-
Oj Noemisku mój kochany...cuś mi się wydaje, że zaczynasz widzieć te tłuszcze nawet tam gdzie jestem już zupełnie light :wink: . Przecież tak samo jak organizm tyje z kg albo dwa przed okresem tak samo też mienią się jego wymiarki. Nawet prowadząc najbardziej rygorystyczną dietę przecież raz ci się ta woda przytrzymie albo tez nie. Te 2cm to przecież... :roll:
Koffna moja - zamknij oczy na chwilę i przypomnij sobie jak wyglądałaś mając te 20kg więcej, jak bardzo cieszyłaś się z każdego kg mniej i ile to dla ciebie znaczyło mieć przynajmniej 65, czy 60kilosóf. Albo weź sobie któreś z fotografii i porównaj - jesteś świetna, niejedna ci tutej napewno skrycie zazdrości takiej figurki (brzuszka!) i wzdycha do twojego obwodu nóg :wink: . Przymierz którą˛s z bluzek, które kiedyś dla tuszy nosić nie mogłaś albo popatrz jak lecę ci z tyłka spodnie na które z żalem patrzyłaś będąc grubaskiem i stań przed lustrem - jesteś urocza 8) .
I P.S.: Ani mi się waż jadać znowu mniej - masz mi ładnie dźwigać aż do swojego normalnego zapotrzebownia dziennego :evil: , bo ci w du.. nakopię :wink:
-
podziwiam cie, ze tak długo wytrzymałaś...
jak dlugo zrzuclas te 20kg?
rozmier 29, to naprawde suuppeeerrr!!!!
1cm w udzie to nie tragedia!
ja w różnych rozmiarówkach mam 40/42/44 albo 30/31/32/33/34
lepiej by bylo, gdyby wszystko zostalo zuniwersalizowane;)
trzymaj się ciepło, w tę zimową porę
trzymam kciuki za utrzymanie wagi
-
Ja zawsze pisze/mówie to co myśle ot co.
Noe po takim sukcesie nie powinno się miec dołków, ja po przytyciu..No spoójrz na mnie takiego banana nikt nie ma ^^ wiec ty musisz miec wiekszego i tyle. Nie ma mooowy ;P na odmowy ^^ LOooooooooL!
-
Grzibcio dobrze mowi :!: zresza jak reszta dziewczyn ...
wez sobie to do serca :!:
-
noe, kurde ja becze bo mam w pupie 102 i w pasie 84 .
nie placz. kochaj siebie.
ja Ciebie tez kocham!
-
Grzibcio i reszta dzeiwczyn powiedziala dokladnie to, co ja moglabym na ten temat powiedziec :) Powtorze tylko jeszcze raz - Głowa do góry, Noe ;*
-
eh...czemu to tak jest, że jak się coś osiągnie to później nam ciągle mało i mało...i chciałoby się coraz więcej i więcej...yh, jak dobrze, że mam resztki rozsądku w tej swojej łepetynie durnej... :x:x:x
dzięki Wam :*
-
jakiej durnej? jakiej durnej? Jakbys durna była to nie osiągnełabyś tego co masz :) jaki z tego wniosek? nie jesteś durna :D
-
nie przesadzaj ..
ale to prawda ze czlowiek jest zachalnny ze jak mu sie uda cos osiagnac chce zawsze wiecej :P
-
Nie jestes durna!! Poparz ile juz osiagnelas!! Nie mierz sie jakis czas a napewno wyszystko zdazy sie unormowac!