Change my life and weight .... zrzucam KG !!

Hejka !! Bardzo się cieszę,ze tutaj trafiłam :)
Poczułam ,że właśnie teraz mam siłe do odchudzania....zawsze uważałam ,że do odchudzania trzeba dojrzeć...
Mam nadzieję,że to będzie moje ostatnie odchudzanie w życiu ....
I mam również nadzieje,że również z Waszą pomocą (bardzo bym chciala) i racjonalną dietą i dawką ruchu uda mi się schudnąć....
Nigdy wczesniej nie wyznaczałam sobie etapów....a tym razem chcę inaczej
* pierwszy etap to zrzucenia 7KG =>tak żyby ważyć 75 kg ( chciałabym tyle ważyć 1.09.05 )
* drugi etap =>70
* trzeci =>65
* czwarty =>60
Ważne żeby wazyc sie RAZ W TYGODNIU :))
Pozwodzonka

Hej Chromia! :)
Mamy podobna wage i bede Ci bardzo kibicowac :!:.Ja marze o 7,ostnio wazylam tyle sto lat temu :wink:

Ja tez mam podobna wage do Ciebie i tymbardziej ebde do Ciebie zagladac...jak ma sie zblizona wage do Siebie to tak bardziej motywuje :wink:
A jaka dietke planujesz ??
Ja polecam 1000-1200 kalorii ona jest najbardziej racjonalna i efektywna :wink: w połaczeniu z ruchem i cwiczeniami bardzo ładnie schudniesz ale nie obedzie sie bez pielegnacji ciała :wink: a to wszystko na watku margolki123 w zakładce XX i 20 kilo wiecej :wink:
I popieram decyzje o wazeniu sie raz w tygodniu...nie mozna popadac w obsesje codziennego wazeenia :wink:
Pozdrawiam i trzymam kciuki :wink:

Od postanowienia sie zaczyna. Ja odchudzam się od maja . Narazie robię sobie przerwę, ale to tylko z uwagi na urlop. A na urlopie nie mam zamiaru się dietkować-to już byłaby przesada. Jak mi szło i jak sie męczyłam, jakie miałam wpadki i ile schudłam mozesz ( w chwilach nudy) poczytać w moim pamiętniku ,,teraz i ja zaczynam".
A jeżeli chodzi o mnie to mam 33 l;ata ( do października), męża , dwóch synów, prace wybitnie siedzącą. Jestem ogromnym łasuchem i leniem. Ale jednak udało mi się dojść do w miarę satysfakcjonującego wyglądu.
Trzymam kciuki, będę do Ciebie wpadała.
pozdrowienia Yena
_________________