-
Czytalam gdzies, ze juz w dziecinstwie tworza sie komorki tluszczowe i nigdy nie mozna ich juz zniszczyc, najwyzej pomniejszyc :| Czy jakos tak... Ale jak jest sie malym to tyle przeciez sie je, ze to nieporozumienie! Moim dzieciom to nie bede dawac tak duzo, zeby sie nie meczyly pozniej ;D
-
a ja czytałam, że jak sie schudnie i utrzyma się wagę przez jakies 5 lat to te komórki znikają... :D ale nie wiem ile w tym prawdy :P
-
Hehehe...Racja. Faceci jedzą bardzo dużo. Mój kolega tak się obżera a jest największym chudzielcem w szkole...;)
-
o jaki ciekawy temaci ksie tu wywiazal :D:D
JA uwazam ze jestesmy niewolniczkami kalorii i tylko nielicznym po diecie udaje sie nie przytyc i jesc na co maja ochote.. tak to juz jest ....
ALe zaczynam sie bac ze tym ponownym tysiakiem rozwale sobie przemine materii :( ale to bylo naprawde jedyne wyjscie!:)
-
chyba coś w tym jest, te kalorie... :evil: Moj braciszek też potrafi nieźle zjeść , a mi nie wolno... :cry: I on jest szczupły :shock: Wprawdzie moja mama i tata nie są szczupli, bo mają już swoje kilogramy 8) , ale dziadziuś np. jest w miarę :) Pewnie w niego mój braciszek poszedł :D
U nas w klasie chłopaki to całe chałki do szkoły noszą albo pół chleba :shock: Czasami zastanawiam się , gdzie to w nich siedzi...
O tych komórkach też czytałam. Ale nie wiem, która wersja jest prawdziwa :? Wolałabym, żeby znikały :roll: :D
-
wiecie tak juz jestet ze jak raz przytyjesz to sie musisz pilnowac bo ci xzaraz zgubone kg wracaja a szczuplym jest trudniej przytyc, my jak zjemy ponad 3000kcal to juz kg wraca a szczuplym osoba jak zjedz te 3000kcal raz a potem juz jedza normalnie nic nie przybywa.
Neomciu dasz rade sloneczko.
buziaki:*
-
my to mamy problemy... :roll: a niektórzy czasami nawet nie mają świadomości tego ile kcal są w stanie zjeść i tego nie doceniają... :roll:
-
Noo jak jedza na kolacje tak duzo i to po 22 :shock:
A mi sie nic innego nie marzy tylko np 2 kromki z Choco duo :roll:
Przed dieta to szlam na dwor i kupowalam sobie duze chipsy, batona loda i kubusia :shock: 1200 kcal ? Masakra! W ogole to jest straszne...
-
ano... :? tzn ja tam nigdy chipsów nie kupowałam...wolę już lody :P albo wafelki albo cos... :? eh... :?
-
faceci maja fajnie :) a w ogóle to my tez mamy troche rozwalona przemiane materii a odniej bardzo dużo zależy ! faceci się raczej nie odchudzają wiec majaw syztsko wproządku :P :o