły efekt i go zmarnowałam, więcej na to nie pozwolę. Rozpoczęłam 6 Weidera, gdy się wypogodzi (bo u mnie ciągle pada) zamierzam duuużo jeździć na rowerku i roleczkach, a także wprowadzić w życie program biegania ze strony bieganie.pl (podpatrzonej u SunAngel), no i oczywiście stosować inne ćwiczenia. Chciałabym zmienić się nie tylko zewnętrznie, ale też wewnętrznie, a dieta to tylko część pokonywania moich słabości. Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać i odwiedzać tak jak na poprzednim wątku :D
Dziś pierwszy dzień nowej diety zakończony całkiem nieźle. Jadłam zdodnie z planem, rano zafundowałam sobie stretching, potem długi spacer po mieście i 6. Na więcej nie miałam czasu bo trzeba było posprzątać w domu :?
Znacie już moje nowe plany, więc zapraszam wszystkich do wspierania mnie, kontrolowania i też do wyrażania swoich opini na rózne tematy, a przede wszystkim do rozmawy i fajnej, wspólnej zabawy, która będzie też pożyteczna dla figury :wink:
Pozdrawiam Was moje kochane :********
-
Po 1-sze - GRATULUJĘ MATUTKI!!
po 2-gie - TRZYMAM KCIUKI!!!
Uda sie na pewno!
Buziaki
Ula
-
koniec matury to bardzo dobry okres na rozpoczęcie odchudzania,ww końcu zaro stresów,duzo czasu,także wierze,że ci sie uda szybciutko i bezbolesnie :D tym bardziej z dietka bikini,która naprawde działa,rozumiem,ze dzis masz dzien owocowy,tak :P zycze powodzenia :D
-
HEj Słonko!! :)
A wiec tu jestes ..no,no,widze ze oprocz oczywistych zmian (nowy pamietniczek) to zmiana avatarku i zmiana wykresiku :) Bardzo fajnie.widze,ze motywacja jest .Zycze wszystkiego naj -->dojscia do celu :) Jestem z Tobą!!! :)
-
witaj malaam :D
przyciaglas mnie swoja konsekwencja ktora ma Ci przyniesc upragniny cel :) :) :) ..........
mam nadzieje ze sie choc troche nia zaraze od Ciebie :P :P
a tak zeby nie zaczac od egoistycznej strony :P :lol:
zycze Ci oczywiscie uzewnetrzniania i uwewnetrzniania w pozytywna strone :!: :twisted:
gratuluje i kibicuje 8)
pozdrawiam :)
-
malaam... nowe postanowienia... nowy wątek... bardzo się ciesze... trzymam kciuki :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
-
http://www.strykowski.net/obrazki/fo...1110192464.jpg
Witaj:)
odwiedzam po raz pierwszy Twój nowy wąteczek:)
nadal trzymam za Ciebie mocno kciuki:)
i super, że masz już za sobą maturkę, brawo!!:)
pozdrawiam ciepło:)
-
Witaj !!!
No widze nowy wateczek :wink: Ja zostane jeszcze przy moim, zal go opuszczac :lol:
Jesli zajdzie taka potrzeba, to wprowadze jakies zmiany :!:
Osobiscie nie stosowalam dietki Bikini, ale SB owszem :P - aktualnie sama jestem 5 tydzien na II fazie i nie narzekam :lol: Waga aktualnie stoi w miejscu, ale schudlam juz 6 kg :!: Czyli prawidlowo 1 kilosek na tydzien :wink:
3mam mocniutko kciuki za Twoje postanowienia i wierze , ze Ci sie uda :wink: Jesli czlowiek czegos bardzo chce, stawia sobie wyzwania - to uda mu sie je osagnac! Tak bedzie i z Toba :wink:
Trzymaj sie Misiaku
Buzi :*:*
-
Bardzo mi się spodobał ten wstęp więc na pewno się przeniosę na ten Twój nowy wątek :)
Życzę wytrwałości w dietce!! I w ćwiczeniu szóstki (czególnie pod koniec,jak dla mnie on jest najgorszy - dziś mam 35 dzień :) )
Śliczny masz novy avatarek i fajno że się jednak zdecydowałaś dodać wykresik wagi :)
A do tematu z Twojego starego wątku dotyczącego ściągania :) aqrat pan z fizyki mimo że jako nauczyciel jest postrachem szkoły,to jest bardzo wesołym i sympatycznym człowiekiem, moja klasa go ubóstwia i nawet wybaczamy mu te strasznie trudne sprawdziany :D
Pozdrawiam!!!
-
Witaj malaam , wiec przyszlam z wizyta :) bardzo podoba mi sie Twoj obrazeczek (apropo z jakiej to bajeczki?!) :) ja na starosc dziecinnieje porzadnie , ale co tam mi szkodzi :P
A co do boojeczki - dietkowego weterana, to chyba weteran sie sypie pomalu, bo cos ostatanio sobie za dzo pozwala :) ahhh ale tak wogole to wszytko ok jest, tylko gdzie sie Ty podiewasz :) :) :)
http://www.pummeldex.de/data/files/i...tlove/kare.JPG
-
Hej dziewczynki!!!!
Ale mi się przyjemnie zrobiło jak tu weszłam, tyle pościków! Dziekuje Wam za to, kochane jesteście, aż mi się po prostu chce wzorowo trzymać dietkę :D !!!Dzisiaj miałam nawet fajny dzień. Trochę późno wstałam bo się wczoraj zasiedziałam, ale sie tym specjalnie nie przejęłam, w końcu nie musiałam iść do szkoły na ósmą :wink: Dopiero potem poszłam do szkoły bo przyjaciółka moja zdawała maturę , więc musiałam ją potem gdzieś wyciągnąć :D Poszłyśmy na ciepłe kromki z jej chłopakiem i jeszcze jedną koleżanką. Ale mieliśmy humorki, aż się na nas barmanka patrzyła jak na wariatów, tak się śmieliśmy ciągle. Oczywiście znów dzisiaj lało, ale cóż tak bywa, nie można nawet na spacer wyjść (a chciałam ten program biegowy zacząć :evil: ), ale za to znów wpadła do mnie ta moja przyjaciółka (Sylwia się nazywa) no i obejrzałyśmy sobie film "Cube zero" . Wiecie nawet nie wiedziałam jakie chore pomysły ludzie mogą mieć :? Ale film był dość interesujący :) Jutro moja koleżanka z klasy ma popis, gra na fortepianie prace dyplomową , będzie się trzeba elegancko ubrać :roll:
Ula, dziękuje za odwiedzinki i wiare we mnie, kochana jesteś:**
Bakomciu, mam nadzieję że masz rację z ta dietką i szybko pójdzie rzeczywiście :D choć mnie ciężko e diety biorą, więc musze podejść do tego z dystansem, zeby później się nie rozczarować że za mało (albo wcale :wink: ) schudłam. Dziś właśnie dzień owocowy, z wielkim pożadaniem spoglądałam dzisiaj na chlebuś i na przepyszne koltleciki z ziemniaczkami, które zrobił mój tata (!) muszę dodać że tata nie robi obiadów prawie nigdy, ale jak już się zabierze za to to wychodzi mu doskonale :!: Faceci to chyba maja w genach, wszyscy najlepsi kucharze to mężczyźni :lol:
SunAngel, dzieki, to dla mnie bardzo ważne, żebyście wszystkie ze mną były :D Buziaczki wędruję do Ciebie skarbie expresowo:********
Martkae, witaj, no ja mam nadzieję że moją konsekwencją Cię jak najbardziej zarażę i że mi samej jej wystarczy na dłuuuugo :wink: dzięki za życzonka :lol:
Op, dziękuję serdecznie, mam nadzieję że to pomoże i że oczywiście tu mnie bedziesz kontrolować i nie pozwolisz mi wraz z dziewczynami zejść na złą ścieżkę :D
Bike, mam nadzieję, że nie po raz ostatni :wink: A ja też się cieszę że mam to już za sobą. Teraz przede mną najtrudniejsze, egzaminy na studia i to całe zamieszanie z tym związane.....uhhhhh.....troszkę się tego boję :( Ale sobie trzeba poradzić :!: :D
Paulinko, no ty nie musisz bynajmniej opuszczać swojego wąteczku, bo bardzo dobrze Ci na nim idzie :D Ja potrzebowałam czegoś nowego, żeby sobie samej pomóc w osiągnięciu celu :D zobaczymy co z tego wyjdzie :wink: No ja do SB się powoli psychicznie przygotowuję, czytałam o niej ale mam tam takie pytanka, to się może do Ciebie zgłoszę jak będę zaczynać żeby się dowiedzieć paru rzeczy, dobrze? Dziękuje za wiarę we mnie , no musze Ci powiedzieć, że Ty jesteś prawdziwą inspiracją i udowadniasz to stwierdzenie, że wszystko można osiągnąć, dziękuje:*
Korciu, bądź tu ze mną cały czas!!!! Będę z tego bardzo zadowolona :D Mam nadzieję,że będę tak wytrwała jak Ty, szczególnie z tą "6" .Z tym tickerem miałam wcześniej problem, ale teraz już powiedziałam sobie, że żadnych więcej problemów!!!!
Powiem Ci że u nas też jest taki nauczyciel, który jest niezwykle wymagający, ale wszyscy go wprost kochaja, jest tak niesamowitym człowiekiem, uczniowie wiedzą czego on wymaga, wiedzą że on chce uczyc a nie gnębić i to szanują. A poza tym ma świetne poczucie humoru, zawsze pożartuje i wysłucha. Swietny człowiek!!
Boojeczko, jestem cały czas, ale żeby obskoczyć wszystkie wąteczki potrzeba czasu :D I już tu nie kokietuj, wiemy, że umiesz pięknie dietkować i nie przekonasz nikogo, że jest inaczej :D A co do avatarka, to nie wiem jaka to bajka tak na 100%, ale chyba z Yu Yu Hakusho pochodzi.
Oj moje misiaki, nawet nie wiecie jak miło tu tyle osóbek widzieć :D Mam nadzieje, że tak cały czas będzie a nie tylko na początek :wink:
Pozdrawiam Was wszystkie i dobrej nocki zyczę:***
-
Bedzie,będzie,odemnie się nie odczepisz,miłego dnia zycze:***** :P
-
Witaj Sloneczko !!!
Tez uwielbiam, jak wchodze na swoj Pamietniczek,a tu multum wpisow :lol: HiHi
No widze, ze wczorajszy dzien spedzilas milutko, ciesze sie :wink: Ja nie moge juz doczekac sie konca roku szkolnego, bo juz nie mam sily :lol: Ale wyliczylam sobie, ze zostaly porzadne 2 tygodnie nauki bez weekendow :D Wiec nie jest zle.
No moze i staram sie jesc wzorowo bez wpadek, ale waga stoji :D A my juz takie jestesmy, ze chcemy mniej na wadze :P Ale wiesz co? Jestesmy na tej samej wadze :lol: Hehe
A SB polecam naprawde :wink: Czlowiek nie chodzi glodny i tryska nieskazitelna energia :idea: Jesli masz jakies pytania smialo pytaj. Z tymi porcjami mleka sama nie wiem, jak to jest... Ja czytalam, ze mozna mleko 0%. ale z takim sie nie spotkalam - ja pije 0,5% Laciate :wink:
Buziaki i zycze udanego weekendu !!! :*
-
Wlasnie przeczytalam w Pamietniku u Bakomy, ze Twoj okres tycia rozpoczal sie w liceum... Wiesz, ze ja mialam dokladnie to samo! Kiedys nie przejmowalam sie moja waga, jadlam tyle ile chcialam i bylo cudownie!
A w LO liczne stresy i wogole... i jest, jak jest.
Ale ciesze sie, ze jeszcze zostal mi rok :wink: - za rok maura i bye bye - studia sie zaczna :P
A Tobie ile zostalo? Czy moze klasa maturalna i juz cieszysz sie wakacjami? 8)
-
http://www.ekartka.net/kartki/super/...b_kubus_12.gif
Witaj:)
życzę Ci abyś miała miły dzień i mogła jak ten Prosiaczek uśmiechnąć się szeroko:)
aaa i jeszcze dużo słonka, u nas w Wawce świeci pięknie, więc może i do Ciebie dotrze dziś:)
i jeszcze mam pytanko, co to są ciepłe kromki??
pozdrawiam ciepluśko:)
-
Dziś nawet u mnie jest ładne słoneczko więc pewnie już udalo Ci się zacząć bieganie :)
Dołączam się do pytanka co to są te ciepłe kromki :)
Fajnie że Ci tak sympatycznie upływają te ostatnie dni...
Jasne że będę tutaj cały czas o ile tylko będę miała na to choć chwilkę :)
Szósteczka chyba jest warta wysiłku więc nie poddawaj się wcześniej niż 42 dnia :D
Pozdrowiasy!
-
Witam dziezczynki,
Dzisiaj się nieźle zmachałam. Obleciałam całe miasto, bo byłam na "zakupach" z koleżanką - oczywiście nic nie kupiłyśmy jak zwykle :wink: Ale jak śię zmęczyłyśmy!
Wieczorem byłam na koncercie mojej koleżanki z klasy, Natalii. Ona gra na fortepianie i to była jej praca dyplomowa (dostała bdb :D ) Grała po prostu przepięknie. Uwielbiam chodzić na te jej recitale, są naprawdę fantastyczne. Po występie oczywiście wszyscy rucili się z gratulacjami, uściskami itd. pełno łez kwiatów i czekoladek. Fajnie było :D
A teraz umieram ze strachu. Jutro jadę na rysunek, pierwszy raz po długiej przerwie i czuję ogromny lęk :( Nie wiem co się działo, cofnęłam się w rysunkowym rozwoju, no i będę się musiała tłumaczyć :cry: No trudno trzea się z tym zmierzyć :?
Bakomciu, no ja mam nadzieję, że od Ciebie się nie odczepię :wink:
Paulinko, ja już mam wszystko za sobą, matura zdana (mam nadzieję) szkoła skończona, tylko nie wiem co ze studiami :( No może z tym tyciem to rzeczywiście przez stres niedosypiania.... Ale w takim razie teraz dopiero się zacznie horror!!!! Studia to przecież nie wypoczynek :( A tego mleczka to ile piłaś w I fazie?
Beatko no słonko powoli dociera, dziś jeszcze wiało strasznie, ale sukces! nie padało!!! A ciepłe kromki to są takie kanapki ciepłe z tuńczykiem, salami itp. sprzedawane u mnie w takim jesnym barze :D Są świetne! Pychotka, aż zgłodniałam :wink: ale Was tymi kromkami zaintrygowałam :lol: A prosiaczek jest słodziutki :D
Korciu, Jeszcze dziś nie biegałam bo strasznie wiało i zimno było, a ja nie chciałam się przed wyjazdem na rysunek przeziębić, bo jechać tyle i tam siedzieć z wielkim nosem, bólem głowy i gardła, oraz łamaniem w kościach to nie jest najlepszy pomysł(zdarzyło mi się 2 razy i myślałąm że zginę tam na miejscu), ale już od niedzieli myślę że będzie lepsza pogoda ( w sensie wiatr nie urwie mi głowy, a deszcz nie zatopi mnie w kałuzy) i ruszam :D Te dotychczasowe dni były fajne, ale za to jutro.....boję się! Wpadaj do mnie Korciu jak najczęściej, jesteś taką inspirującą osóbką! Nie możesz mnie w żadnym wypadku zostawić :D A przy szósteczce trwam, dziś dopiero 3 dzień, ale będę twarda i wytrwam do końca :)
Dzięki laseczki za odwiedziny, Jesteście kochane. Chciałabym jeszcze Was wszystkie poodwiedzać ale nie wiem czy dam radę bo jutro rano jadę, a jestem skonana, wic chyba pójde spać. Jutro się postaram to odrobić, chociaż wracam późno więc nie wiem jak i z ym bedzie. Al eobiecuję że jak naszybciej powskakuję wszedzie i zobaczę co tam się dzieje :D Pozdrawiam Was kochane i życze dobrej nocki i całego weekendu:******
-
Malaam nie bojaj się tego rysunku,będzie wszystko cacy... tęsknimy tu za Tobą!
Na bieganie jeszcze będzie czas, zdrówko jest ważniejsze :)
Powodzenia w dietce i ćwiczonkach!
:*
-
hey malaam :)
nio takie recitale to jest cos choc niebardzo mam okazje na nich bywac ale z checia bym poszla.......
fajnie ze Ty masz takich znajomych i takie okazje :twisted:
zycze milego radosnego dietowego dnia :D
rysowac sie nie bojaj :wink: napewno nie ma czego
pozdrawiam :)
-
hej Malaam :)
kurczę uwielbiam dźwięk fortepianu :D:D:D zazdroszczę. Tobie - że mogłaś sobie posłuchać. koleżance - że potrafi grać :D:D moja siostra przez n lat chodziła do szkoły muzycznej i okropnie jej tego zazdroszczę ;) do teraz przeklinam swoją głupotę kiedy byłam mała i rodzicie namawiali mnie na szkołę muzyczną :/ teraz bym sobie grała na skrzypcach a tak to gram tylko na nerwach :lol: :lol: :lol: :lol:
powodzenia dzisiaj :* miłego dnia ^_^
-
Witaj:)
życzę Ci miłego dzionka:)
napisz jak tam było z tym rysowaniem, dobrze??:)
aaa i jeszcze będę się tych kanapek czepiała;)... pytałam też o to na moim wątku, ale jeszcze tu zapytam... na czym te kanapki, na bułce czy na chlebku??
bo może sama spróbuję coś takiego zrobić w domku...
pozdrawiam ciepło:)
http://www.ekartka.net/kartki/super/...b_kubus_10.gif
-
Witaj !!!
Zazdroszcze Ci, ze juz masz maturke za soba! Ja niestety, jeszcze sie pomecze rok czasu :( Wolalabym zdawac juz w tym roku, bo mam niezbyt ciekawa klase, z ktora musze sie meczyc :? Ale przezyje,w koncu 3 klasy to tylko 7 miesiecy :D
Pozdrawiam Cie
Buziaki :*:*
-
Hej laseczki,
Już późno ale dopiero teraz mam czas coś napisać :D Rano jechałam do Warszawy, więc oczywiście nastawiłam sobie budzik, ale gdzież bym wstała! Znaczy wstałam, wyłączyłam budziki (nastawiłam ich więcej) no i położyłam się na 5 min :wink: wstałam o 6.10, to i tak dobrze, bo busa miałam o 7.00, wyjechać musiałam gdzieś o 6.40, żeby dotrzeć na czas, więc miałam całe pół godziny, żeby się ubrać, umyć, zjeść śniadanie, przygotować jedzenie i się spakować :wink: Ale mi się udało i zdążyłam. A potem jeszcze 4 h w busie :( Już zapomniałam jakie to jest męczące. W drodze wysłałam 2 sms do koleżanki, żebyśmy się spotkały wcześniej (ona też długo na zajęciach nie była) , podpisałam się imieniem, azwiskiem, nwet napisałam skąd jestem, a okazało się że mam jej stary numer, więc moje dane poszły do kogoś obcego :? No trudno. Wiecie chciałam znaleźć taki sklep Faktoria sie chyba nazywa, ale nie wiedziałam zbytnio jak tam dojechać, a miałam za mało czasu na szukanie, więc odpuściłam i posiedziałam sobie w parku na Polach mokotowskich. Ale w Warszawie jest piękna pogoda, jak wyjeżdżałam to się ubrałam w kurtkę, szalik, a potem musiałam to nosić :? ale dobrze że to wzięłam, bo jak wracałam to było zimno, i miałam się w co ubrać :D Wiecie jak się spotkałam z tą koleżanką to tak rozmawiałyśmy i ona też się boi że się nigdzie nie dostanie i tak sobie razem kombinujemy coś, bo nie chcemy studiować zastępczych kierunków, więc coś myślałyśmy o wyjeździe :D Cośtam się wymyśli. A jak poszłam na zajęcia to byłam przerażona! straciłam wszelką nadzieję na dostanie się, nie wiedziałam co i jak mam rysować, straszne to było!! przeżyłam załamkę :( Ale potem porozmawiałam z taką dziewczyną która pracuje w tej szkole i ona mi dała jakąś taką malusieńką nadzieję, że moooże się dostanę, mówiła żebym się tak nie przejmowała, tylko przysiadła zamiast tego do rysunku i to czego nie umiem jeszcze poćwiczyła itd. Ale muszę złożyć dokumenty już!!! Postanowiłam że na te 2 tygodnie zamieszkam w Wawie muszę coś z noclegiem przykombinować :D wiecie że tak się bałam co mi facet od rysunku powie na to że tyle mnie nie było, ale spoko, nie krzyczał :D I ogólnie fajnie było, potem jeszcze zostałam na wykład pt. Budujemy dom :wink: Super! stwierdziłam,że mnie to naprawdę interesuje!!!! Tak później sobie myślałam, że przecież ten wykład był o betonie, kratownicach i konstrukcjach ramowych, a mnie to wciągnęło i bym tam mogła jeszcze dużo dłużej siedzieć i wcale mnie to nie nudziło, a wręcz przeciwnie :D W takim razie chyba dobrze wybrałam :wink:
Korciu, ale mi się miło zrobiło jak to przeczytałam :D Kochaniutka moja:*** No a bieganie jak najszybciej muszę zacząć, bo skoro już w stolicy ciepełko to i do mnie przywędruje :D A dziś nawet z siebie dumna jestem, bo choć od samego rana do wieczora mnie nie było i trochę trudność z tym jedzeniem miałam (zawsze łatwiej kupić drożdżówkę, czy pójść gdzieś na obiad, niż wozić ze sobą ryż i sałatki w pojemniczkach i kombinować gdzie by to zjeść :wink: ) to nie przerwałam dietki, a jak wróciłam, to o 1 w nocy jeszcze 6 robiłam :D Dla mnie to sukces, bo ja raczej do leniwych należę :wink:
Martkae, no widzę nowy avatarek, ładniusi, chyba jakoś ta wiosna tak na nas wpływa, bo wszyscy zmieniają coś :wink: No z tą kolezanką to mam fajnie, bo w sumie rzadko też mam okazje posłuchać tak pięknej gry, a dzięki niej mam od czsu do czsu taką szansę :D U nas są też organizowane takie koncerty co miesiąc albo 2 tygodnie dla młodzieży, w ramach szerzenia wyższej kultury (raczej trudno zaciągnąć większość ludzi w naszym wieku na coś takiego), to jest za jakąś symboliczną opłatę, bo nie każdego stać na takie koncerty, no i to właśnie jest bardzo fajne, kiedyś na to chodziłam, ale teraz już nie mam czasu. Może ktoś nie lubi muzyki poważnej, ale ja lubię chodzić na takie recitale itp. bo to jest bardzo relaksujące i moim zdaniem piękne.
I u Raci widzę zmiany :D ja mam podobną sytuację, znaczy tez sobię nie mogę wybaczyć, że nie poszłam do szkoły muzycznej kiedy rodzice chcieli mnie wysłać. Cóż byłam mała i głupia :wink: Ale w sumie to zajmuje calusieńki wolny czas i trzeba się temu całkowicie poświęcić, a ja myślę, że nie chciałabym robić w życie niczego muzycznego, więc pocieszam się że to by w moim przypadku była strata czasu. Każdy ma jakieś powołanie, nie wszyscy mogą być pianistami, muszą byc też architekci :wink: a tak w ogóle, to chyba musisz jeszcze poćwiczyc grę na nerwach, bo ja jej wcale nie odczuwam :wink:
Bikuś, już się z tym rysunkiem uspokoiłam trochę, ale muszę jeszcze przed egzaminem ostro poćwiczyć :wink: a te kanapki to na czyś dziwnym, bo to nie jest normalny chleb, ani bułka, to chyba takie jakieś specjalne pieczywo, ale ja się zapytam następnym razem jak tam będę(chociaż wątpię, że pani za ladą wie takie rzeczy :lol: )
Paulinko, wiesz ja tez miałam średnio fajną klasę, bo złożoną prawie z samych bab :roll: A jak baby to od razu ploty, intrygi itp. Ja jenak się lepiej czuje wśród facetów :wink: Te 7 miesięcy zleci Ci tak szybko, że zanim się obejrzysz już będzie po maturzę - wiem z własnego doświadczenia :? Ale gdzy już będzie po wszystkim, nie bedziesz pamiętała złych rzeczy i jeszcze będzie Ci żal że się rozstajecie ( to też z doświadczenia) A więc radzę Ci żebyś ykorzystała en czas, bo do liceum już nie wrócisz, a ponoć w tym czasie się najtrwalsze przyjaźnie nawiązuje :D Ale moralizatorski, starczy wykład strzeliłam :lol: Ale okazuje się że to prawda...
Ty też zmianę wprowadziłaś, no no.. ładniusi i tajemniczy ten avatarek :wink:
Oj dziewczynki już jutro pozaglądam do Was bo teraz padam, a jutro chcę rano wstać i rysować, rysować rysować.... :D
Pozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaki:***
-
:)
Nic sie nie martw,jak się chce to wszystko można,poradzisz sobie z rysowaniem i dostaniesz się gdzie tylko będziesz chciała!
jak ja bym chciała mieć choć odrobinkę talentu do malowania...
oczywiście gratuluję trzymania ładnie dietki :)
pozdrawiam!
-
No to musisz koniecznie spróbować,dla chcacego nie ma nic trudnego :) zwłaszcza jesli cie to interesuje 8)
buziaki,dobrej nocki:*****
-
hej :)
wiesz ja nigdy nie bylam w Warszawie :? ......chociaz mnie do niej nie ciagnie ale choc raz chcialabym ja pozwiedzac tak z ciekawosci hehe jaka to polska nasza ma stolice :lol:
powodzenia w rysunku :wink:
pozdrawiam pa :)
-
malaam!! --> ja chce zobaczyc Twoje rysuneczki !!! :)
-
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/1903z.jpg
Witaj:)
wczoraj mi się wątki pomyliły i wpisałam Ci się chyba do starego :lol: ... ale ze mnie gapiszon, co?? :wink:
za to dziś odwiedzam Cię już w odpowiednim:)
ja jeszcze o tym rysunku, bo chyba jak to zwykle ja, czegoś nie doczytałam... czy wybierasz się na architekturę??...
byłaś u mnie w Wawce na tym rysunku??
aaa i czekam na opis tych kanapek, bo mnie nimi zaintrygowałaś;)
pozdrawiam ciepło:)
-
-
Witaj !!!
A jaki dokladnie kierunke planujesz zaczac studiowac? Cos z architektura i budownictwem? Najlepiej jest studiowac to co sie lubi! Oklepane kierunki, na ktore idzie full mlodziakow to bezsens... A widze, ze to Cie intersuje, wiec poradzisz sobie bez dwoch zdan!
Ja chce studiowac kosmetologie,bo lubie to i znam sie troszke na tym :D Dokladnie kosmetologia i odnowa bilogiczna. 8) Ale jeszcze roczek poczekam, zanim rozpoczne nauke studenta 8) no nic :wink: Dam rade!
A wiesz, ze kiedy tez chcialam studiowac w Wawie, mam tam spora rodzinke i czasami do nich emigruje. Ogolnie miasto ladne, ale niebezpieczne... Teraz decyduje sie na studia w Olsztynie :D
No, na pewno tak bedzie, ze zatesknie za LO... Ale kiedys inaczej sobie wyobrazalam nauke w liceum... Najlepsze czasy edukacji przezylam w Gimnazjum i do dzis milo to wspominam!!!
A jak u Ciebie z dietka? Mam nadzieje, ze cud miod! :P
Buziole :*:*
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/syrena.gif
-
Witam dziewczynki
Ostatnio długo nie pisałam z 3 zasadniczych powodów: braku czasu, problemów z netem (wczoraj żadna strona mi nie chciała wejść) i jeszcze jednego, bardzo przykrego dla mnie. Wczoraj rano zmarła moja babcia, o której tu już zresztą chyba pisałam (albo na starym wątku). Chyba mam po prostu jakiś pechowy okres, który muszę przeczekać :( Wszystko się nałozyła na siebie:szkoła, matura, kurs, egzaminy, śmierć dziadka i teraz babci. Nie wiem już czy temu wszystkiemu podołam :( ale mam nadzieję że tak.
Nie wiem jak Wam to powiedzieć, zawiodę Was pewnie, ale musiałam przerwać dietę bikini.Nie ze względu na jakis napad chęci na słodycze czy coś w tym stylu. Po prostu dziś znów byłam w Warszawie. Od rana miałam urwanie głowy: musiałam pójsć po zaświadczenie o zdawaniu matury do szkoły, potem musiałam wpłacic opłatę rekrutacyjną, z czym też miałam problem, bo nie wiedziałam jaki jest adres uczelni, i się pomyliłam więc pisałam druczek 2 razy, no i potem biegiem do domu i o 10.30 siedziałam już w busie do Wawy. W ogóle miałam dziś umówioną wizytę u fryzjera, ale nawet zapomniałam odwołać :oops: No i z tego powodu nie mogłam przygotowac sibie jedzenia i tylko rano zjadłam koktajl owocowy z diety. W takich okolicznościach, niestety musiałam jeść inne jedzenie, mianowicie zjadłam kebab i drożdżówki :oops: Czyli to co mogłam kupić w biegu z wydziału na zajęcia. nie wiem ile to miało kcal, nie liczyłam dopiero zresztą niedawno wróciłam (ale zrobiłam 6 :D ) jutro zrobię sobie dzień na samych płynach i będę teraz do egzaminów stosowała 1000kcal. Potem chciałabym zacząć od nowa mój plan, czyli bikini ( bo już widzę że skutkowała, spodnie są luźne :D ) a potem SB, ale teraz jest to dla mnie niewykonalne, bo zamieszkam u takiej pani, babci mojej koleżanki i nie będę tam mogła "wydziwiać" i gotować sobie oddzielnie jakiegoś jedzenia. Więc teraz zostanę przy 1000 kcal. Wiem że się na mnie zawiedziecie pewnie,ale w sumie mam czyste sumienie, bo to nie przez moje załamanie wynikła ta sytuacja, ani tez nie sądzę żebym jakoś specjalnie duzo zjadła, więc mam nadzieję, że będziecie mnie dalej lubić :wink:
Dziś na zajęciach było bardzo fajnie, projektowaliśmy szachy, fontannę wieżowce, super, bardzo mi się przyjemnie rysowało. niestety jutro nie oge iść, bo jest pogrzeb babci :cry:
Korciu, dziękuję za te słowa, a z dietką to jak widzisz za wcześnie mnie pochwaliłaś :oops: Ale i tak nie jest źle :) A z tym rysowaniem, to bujda, że trzeba mieć talent :wink: po prostu niektórzy naturalnie są na wyższym poziomie, bo np. jako dzieci sobie rysowali , bo lubili i im się ręka wyrobiła :D Gdybyś chciała, to z łatwością byś mogła się tego nauczyć, ja sobie zdałam z tego sprawę jak poszłam na kurs. Cały "talent" składa się z wiedzy i ciężkiej pracy, czyli codziennego rysowania. Więc jeśli ktoś chce się za to zabrać to nie ma problemu, tylko musi się przygotować na ciężką pracę :wink:
Bakomciu, właśnie też tak sobie pomyślałam: dlaczego nie, może mi się uda? A ty co studiujesz (bo chyba na 1 roku jesteś prawda?)
Martkae, niech no ja się tylko w Warszawie zagnieżdże na stałe, to od razu do mnie przyjedziesz!! I nie ma wymówek!!! Trzeba znać stolice swojego kraju :wink: Ale fajowe słonko mi tu zamieściłaś, dziekuję:***
Aniołku, wiesz obawiam się że nie ma co oglądać :oops: A poza tym one maja rozmiar 500mm * 700mm więc ani ich nie zeskanuje ani nic...więc musisz mnie kiedys odwiedzić i na własne oczy zobaczyć :wink:
Bike, śliczne kwiatki, wiesz że zółty (wraz z niebieskim) to mój ulubiony kolor? :D Wybieram się na architekturę i urbanistykę na politechnikę, albo do Wawy (moje największe marzenie) albo do wrocka. Dziś już złożyłam podanie i dostałam kartę wstępu na egzamin. Ja muszę studiowac na tym wydziale, tam wszystko jest nasamowite!!!! A na rusunek już od września jeżdze do wawki co tydzień (troszkę to męczące, bo busem wychodzi 4h drogi :( ) A wiesz na tych kanapeczkach jeszcze nie byłam, bo nie miałam kiedy, ale powiem Ci ze to żaden fenomen i na pewno macie takie same w Wawce :wink: Jeszcze nie wiem gdzie, ale jak znajdę to Ci powiem :D Jak do mojej małej mieścinki dotarły to u Was jest ich na pewno pełno :lol:
Paulinko, no ja właśnie na architekturę i urbanistykę, ale wiesz na to straaaasznie dużo ludzi się wybiera :( Podobno jak się przychodzi na egzamin to ok. 1500 osób przed wydziałem stoi :cry: i to jest przerażające. Ale damy radę!!! A ty jak juz skończysz studia to mnie możesz pięrszą w kolejkę na konsultacje zapisać :wink: Będę do Ciebie chodziła i zrobisz ze mnie super laskę :wink: A to musisz pewnie jakąś biologię albo chemię zdawać tak? a czemu z Wawy zrezygnowałaś?Dla mnie to jest super miasto, nikt go nie lubi bo zatłoczone, bo brudne, bo niebezpieczne, bo hałas... a ja tego nie widzę, przez rok jeździłam i mnie niczym nie zraziła, więc chyba mi pasuje :wink: A gimnazjum fajne czasy, ale mi się liceum bardziej podobało :D Wiesz nowe przyjaźnie imprezy faceci alkohol i narkotyki :wink: (oczywiście z tymi 2 ostatnimi to żartuje, narkotyków to nigdy bym nie tknęła, a alkohol raczej nigdy :wink: )
No dziewczynki, dzięki za odwiedzinki, przykro mi,że Was rozczarowałam, ale mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Jutro oczyszczenie z tego dzisiejszego śmieciowego żarcia a potem 1000 i warzywka, i owocki (żadnych drożdżówek czy kebabów, aż się źle po tym czuję, choć mało tego było). Jutro pewnie jeszcze wpdnę tu, ale nie wiem jak to będzie od środy, bo chyba nie będę miała dostępu do sieci :cry: Jeżeli znikne to znaczy, ze nie mam jak się tu pojawić, ale nie opuszczajcie mnie, piszcie co się u Was dzieje, co słychać jak dietka i inne sprawy, a ja potem wszystko nadrobię, obiecuję :D A gdy wrócę to przyjmijcie mnie znów do grona forumowiczek, dobrze?
Pozdrawiam Was serdecznie i całuje mocno:*****************
-
Przykro mi Malaam :( nie przejmuj sie teraz dietą,a już napewno nie tym,że o tobie zapomnimy :!: napewno nie :!: :)
a studiuje anglistyke,nie polecam,hihi,chyba od tych wszystkich zwrotów itede mi niedlugo łeb peknie :?
trzymaj sie kochana,jak ci bedzie źle to pisz,może cos poradzimy 8)
buziaki:****
-
Witaj !
Przykro mi z powodu babci... Zycie czasami strasznie sie komplikuje i wogole :roll: U mnie rowniez jest nieciekawie... kazdego dosiegaja te przykre momenty...
Bede mocno trzymac kciuki, abys mimo to nie popadala w depresje i dolki! Wiem, ze ciezko zyc z taka mysla, ze zycia nam sie wali... tyle spraw na raz...
Wierze, ze ze wszystkim sie uporasz! Musi byc pomyslnie!
No na studia na bank sie dostaniesz! Ty mialabys sie nie dostac? :D Ok zaklepane - bedziesz moja pierwsza klientka! HiHI Ja mam ide na prywatna uczelnie, bo w tym miescie nie ma publicznej o takim kierunku... Wiec pewnie dostane sie bez wiekszych problemow... :roll: Warszawe rowniez lubie, ale pokochalam Olsztyn :P Mam w sumie jeszcze roczek,wiec zdecyduje gdzie podejme dalsza edukacje :P
Narazie zyje chwila.
3maj sie Misiaku mimo wszystkiego!
Przesylam buziaki :*:*
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/...szczceusta.gif
-
Witaj:)
przykro mi z powodu straty jaka Cię spotkała :( ... wiem jak to boli...
ale cóż mogę powiedzieć, chyba lepiej nic...
życzę Ci skarbie, żeby wszystkie Twoje plany związane z uczelnią spełniły się w 100%tach :D
a co do dietki, to nie dziwię się że nie masz dziś do niej głowy...
pozdrawiam ciepło:)
http://www.cardellino.pl/images/okragle/14052.gif
-
Również współczuję z powodu babci.
Dietką to się nie masz co przejmować że przerwałaś,ważne że się nie poddałaś :)
Wiesz że politechnika wrocławska jest w tej chwili podobno najlepsza? no i Wrocław to takie cudowne miasto :D oczywiście nic nie sugeruję i trzymam kciuki żeby się spełniły Twoje studiowe marzenia...
A z tym rysowaniem,hehs może to jest tak jak z grą na instrumentach,trzeba ćwiczyć,ćwiczyć i ćwiczyć a żeby tak ćwiczyć trzeba to bardzo lubić. Mam swoje zajęcia które lubię bardziej od rysowania i zajmują mi one praktycznie całość mojego czasu dlatego na razie nie dam rady. Choć chciałabym umieć ładnie rysować,może w przyszłości... a talent też na pewno ma jakieś znaczenie,jak we wszystkim :)
pozdrawiam!
-
malaamek..:* Wszystkie jestesmy z Toba. .. <przytul>
-
Hej robaczki :D
Nawet nie macie pojęcia jak mi sie fajnie zrobiło jak przeczytałam Wasze wpisy :D Naprawdę mi pomagacie, w każdej sytuacji można na Was liczyć, jesteście wspaniałe:***
Ja właśnie niedawno z pogrzebu wróciłam, cały dzień spędziłam tam na wsi u mpojej babci. Takie miałam dziwne wrażenie, bo z jednej strony tam jest teraz tak niesamowicie pięknie, cieplutko, pachnie kwiatami, trawą, świeżym powietrzem....a z drugiej strony mam świadomość że jest już inaczej, bo babcia zawsze tam była, dbała o wszystko i w ogóle, a teraz tak jakos pusto :( No ale teraz sie muszę przyzwyczaić, bo juz tak zostanie :( Ale i tak jest tam pięknie, świetnie tam można wypocząć :)
Dzisiaj miałam miec dzień płynny, ale niestety mój plan legł w gruzach, wiecie obiadek rodzinny, znajomi, kuzyni, wszyscy sie zebrali...no i musiałam zjeść ze wszystkimi, a
nawet na ciasteczko się skusiłam :oops:Wiem że to źle, ale nie ma tragedii, nie obżarłam się a ciasteczko od czasu do czasu mogę zjeść i potem sobie odrobić te kalorie. A jutro znów jadę do Warszawy, więc będzie mało kaloryczny dzień. Poznam dopiero tą panią u tórej będę mieszkała, troszkę mam tremę, bo tak mi głupio, wydaje mi się że będę jej przeszkadzać :cry: ale to najlepsze wyjście, żeby u niej się zatrzymać, więc jakoś spróbuję jak najmniej zawadzać :? no i bedę od rana do rana rysować :roll: jak wytrzymam. Teraz mam problem z pakowaniem, co brać co nie itp. Ale zaraz już skończę,. Wiecie właśnie słucham takiej pieknej piosenki z filmu "Miasto aniołów". Ona mnie jakoś tak uspokaja, odkąd obejrzałam ten film to uwielbiam muzykę z niego. Ochh...
Postaram się tam gdzieś dorwać choć na moment internet i Wam pisać coś, ale nie gwarantuję czy mi się uda, jeśli nie, to po powrocie zdam Wam relacje, z tego, co się u mnie działo :D
Bakomciu, dziękuje, mam nadzieję że nie zapomnicie :!: A wiesz,ze ja będę też na anglistykę próbowała, jak się nie dostanę na architekturę, to może na anglistykę, bo w końcu po co byłam w tej lingwistycznej klasie :wink: chociaż nie wiem jak ja się tego będę uczyła (o ile bym się dostała, a z tym przecież też jest ciężko) ja wszystko na logikę biorę, a pamięciówka u mnie jest słaba :( A bardzo duzo roboty na tych studiach jest?
Paulinko, no jak widzisz to u mnie jakoś się naraz komplikuje :( ale z takim wsparciem nie sposób się poddawac dołkom :D musi przecież być dobrze, bo inaczej się nie da!! Razem obie poradzimy ze wszystkim :D A jak się dostanę na architekturę to już będzie bosko, skończę studia, będę najlepszym architektem, będę obrzydliwie bogata, spełniona zawodowo, będe miała cudownego, zabójczo przystojnego meża i zdrowe, piękne i zdolne dzieci, no i sama będę super piękna, bo ty już o to zadbasz w sieci swoich najwiekszych i najbardziej ekskluzywnych salonów piękności :wink: !!! Ja nigdy w olsztynie nie byłam, ale za to Warszawa mi się niesamowicie podoba, więc zostanę przy niej, a i Ciebie namawiam do niej, byśmy się mogły spotykać na plotkach i ...bieganiu, rolkach i rowerku :lol:
Bikuś, dzieki za twoje słowa i za to że jesteś, to dla mnie najważniejsze :D No ja też mam nadzieje że ze studiami pójdzie debrze. Musi!!!
Korciu, no ja właśnie wiem, że raz wrocław raz warszawa zwycięża w rankingach, ale chyba wrocław jest lepszy :wink: Moja siostra tam studiuje i ja też uważam że to piękne miasto :D Ale architektura jest najlepsza w Wawie, i ja po prostu pasuje do tego miasta :) A jakie masz zajęcia? Przepraszam że się wypytuje tak, ale ciekawi mnie czym się interesujesz :D
Fufeńko, dziękuje, aż poczułam ten uścisk :D
Dzięki dziewczynki za to że mnie odwiedzacie i ze mną jesteście, to jest dla mnie baaardzo ważne. Nie wiem kiedy znów tu wpadnę, więc przesyłam ogromną ilość buziaków na zapas:******************************************** ************************************************** ******************************************
-
Chyba troche wiecej niz na marketingach,ekonomiach itede,ale da sie wytrzymac :)
zycze dobrej nocki:******
-
Powodzenia Malaam :) :* :] :D :lol: 8)
nie przejmuj się dietą tak bardzo ^_^
-
Cześć Aniu
Wreszcie tu trafiłam :D - powodzenia w Warszawce zyczę, pani na pewno przeszkadzać nie będziesz, jestem pewna, rysuj, rysuj, rysuj... :wink:. Ciastkiem się nie przejmuj, masz chyba ostatnio sporo zajęć, spalasz pewnie kalorie szybciutko.
Raz jeszcze powodzenia, trzymaj się mimo wszystko dietkowo
Pozdrawiam cieplutko
Pomzie