Wątek: Czas na zmiany - czyli nowa JA !

Witam Was cieplutko

Czas na zmiany i nowy pamiętnik.
Jestem szczęśliwa bo skończyłam właśnie szkołę średnią z zadowalającymi wynikami,teraz mam sporo czasu dla siebie.
Jednak przez naukę i brak czasu zaniedbałam dietę.
Rok temu ważyłam 68 kg,schudłam już do 62,a teraz znowu startuje z 65,5 kg,mówi się trudno i nie ma co marudzić tylko brać się do roboty

Dla niewtajemniczonych:
jestem Dorota,mam 20 lat,172 cm wzrostu,teraz waże ok 65 kg,nie mam wyznaczonej wagi do której dąże - chcę schudnąć tyle żebym poprostu czuła się dobrze we własnym ciele,a nie cielsku

buziaki

Dzisiaj zjadłam 1030 kcal
małe kanapeczki 300 kcal,herbata 40
kasza manna 270 kcal
arbuz 110 kcal
sałatka (ser feta,oliwki,pomidory,kapusta pekińska,ogórek) 270 kcal
kawa 40

Planowałam że od teraz nie będzie dnia bez ruchu,we wtorki i czwartki chodzę na aerobik,ale musiałam dzisiaj zostać w domu bo mnie połamało,tzn.wyszłam w weekend z pubu zgrzana i mnie przewiało,bardzo mnie plecy bolą,mama mnie smarowała,ale rano troszke się nasprzątałam,więc nie było leniuchowania cały dzień.

Zmykam spać i dziękuje z góry wszystkim odwiedzajacym mój pamiętnik

Dorota życzę powodzenia Sprzątanie to w końcu też ruch więc dzisiaj nie miałaś dnia bez ruchu...a i dietę już pierwszego dnia udało Ci się super utrzymać
Pozdrawiam

Dorotko, fajnie że sobie postanowiłaś tak z tym ruchem życzę wytrwania; ja niestety jestem mało systematyczna jeśli chodzi o ćwiczenia, pocieszam się tym że nie mam problemu z utrzymywaniem 1000kcal

pozdrawiam i zapraszam do siebie! :P

Yagnah dzięki
Pewnie - przy sprzątaniu można się nieźle namachać
Zapraszam częściej i napisz coś więcej o sobie.

Agnes to super że dobrze Ci idzie.
Ja przez jakiś czas nie dietowałam,teraz będe znowu jadła mniej to skurczy mi się żołądek i będzie mi lżej,narazie to non stop mi burczy w brzuchu

Miłego dnia dziewczynki

Dorotko dziękuję bardzo za odwiedzinki u mnie
pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia

Dzisiaj zjadłam 1025 kcal
kawa 40 kcal
banan 100 kcal
młode ziemniaczki z jajkiem sadzonym 280 kcal
mleko 65 kcal
płatki kukurydziane z mlekiem 260
słonecznik 280 kcal

Ruchu dalej niedużo,tylko sprzątanie,ale to nie przez lenistwo a ból pleców

buziaki

hej, sprzątanie to jak najbardziej ruch! sporo się wtedy spala jak tak się kręcisz po domu...a żeby było śmieszniej, to nawet głupie siedzenie i nicnierobienie spala około 50kcal na godzinę

Dorotko, świetnie Ci idzie! Oby tak dalej!

Agnes dokładnie

Milagro dzięki


Dzisiaj zjadłam 1090 kcal
kawa 40 kcal
dziś stanowczo za dużo pieczywa 260 kcal + dodatki 280 kcal (pasztet,ser)
truskawki 100 + śmietana 60 + cukier 40 + kawałek bułeczki 100 kcal
zupa jarzynowa 170 kcal

Te wczorajsze pestki były w ramach babskiego wieczoru,wolałam zjeść słonecznik,który ogólnie jest dosyć zdrowy niż chipsy,natomiast dziś było za dużo pieczywa,spałam u przyjaciółki i rano pozwoliłam sobie na fest śniadanko.

Dalej się obijam ale serio z przymusu,rano ledwo z łóżka się zwlekłam,tak mnie korzonki bolały,teraz już trochę lepiej mi bo rozruszałam się przez cały dzień ale o większym wysiłku nie ma mowy Co za pech...

buziaki