Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu życzę Wam zdrowych i radosnych Świąt :)
I dziękuję za życzenia :)

PS. na zdjeciu mój Borutek :D
http://images22.fotosik.pl/89/f95021378920099cmed.jpg

Kasia pokrewne rowerowe duszyczki he he he :-) Dzis nie wiem kiedy i czy wogóle pojeżdżę bo wrócimy pewnie późno a znów śpi u nas teściowa ... Ale będe sie starać :) Ty masz dziś dzień wolny od ćwiczeń?

Uleńko Borutek przecudny ...Dziękuję za życzenia :-)

Miało być słońce ...

Miłej niedzieli wielkanocnej Aniu :P

Tak, u mnie dzisiaj dzień bez ćwiczeń, ale po powrocie z Konstancina postaram się jednak popedałować z pół godzinki, żeby chociaż troszkę spalić kalorii po świątecznym obiadku :lol:

Aniu, pozdrawiam poniedziałkowo :P :P :P

I jak mijają święta, wszystko w porządku?

Buziaczki dyngusowe zostawiam :P :P :P :P

Aniu co tam u Ciebie? jak po świętach i rodzinnych uroczystościach? :D

Dałas radę z jedzonkiem? ja średnio, ale dziś juz będę grzeczna, wracam na detoksik słodyczowy i na rowerek!!! :) mam nadzieję, ze uda mi się to zrealizować bez większych pokus.. :) Aniu pozdrawiam Cię gorąco i zyczę miłego dnia :) buziaczki

Witajcie moje piękne :-)
Jestem pojedzona, popita, wymęczona i ... i nie wiem co jeszcze :-) Wczoraj sie napracowałam, cały dzień w kuchni, pomagałam mamie przy chrzcinach a potem przy kinder ballu dla Karolka ... Non stop w kuchni ...
Chrzciny bardzo udane ...Zuzia była przegrzeczna...wogóle nie płakała ... Za to Karolek dawał czadu bo to w końcu były jego 2 urodzony :-)

Wstałam dziś rano i pomyslałam, że możnaby kiedys zrobić ranking ile najwięcej można przytyć przez 2 dni świąt :-) He he he ... Ja zaliczyłam chyba z 3 kg ...wiem , że to spadnie w miarę upływu dni ale dziś jest sporo :-)

Kochane moje do pracy wracać się nie chce ...jak cholera...Odciągam wyjście z domu ale w końcu będe musiała :-)

PRACOWAĆ TRZEBA :P A NADWYZKA SZYBKO SPADNIE BUZIACZKI WTORKOWE

Och, a jak mi się nie chce pracować, ale na szczęście dzisiaj jestem w biurze tylko do 12.00 :P :P :P :P

Miłego wtorku Aniu :P :P

.... a po nadwyżce za kilka dni nie będzie śladu :wink: :wink:

Hej,

juz wrocilam ze Świąt. Potem wszystko nadgonie z twojego pamietniczka, pewnie popoludniu, lub wieczorkiem w domku, bo w pracy dzis intenet bardzo slabo chodzi.

Pozdrawiam i do potem.

ANIU TE CHYBA TO NIEWIADOMO. JA NA SZCZĘŚCIE PODESZŁAM DO ŚWIĄT W MIARĘ Z ROZSĄDKIEM. ZACZĘŁAM JEŚĆ SŁODKIE PRZED ŚWIĘTAMI I RAZEM 70 DKG PRZYTYŁAM . MOŻE DO PONIEDZIAŁKU SPADNIE. JA W BOŻE NARODZENIA PRZYBRAŁAM 2,5 KG.
ANIU ZACZYNAMY DALEJ DIETKOWAĆ KILKA DNI BĘDZIE CIĘŻKO U MNIE NA SZCZĘŚCIE SŁODKIE SIĘ PRAWIE SKOŃCZYŁO RESZTĘ SERNIKA CO ZOSTAŁO ZJE MĄŻ .TORT SIĘ SKOŃCZYŁ , PIANKA TEŻ.DOBRZE ŻE MIAŁAM GOŚCI BO KTO WIE JAK BY BYŁO Z MOJĄ POKUSĄ I WAGĄ.HIHIHIHI
MIŁEGO WTORECZKU ŻYCZĘ.
http://republika.pl/blog_rr_3005981/...r/fruit044.gif