sięgnęła dna i na dodatek jeszcze głębiej kopie bo jej za mało :(
Wersja do druku
sięgnęła dna i na dodatek jeszcze głębiej kopie bo jej za mało :(
e to nic!!! ja już wiele razy byłam na samym dnie - nie można już niżej :lol: więc myślę pozytywnie mimo że się przejadam. kiedyś to się skończy - może jak będę ważyć 100 kg 8)
a moze duzo wczesniej :wink:
byłoby dobrze :lol:
wiecie, teraz spojrzałam na avatara hiphopery - bosh, ja 4 miesiące temu miałam TAKI brzuszek, a nawet mniejszy...buuuuuuuuuuuu......... :cry:
xix, mój też był niczego sobie, a teraz mi ze spodni wypływa :cry: ale ja się nim zajmę :]
z mojego brzusia mięśnie już wychodża :P Ale też troszke wypływa, jak każdy :P
u mnie zewsząd wypływa 8)
mi najbardziej boczki dokuczają... jeju jak ich sie pozbyć ?!
Hej kochana Noemciu.Znów powróciłam na forum,walcze ze swoimi kg.Nie martw sie,głowa do góry.Wspólnie damy rade,zgubic te niechciane kg.Trzymaj sie cieplutko
BOCZKI to hula i skłony. No i oczywiście aeroby bo one spalają tłuszcz