dzis juz piątekeczek :D
bedzie miły dzioneczek :D
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes55.jpg
Wersja do druku
dzis juz piątekeczek :D
bedzie miły dzioneczek :D
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes55.jpg
efci4 dzięki za odwiedziny :D
Forma czasami bede tu zaglądać...ale będe tęsknić za Wami :!:
Na dniach już wyjeżdżam,czuję się dziwnie,opuszczam mój domek,mój przytulny pokoik,wygodne łóżeczko,będe tęsknić za mamą i dzieciaczkami :(
Ale zmiany,boję się zmian ale cóż,tak to jest w życiu,wolę dostrzegać pozytywne strony...
Nowe,większe miasto,nowi ludzie,będe mieszkać sama,jestem raczej pedantką i cieszę się że będe mieć małe czyściutkie mieszkanko (przy dwójce dzieci ciężko utrzymać porządek),studia-troszke się boję ale mam nadzieję że będe sobie radzić,muszę-nie ma innej opcji :!:
Jeśli chodzi o pracę to też na pewno coś się znajdzie,dla chcącego... :wink:
No i najważniejsze-będe mieć przy sobie moją przyjaciółkę,więc to jest duży plus :D
A co diety to wiem że bedzie ok :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Ciężko mi będzie bez tego forum,bez Was,ale dam radę :D
http://www.ekartka.net/kartki/super/...b_kubus_14.jpg
Trzymajcie się dziewczynki i pomyślcie o mnie czasami,buziaki :D
Dorotko witaj :)
sporo zmian przed Tobą! :) ale dasz rade na pewno :)
a my jasne, ze będziemy pamiętały i trzymały kciuki! :)
gorąco Cię pozdraawiam! :) buziaczki :)
http://www.galeria.cyfrowe.pl/photo/7734.jpg
Dorotko
szkoda, ze opuszczasz forum, rozumiem ze nad morzem nie bedziesz mieć takiego dostepu do neta :roll: ale za to bedziesz zadwolona, a to najwązniejsze :!:
ja tez jstem troszku pedantka :wink: , ale jak mieszka u mnie N to nie sposób zapanowac nad sterylnościa więc siła rzeczy przystaje na twórczy bałaganik :lol:
życze Ci powiodzenia w dietce a przede wszsytkim w ralizacji planów :!:
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti.../wildlife5.jpg
Sloneczko jak znajdziesz chwilke nad tym morzem to daj nam znac jak
ci idzie...jak diewta? I w ogole...a przede wszystkim napisz jak studia ;)
Dorotko, czuje sie podobnie jak Ty tez wszytko opuszczam co było mi takie bliskie ... no ale coz dosc sentymentow, nowe zycie na nas czeka ...
Wiesz , moze nie bedziemy mialy tyle kontaku ze soba , ale na pewno sie wskoczy od czasu do czasu , na forum co ??? :P
Pewnie jak wrocisz nastepnym razem to powiesz " Ehh wiecej moze ja czasem do Was wpadne bo juz takamalutko waze ze pomocy nie potrzebuje waszej, ale czasem malo zajrzec na stare smieci i popatrzec jak Wy sie jeszcze mocujecie z kg " :wink: Tego Ci życze ;)
Pozwodzenia i słodkich snów!!
hej dorotko!
kiedy ostatecznie sie przeprowadzasz? sama pamietam jakie to bylo niesamowite uczucie pakowac rzeczy i zostawiac polpusty pokoj...
mam nadzieje, ze bedziesz miala w miare ok dostep do internetu, na uczelni na pewno macie jakies pracownie...
to jak, bierzemy sie za siebie?
buzka!
A ja bede czekac nie tylko na realacje z odchudania, ale takze tego jak Ci sie tam wiedzie no i jak uklada sie zycie studenckie !
i ja też :DCytat:
Zamieszczone przez Forma
http://imagecache2.allposters.com/images/CAN/2301.jpg
pamietam, ze jak jechalam z tata zawiesc moje rzeczy do sopotu na stancje to... sie tak niesamowicie wzruszylam, bo zauwazylam ze moj tata ma siwe wlosy ;)
a teraz... teraz to ja moge do domku przyjezdzac raz na miesiac - dwa i tych siwych wlosow nie zauwazam ;)
ps. lasencja jestes :):):)