-
Ulka tak to zdanie jest narawdę takie proste ale i takie prawdziwe ... żebyśmy jeszcze byli na tyle mądrzy, żeby je stosować w praktyce. Ulka nie dziwię się, że się przestarszyłaś tą sprawą z nocy. Nigdy więcej.Musisz wziąć się za siebie. A na step może kiedyś ze mną pójdziesz????Zwłaszcza, że jest taka odmiana TBC czyli łatwy układ dla mniej zaawansowanych. Fajnie byłoby razem pochodzić:-)Wiesz taka mobilizacja.
Dokonałam pewnego odkrycia i sama siebie zaszokowałam :shock: :shock: :shock: Znalazłam notesik z przed la, w którym zapisywałam różne rzeczy związane najczęściej z dietą. Jakieś postanowienia:-) Spisywane jadłospisy. I zobaczyłam kilka cyfr które zrobiły na mnie piorunujące wrażenie. A mianowicie że ważyłam kiedyś 69 kg!!!!Na początku liceum. Wiecie, że ja nie pamiętam tego???Wiem, że byłam gruba ale żeby aż tyle ważyć przy moim wzroście???Jacie kręcę...
I tak sobie pomyślałam, że teraz chyba nie byłabym już w stanie doprowadzić się do takiego stanu bo przy 62 czuję się fatalnie i to jest chyba taka max granica dla mnie ...Choć nic nie wiadomo... Jak będę w ciąży to pewnie do 80 dobiję ale to inna sytuacja.
I mam też taki zapisek, że schudłam wtedy 10 kg i byłam taka szczęśliwa. Ale później waga 69 wracała jeszcze bodajże 3 krotnie. Generalnie ciągle spadki i wzrosty wagi, Czyli, że nic mnie życie nie nauczyło. Głupia jestem i tyle.
-
http://www.zss105.neostrada.pl/aktua...arca_napis.gif
Ile razem dróg przebytych?
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Ile lat nad strof stworzeniem?
Ile krzyku w poematy?
Ile chwil przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?
Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
-
Anusia wpadam życzyc Ci miłego dnia :D
jak tam wczorajsza imprezka?? :)
Aneczko super ze wróciłas do ćwiczeń!! :D ja tez się lepiej czuję gdy się ruszam :shock: :wink: tak wiec dzis idziemy znów na basen z W. :) no i w planie godzina rowerka :D
ostatnie 2 dni jadłam wiecej i od razu gorzej się czuję, trzeba to szybko spalić :D
Anuś miłego dnia!! :D buziaczki i wiesz - jak jeszcze raz napiszesz ze jesteś głupia to Ci w tyłek dam następnym razem w Krakowie :roll: :wink: jesteś bardzo mądra bo trzymasz tej granicy 62, bo umiesz się ogarnąć a głupia bys była gdybyś doszła do tych 80 kg obżerając się niemiłosiernie np z 3 m-ce dzień w dzień :wink: no!
Tak wiec Anusia jesteś super babka i tak proszę o sobie myslec :D buziaczki
-
Aniu, ja też ważyłam kiedyś 69 kg i też sobie tego jakoś wyobrazić nie potrafię :shock: :shock: :roll: :wink:
Schudłam wtedy i wróciła do mnie po jakimś czasie waga z początku tickerka, czyli 66,6 kg i też czułam się fatalnie :?
... ale wyciągnęłam wnioski i już te wagi nigdy do mnie nie wróciły ... a teraz panikuję, bo 57 kg mi znowu wskoczyło :lol: :lol: to dopiero głupota :wink:
A w 9-tym miesiącu ważyłam właśnie 80 kg, ale po ciąży schudłam do 56 kg stosując pierwszy raz w życiu dietkę 1000 kcal :) :) :)
Aniu, bardzo miłej niedzieli życzę :D :D
A to krokusiki, które wczoraj sfotografowałam w ZOO :P
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1020976.jpg
-
Witajcie w przepiękną wiosenną niedzielę :-)
Zabawę wczoraj miałam przednią...
Najpierw kolacyjka w restauracji kubańskiej ...bomba ... rewelacja ... zjadłam sałtkę szefa składającą się z kiełków, polędwicy, orzeszków i griloowanych warzyw - papryka, bakłażan ...Pyszności ... Dziewczyny też jadły dobre rzeczy ...między innymi kurczaka w sosie sezamowym ... No ale był też deser :oops: :oops: :oops: Ja nie chciałam ale wiecie Dzień Kobiet, jutro moje urodziny więc dziewczyny mnie zmusiły ...Zjadłam lody :-)
Później było szaleństwo na parkiecie ...Wyskakałyśmy się na maxa ...Kilka godzin ...Parkiet był nasz :-)
Wróciłam ledwo żywa ale zadowolona ...
A no i zapomniałam o najważniejszym:-) Dostałam od moich kochanych psiapsiół prezent :-) Karnet na masaż aromatyczny w takim super studio kosmetycznym na Rynku w Krakowie ... Rewelacja ...
Dziś rano zbudziło mnie przepiekne słońce ...w atkim dniu naprawdę świat wydaje się piękniejszy :-)
ANusia mam zamiar dziś też coś poćwiczyć ... Ruchu nam trzeba :-)
Kasieńko taka waga to w tej chwili byłaby dla mnie porażka ....brrrr .... jak ja bym wyglądała mając znów te 69 ...???:-( To byłby koszmar ...
Fajnie, że Tobie po ciąży udało się shcudnąć...Właśnie wiele dziewczyn po ciąży chudnie więc nic tylko w nią zachodzić :-)
-
To się fajnie wyszalałaś, super Aniu :D :D :D
I jakie pyszności jadłaś, mniam :wink: ale wszystko spaliłaś w tańcu :D
I o to chodzi w tym wszystkim, można zjeść coś fajnego, ale potem trzeba to spalić :wink:
I dla mnie jest nie do wyobrażenia, że mogłabym ważyć znowu 69 kg, ojej :shock: to byłby prawdziwy horror, zwłaszcza, że rozsmakowałam się już na dobre w szczupłej sylwetce :P
Buziaki :)
-
Hejka.
Kasia i właśnie to jest piękne, że można czasem zjeść coś dobrego ale jeśli potem zażywa się dużą dawkę ruchu to nie ma śladu po tych pysznościach:-) Dlatego jest dla Nas nadzieja, że od czasu do czasu możemy poszaleć :-)
Własnie wróciłam z obiadu u mamy ... Dostałam kolejny prezent urodzinowy...I wiecie co ja chyba nie wyjdę ze spa :-) Pisałam, że wczoraj dostałam od przyjaciółek karnet na masaż aromatyczny a dziś od siostry i mamy dostałam karnet na zabiegi w spa :-) he he he ...ale coś czuję, że jutro od męża też dostanę podobną rzecz ... Bo wspominałam mu o tym, że bym chciała :-) Kto by pomysłam, że wszyscy tak będą chcieli mnie uszczęsliwić ...ha ha ha
Teraz przyszykowałam sobie talerz zdrowych rzeczy, prawie same warzywa + 4 plasterki szynki fitness i zasiadam do kolacji...Sama bo mąż w pracy.
-
Aniu, to bardzo fajne prezenty, nawet jeśli monotematyczne :wink: ja bym się bardzo ucieszyła, gdybym od najbliższych dostała karnety do spa! :D :D
Smacznej kolacji, ja zaraz będę jeść sałatkę włoską: sałata lodowa, mozzarella, pomidor, oliwki, przyprawy i odrobina sosu 100o wysp, bo bardzo go lubię :) :)
-
Kasia tak mnie też się podobają te prezenty zwłaszcza że w spa nigdy nie byłam ... A sos 1000 wysp też uwielbiam:-)
-
http://www.bogucin.pl/archiwum/kwiaty.jpg
Anusia wszystkiego naj naj z okazji URODZIN :)
Aniu życzę Ci dużo szczęścia na co dzień, jeszcze wiecej miłości :D
i spełnienia marzeń, w tym tego szczególnego.. :)
Aneczko wspaniałego dnia!! :) buziaczki
ps. a pezenciki suuuuuuuuper :D
http://www.boutique.com.pl/image/2006/spa1.jpg
http://www.minibaseny.pl/_img/glowna/RobeGirl.jpg
http://www.vns.pl/images/zdjecia/uroda/18.jpg