Wersja do druku
Witaj Aniu!
Ale jak już będziesz miała te fotki, to wkleisz kilka :?: :P :P :P :P
Ja w sumie żałuję, że nie poszłam, bo skoro dałam radę skakać na koncercie 2 godziny, to i 10 km bym przeszła :wink:
Za rok już nie przepuszczę :)
Spokojnego dnia życzę, choć widzę, że bardzo dużo pracujesz, ale mimo wszystko życzę miłego dzionka :) :) :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...st-3423966.jpg
:) WITAJ ZABIEGANA :) MAM NADZIEJE ,ZE SIE SPOTKAMY :) BUZIAKI :)
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2004-1597.jpg
Witam Piękne Panie :-)
Zdjęć nadal nie mam i nie widziałam ...To może troszkę potrwać znając moje psiapsióły :-)
Psotka w odpowiedzi na pytanie tak :-)
Kasieńko Ty miałaś bliziutko na Walkathon ...Uważam, że to fajna imprezka ... Podobno dużo pieniążków zebrali :-)
Anusia ciekawe jak tam twoje sprawy ... Ale o tym dowiem się pewnie na gg ... Fajne są też nasze pogawędki :-)
Udanego czwartku życzę Ci Aniu :P
Obiecuję, że następnym razem będę obecna na Walkathonie :P :)
Buziaki :D
http://www.luckyoliver.com/photos/de...es-2410661.jpg
Anuś Ty juz wszystko wiesz co i jak i ja wiem :lol: :wink: to tutaj zostawiam buziaczki i pozdrowienia :D zresztą zaraz zaklikam znów na gg na pewno :D
buziaczki ze słonecznego daaaaaaaalekiego Pomorza :D :wink:
Cudownego weekendu życzę :D :D :D :!:
http://imagesmoker.com/weekend/weekend-s.jpg
Anusia dziękuję Ci z góry za wszystko :D
wielka buźka dla Ciebie :D do zobaczenia jutro :)
Miłego weekendu Aniu. :D
CUDOWNEGO TYGODNIA ZYCZE :)
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal..._DSCN3344x.jpg
Chwilkę mam żeby do siebie zaglądnąć ...
Dawno mnie nie było u siebie ...
Za mną intensywny weekend ...Żadne tam sobotnie porządki domowe ...Tylko zabawa na maxa ...
W piątek noc z przyjaciółką, która wróciła z Francji i zaraz znów wyjeżdża do Anglii...
W sobotę spotkanie u Lunki ...Poznałam nowe dziewczyny a i z tymi co juz je znam fantastycznie było się spotkać :-) No i Anusia która przyjechała do nas "z nad morza" do którego ma 70 km :-) ...
Jedzonko palce lizać ... Jadłam jak oszalała :-)
Czas wrócić do szarej choć słonecznej rzeczywistości :-)
Na wagę nie wchodziłam ...Oszczędzam sobie stresu :-)