Czy Wam też się forum zablokowało?pokazuje mi wpisy z 07.11. i nie mogę Was znaleźć
Wersja do druku
Czy Wam też się forum zablokowało?pokazuje mi wpisy z 07.11. i nie mogę Was znaleźć
Szczęśliwie wszystko mi się tu już naprawiło, wiec mogę zacząc pisać. Dziś zadłam 1200 kcal, ale za to nabiegałam się po mieście i po mieszkaniu. Po kuciu ścian i zrywaniu tapet wszędzie mnóstwo kurzu. Trzeba ścierać i szorować. Szorować i ścierać. Jeszcze z tydzień będę się tu miotać z katarzyskiem, bo znów mi sie jakiś wirus przypałętał- cóż- jesień. Spodnie nadal luxne i oby już na zawsze musze się zważyć, ale nie mam jeszcze nowej wagi, a ta stara ma humorki jak ja przed @. Uciekam , bo konam, ale jeszcze zjarzę do Was, bo dawno u Was nie byłam :D . Dobrej Nocki
Dziś zjadłam tysiączka i nawet troszkę poćwiczyłam. Zdaje się , że powoli mogę wracać do normalnych ćwiczeń. nadal czuję się pusta w środku i od dłuższego czasu nie miala żadnych dolegliwości żołądkowych, co mnie ogromnie cieszy. Wprowadziłam więcej ukochanych różnorodnych serów. Wiem, że są wysokokaloryczne, jednak samopoczucie jakby lepsze, a sądząc po ubraniach, troszkę mnie ubyło. Waga niestety nadal w planach,a w piątek kolejna imprezka tym razem bez żarełka- tylko piwo i wszelkie słoności , za którymi na szczeście nie przepadam. Wracam do odgruzowywyania z nadzieją na jeszcze lepsze jutro 8)
Jestem z siebie dumna. Na piątkowej imprezce pochłonęłam tylko 4chipsy i pół piwa, a to był własciwie mój obiad
W sobotę pochłonęłam 1 serek pleśniowy, 2 kromki chrupkiego pieczywa, zupę pomidorową na wodzie
Dziś w niedzielę: 3 paróweczki + 1 kr. bialego chleba, 4 mandarynki i właśnie mieliśmy zacząć szykować obiad, ale miast tego straciłam trochę kcal w kłótni z moim lubym. Niestety zapowiedziała się moja teściowa na kilka dni, a to zawsze kończy się kłótniami. Najlepiej byłoby wyprowadzić się na koniec świata tak, żeby nawet dzwonić nie mogła. Bylibyśmy naprawdę szczęśliwym małżeństwem. Oboje Nie trawimy mamy męża, ale dwa razy do roku trzeba nam się z Nią spotkać. Chyba wyprowadzę się z domu
asia0606 napisał:
Ogłaszam akcję
„ PRZEDŚWIĄTECZNE ODCHUDZANIE”
Czas trwania akcji :
od 1 grudnia do 23 grudnia
Zasady akcji :
- Dzienny limit kalorii nie może przekraczać 1000 kcal ( pod żadnym pozorem)
- Obowiązują codzienne ćwiczenia , do wyboru : aerobic, step, basen, rower stacjonarny, brzuszki, inne ćwiczenia , szybki marsz . Każdy wybiera sobie dowolną formę ruchu. Ważne , żeby ćwiczenia trwały co najmniej 30 minut dziennie ( przy marszu musi to być 60 minut )
- Każdego następnego dnia wpisujemy ( u mnie lub w swoim pamiętniku ) raport obejmujący liczbę kalorii wraz ze szczegółowym rozpisaniem menu oraz raport z ćwiczeń
- Produkty całkowicie zakazane : wszelkiego rodzaju słodycze ( ciasta, torty, czekolada, ciasteczka ) – zakazane są nawet gryzy, produkty smażone typu frytki, kotlety...............
- Produkty dozwolone w minimalnej ilości : cukierki bezcukrowe, słodkie desery robione np. z galaretki, owoców i jogurtu
- Produkty wskazane : nabiał w każdej postaci ( jogurty, kefiry , chude serki, mleko 0,5% - 2 % ) , jajka , chuda wędlina, drobiowe mięso, owoce, warzywa w każdej ilości
- Nakazuje się picie co najmniej 2 litrów płynów dziennie ( woda ,herbatki )
- Alkohol jest całkowicie zabroniony
- Ostatni posiłek spożywamy do godz. 19.00, potem dozwolone są tylko płyny
Akcję rozpoczynamy 1 grudnia i wtedy każdy podaje swoją wagę wyjściową. Akcja kończy się 23 grudnia , więc w ten dzień rano , trzeba podać wynik ważenia. Dozwolone jest ważenie się raz na tydzień, ale i tak liczy się wynik końcowy. 24 grudnia zostanie ogłoszony zwycięzca akcji , czyli osoba , której udało się najwięcej schudnąć.
Każdy z uczestników akcji ma prawo do jednego dnia odstępstw od zasad akcji , jeżeli wypadnie mu w tym czasie jakaś impreza: typu urodziny, imieniny.......... Wtedy limit dozwolonych kalorii nie powinien przekroczyć 1600 kcal.
Zdaję sobie sprawę , że zrezygnowanie ze słodyczy na 23 dni , dla niektórych może być bardzo dużym wyrzeczeniem ( np. dla mnie ), ale myślę , że przez święta mamy taki dostęp do słodkiego , że te 23 dni przed , można się „pomęczyć”.
Zgłoszenia do akcji przyjmuję do środy ,30 listopada.
Życzę wszystkim powodzenia. I obyśmy wszystkie na sylwestra zabłysły szczuplejszym i piękniejszym ciałem.
Przyłączam się z całego serca. Świetny pomysł i zasady
teraz rozumiem co znaczy ten nowy sposob na schudniecie :) tylko chyba dosc kosztowny ;) pozdrawiam goraco i zycze wiecej takich kuracji :)
Hej Izus!!! :D
Jestem z Ciebie dumna!!! Tak dobrze sobie radzisz!!! Ani sie obejzysz jak kilogramki bede od Ciebie uciekaly!!! Tego Ci zycze!!!
Bardzo podoba mi sie Ten pomysl na dietke przedswiateczna i bardzo chetnie sie przylacze do niej. Sama planowalam cos takiego zrobic po tym jak przeczytalam u Anikaska o jej postanowieniach!!! To forum naprawde mobilizuje!!! :D
Kolorowych snow Izus!!! I nie kluc sie z mezem, a juz na pewno nie z powodu tesciowej. Niewarto!!! :D
Witaj Izsa :)
jest potwornie późno, więc szybko mówię dobranoc :) milego wtorku już na jutro (dziś) życzę i wyrazić jeszcze chce radość, ze razem w akcji przedświątecznej udział weźmiemy! :) super :)
gorąco Cię pozdrawiam! :) dziękuję, ze do mnie wpadasz, wspierasz.. za ten czas, gdy szukałam i zmieniałam pracę!! buziaczki
Tadam... Wielkie rozpoczęcie Asi akcji( chwała Jej za to). Co prawda zaczęłam już chyba przedwczoraj, bo źle zrozumiałam, ale to na pewno nie zaszkodzi. Pożeram właśnie śniadanko 1 kr. Chleba razowego+ 1 pl sera żółtego+ 2 rzodkiewki-153kcal , a do pracy zabieram jabłka. mam nadzieję, ze dzis nie będzie tam żadnego kalorycznego obiadku. żmykam. Baj szystkim odchudzaczkom. Mma dylemat- taki jak zwykle-mamlenia na ćwiczenia. Jak już przerwe z powodu dolegliwości kręgosłupowych, nie mam siły zacząć od nowa.Buuuuu :?
Izunia, jak super, ze sie przylaczylas do akcji!
Dziekuje za zdjecia, kochanie! Bardzo sie ucieszylam!!!
No to zabieramy sie do roboty!
Ja tez mam nieraz lenia na cwiczenia, ale trzeba bedzie wziasc sie garsc! Razem damy rade!
Cieżko zaczynać dietkę od imprezki, a było tak milusio, wspominkowo, pośpiewalismy przy gofrach. Mam nadzieje, ze nie złamałam zakazu o słodyczach, bo prawie nie były słodkie. Poza tym zjadłam 2 w ramach obiadu tylko z morelką i mandarynką( właściwie po połówce). Ale zacznę od rana
*herbata, cytrynka, cukier- 1 łyż.2 kr. chrupkiego z białym serem i ogórkiem kiszonym
*jabłko, kawa z mlekiem, mandarynka
*zupa ze słoiczka dla dzieci, rumianek
*zupa grochowa na wodzie
* 2 gofry, pół mandarynki, pół morelki, kawa z mlekiem
* herbata gorzka
kurcze w spisie nie ma gofrów. Czy ktoś wie ile mają kcal? Domowej roboty... śladowe ilosci cukru???
Poza nieszcęsnymi goframi zjadłam ok 543 kcal
Właśnie podliczyłam stratę kcal. Z marszem i wyciskaniem potów w intensywnej gimnastyce utraciłam 1043 kcal. mam nadzieje, ze gofry nie mają zby wiele kcal. Dobrej nocki :D Jutro będzie lepiej
Nie mam zupełnie czasu, ale staram sie trzymać dietki, a im bardziej sie staram, tym więcej mnie kusi. Nawet znienawidzone bezy bym zjadła i zagryzła kilogramem cukru...hłehłehłe
Ale z jednego jestem dumna. Mam fazę na ćwiczenia( nawet @ mi w tym nie przeszkadza), wyciskam ostatnie poty, biegam po mieście( trochę przez głupotę okresową- wciaz czegos zapominam i 10 razy wracam sie) jak oszalała( kiedyś na rowerze- eeechchchc- tęskniacz mi sie włączył- stare dzieje). Uciekam bo bredzę, to pewnie z głodu. Byle do rana
znalazłam kolejną skuteczna metode na odchudzanko ( oprócz wszystkich wspaniałych zasad przedświatecznych)- spać po 3-4 godziny. Co prawda nie bardzo pamiętam jak się nazywam, ale za to zakupy konieczne. Zamówiłam już sobie rozmiar mniejse ciuszki dla kaszalotów, ale zdaje się, ze i te będą za duże. Muszę kupić sobie szelki...Dziś chyba nie wytrzymam i sie zważę. Korci mnie strasznie... To pewnie z powodu teściowej... Zdaje sie, ze dzis naprawdę do nas zawita...buuuuuu...
Izunia! Super sie trzymasz, wiec Mikolajek przyszedl..
http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...mages/ani8.gif
Madziu Droga wcale sie nie trzymam. Po wyjeździe teściowej zżarłam cała czekolady( a nienawidzę czekolady) i kurcze na pewno utyłam. Choc ciuszki nadal za małe. Oby jak najdłużeji corac bardziej.
Na nic nie mam casu, a tym bardziej na planowanie diety. Sprzątanie, gotowanie dla męża, zakupy...malo snu( to najlepszy sposób) i czuję się taka pusta w środku. Poza tymciągle mi zimno. Juz myślałam, ze to tarczyca mi sie buntuje ale na szczęście usłyszałam w Klubie Kwadransowych Grubasów, że to objaw chudnięcia. Organizm dostaje za mało kcal, więc musi oszczedzićna ogrzaniu cieliska. Huuurrraaaa. Bardzo mi sie to podoba. Uciekam do pracy. Może zszargane nerwy znów odejmą mi parę gram????? hihihihihi
Dziś był wielki dzień. Zwężyłam swoje spodnie4 cm, a i tak okazały sie zbyt szerokie. Moze na wadze niczego nie będzie widac... Koleżanka, która nie widziała mnie miesiac niestety powiedziała, ze przytyłam, ale wiem, ze muszę schudnac 20 kg żeby przy mojej wadze było to widać. na razie o tym nie myśle. Zwężać będę sobie ciuszki( co mnie bardzo bawi i cieszy), bo przesyłka z nowymi jakos nie dochodzi. Wyglądam trochę jak skate( nie wiem czy tak to sie pisze)- bo spodnie mi wiszą i pierwszy raz cieszę sie ,mimo iż moja utrata cm nie jest dla nikog( prócz męża) widoczne. To był dobry dzień
No i moje metody dają efekty. Znow musiałam zwężyć spodnie( jak ja to lubię) . Trochę boje sie swiat, bo będą całiem nieruchawel. nawet goscie do nas przychodza więc teoretycznie wcale nie musimy schodzic z naszego 4 piętra. Oj boję się , ze nadrobię- bbrbrbrbrbrrrrrr
Jak obyczaj stary głosi Według ojców naszych wiary, Pragnę złożyć Ci życzenia W dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta gwiazdka betlejemska, Która świeci dziś o zmroku, Doprowadzi Cię szczęśliwie Do spotkania w Nowym Roku
http://www.e-foto.pl/users/k20050315...050_edited.jpg
Izunia!
Wesolych Swiat i szczesliwego szczuplego Nowego Roku 2005
zyczy
Magda
http://kartki.onet.pl/_i/d/mikolaje_ok1_d.jpg
Witaj Izuś :)
Wesołych i pogodnych Świąt :)
pełnych rodzinnego ciepła i odpoczynku :)
oraz spełnienia marzeń życzę Ci z całego serduszka i gorąco pozdrawiam :)
buziaczki
http://www.edycja.pl/upload/kartki/242.jpeg
Izuniu, zycze Ci duzo usmiechu, energii, wiary we wlasne sily i mozliwosci... Wesolych Swiat!!!
http://www.brunnvalla.ch/d/images/tomtenbeimputzen.jpg
Witaj Izuś :)
wpadam juz z poświątecznymi pozdrowionkami i pytaniem - jak minął u Ciebie ten magiczny czas :D
u mnie ok, choć przejedzona jestem i porządnie za dietę czas się zabrać.. buziaczki i dobranocka :D
Witaj Izuś :D
Szczęśliwego Nowego Roku!! :)
gorąco Cię pozdrawiam :D
http://www.galeria.cyfrowe.pl/p/4/a/21545.jpg
Dziewczyny kochane!!! Bardzo dziekuje Wam za życzenia. Nie przysyła mi cos oztatnio powiadomien o odpowiedziach. Nawet nie wiedziałam, ze tu tyle miłych słów na mnie czeka.
Do Świat nawet łatwo mi sie odchudzało. Schudłam parę kilosków. Ciuszki znów zwężałam, a te które zamówiłam okazały sie sporo za duze. Radosć z tego faktu była ogromna, ale teraz jest duuużo gorzej niestety. Nie mam juz takiej motywacji( za dużo problemów nam sie namnożyło). przytyłam 2 kg. ubrania są w sma raz, a już było tak fajnie... :( :( :(
Izunia, to zagladaj tu do nas czesciej! mi samej tez trudno, ale z dziewczynami to zawsze jakos tak latwiej!!!
2kg to nie tragedia, mi tez przez swieta 3kg przybylo! najwazniejsze to nabrac sil do walki znowu! i bardzo trzymam za ciebie kciuki!
sle moc buziaczkow i czekam tu na ciebie!
http://www.gifs.ch/Hunde/images/doggy_m.gif
Dziekuje Magdalenkasz! Dziś postanowiłąm tylko pić i zjeść udko gotowane( bo mam je przygotowane), a poza tym wyciagnać meża na jakis spacer. Juz dawno nie byliśmy... Po tym oczyszczeniu lepiej mi pójdzie jutro. Troszke mi sie w pracy zmieniło. Juz nie będę miała obiadków, co mnie ogromnie cieszy, bo bardzo mnie tuczyły. Wrócił czas na sałatki...a na głodzie wszystko pyszne, zwłaszcza gdy ma sie ochote na keksa( w świeta pierwszy raz piekłam- pyszny i małokaloryczny.
Witaj Iza :)
dziękuję za odwiedzinki :D
jak tam spacerek? ja byłam prawie godzinkę, ale zimno strasznie to już jestem w ciepłym domku!
Izuś mam dla Ciebie propozycję = zajrzyj TUTAJ - to jest przedwiosenna akcja odchudzania :D moze masz ochote dietkowac razem z nami :D im nas więcej tym lepiej! :D i radośniej :D
pozdrawiam Cię gorąco! :) miłego dnia
Aniu!!! Spacerek wspaniały. Było przerazajaco zimno. Zamarzły mi kolana, ale warto było. Już dawno z meżusiem nie mieliśmy tyle czasu dla siebie, a poza tym trochę ruchu nie zaszkodzi( ćwiczenia znów odpadaja- szlachetne zdrowie nie dopisuje
ob-1 ziemniak,korniszonek, gotowane udko
kol- 2 kr. chrupkiego pieczywa z wędlina i ogorkie świeżym
Głodówka nie wyszła z powodu gosci, ale i tak niewiele zjadłam. Powinnnam być z siebie dumna
Dziś powrót do pracy- bbbrrrrr. W tej kwestii niewiele sie zmieniło, ale mam nadzieje, ze w Nowym Roku wezme sie za siebie jeszcze lepiej niz przed swietami. Niestety najlepiej chudnę, jeśli zarywam nocki, chociaż właściwie powinnam nadrobić zaległosci na forum, a noc do tego najlepsza, nieprawdaz? Zyczę wszystkimMiłego poniedziałku :D :D :D
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ti_4/11971.jpg
Witaj:)
dziękuję za odwiedzinki u mnie:)
na temat marchewki w cieście odpowiedziałam Ci tam, a tutaj tylko pozdrawiam ciepło:)
Ku pamieci wpisuje i podpisuje sie obiema rekami
"ODCHUDZANIE PRZED WIOSNĄ, CZYLI 10 TYGODNI ZMAGAŃ Z KILOGRAMAMI ”
Czas trwania akcji : od 9 stycznia do 19 marca ( razem 10 tygodni)
Zasady akcji :
* Dzienny limit kalorii nie może przekraczać 1200 kcal ( z naciskiem na 1000 kcal). Każdy z uczestników akcji sam określa, czy jego max. limit , to 1000 czy 1200.
* Obowiązują codzienne ćwiczenia , do wyboru : aerobic, step, basen, rower stacjonarny, brzuszki, inne ćwiczenia , szybki marsz . Każdy wybiera sobie dowolną formę ruchu, taką , która mu najbardziej odpowiada. Ważne , żeby ćwiczenia trwały co najmniej 30 minut dziennie ( przy marszu musi to być 60 minut )
* Jeden dzień w tygodniu jest wolny od ćwiczeń, chyba że ktoś chce ćwiczyć codziennie.
* Każdego następnego dnia wpisujemy ( u mnie lub w swoim pamiętniku ) raport obejmujący liczbę kalorii oraz raport z ćwiczeń . Jeżeli ktoś nie ma codziennie dostępu do internetu lub cierpi na brak czasu , to dopuszczalne jest zdawanie raportów raz na 3 dni , pod warunkiem , że będą one obejmowały wszystkie zaległe dni.
* Produkty całkowicie zakazane : wszelkiego rodzaju słodycze ( ciasta, torty, czekolada, ciasteczka ) – zakazane są nawet gryzy, produkty smażone typu frytki, kotlety...............
* Produkty dozwolone w minimalnej ilości : cukierki bezcukrowe, słodkie desery robione np. z galaretki, owoców i jogurtu
* Produkty wskazane : nabiał w każdej postaci ( jogurty, kefiry , chude serki, mleko 0,5% - 2 % ) , jajka , chuda wędlina, drobiowe mięso, owoce, warzywa w każdej ilości – czyli wszystko , co zdrowe i sprzyjające chudnięciu
* Nakazuje się picie co najmniej 2 litrów płynów dziennie ( woda ,herbatki )
* Alkohol jest całkowicie zabroniony
* Ostatni posiłek spożywamy do godz. 19.00, potem dozwolone są tylko płyny
Akcję rozpoczynamy 9 stycznia i wtedy każdy podaje swoją wagę wyjściową. Akcja kończy się 19 marca , więc 20 marca czekam na wyniki ważenia. Dozwolone jest ważenie się raz na tydzień, ale i tak liczy się wynik końcowy.
Pod koniec marca zostanie ogłoszony zwycięzca akcji.
Jako , że akcja trwa 10 tygodni , każdy z uczestników akcji ma prawo do trzech dni w których może złamać zasady akcji , jeżeli wypadnie mu w tym czasie jakaś impreza: typu urodziny, imieniny, itp. ................. Wtedy limit dozwolonych kalorii nie powinien przekroczyć 1800 kcal.
Akcja jest planowana na tak długo , ponieważ ma na celu: po pierwsze pozbycie się co najmniej paru kilogramów ( myślę że od 4 do 10 kg), a po drugie ma w nas utrwalić dobre nawyki żywieniowe.
I pamiętajcie , że nie sztuką jest wytrwanie w akcji ( chociaż będę bardzo szczęśliwa, jak dobrniemy do końca) , ale sztuką jest stosowanie zdrowych zasad po zakończeniu akcji.
Zdaję sobie sprawę , że zrezygnowanie ze słodyczy na 10 tygodni dla niektórych może być bardzo dużym wyrzeczeniem ( np. dla mnie ), ale myślę , że słodycze nie są nam w ogóle potrzebne , więc naprawdę warto.
Mam nadzieję, że długość akcji Was nie zrazi ( 10 tygodni) , bo przecież nie chce mię już odchudzać na chwile, żeby potem to nadrobić................Chyba mam rację...............
Zgłoszenia do akcji przyjmuję do niedzieli, 8 stycznia.
Życzę wszystkim powodzenia. I obyśmy wszystkie wiosnę powitały szczuplejsze i zadowolone z osiągniętego sukcesu.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...asc&start=2205
Hej Izunia! Widze, ze akcja i u ciebie pelna para! Mowie ci, w grupie damy rade! wyobraz sobie tylko ta radosc w marcu jak odnotujemy spadek wagi...
A praca sie nie przejmuj....u mnie tez zadyma i w ogole nieciekawie jest...ale coz....jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi, co sie ma:-))) przynajmniej dopoki sie nie ma tego, co sie lubi...a kiedys sie bedzie mialo, jak sie bardzo bedzie chcialo...
hehe..rozumiesz cos z tego?
Caluski
http://www.gifs.ch/affen/images/apes53.gif
Dziękuje CI Madziu za pocieszenie... baaardzo tego potrzebuję, bardzo , bardzo.... Dziś do pracy biorę chrupy, a po pracy jadę na herbate do kolegi. Wrócimy zbyt póxno, zeby jesc cokolwiek, wiec moze nie będzie tak xle jak wczoraj( Misiek zrobił swojej biednej zagłodzonej Misi furę frytek). Dla wszystkich odchudzaczek -trzymam kciuki. Uda się nam...
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...nati_4/482.jpg
Witaj Izsa:)
życzę miłego dnia :D
trzymam mocno kciuki :D
Izsa, bardzo dziekuje, ze do mnie zagladasz!!! Nawet nie wiesz, jak mi milo! :)
Chwilowo nie mam czasu na dluzsze pisanie, wiec tylko pozdrawiam goraco, mocno trzymam kciuki i zycze powodzenia!!!
http://angelwinks.net/images/general...ralpod1131.jpg
Witaj Izsa:)
pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki :D
nie daj się, napewno dasz radę :D
ps
a ciasto rób tylko dla swojego Miśka, Ty co najwyżej skubnij żeby spróbować:)
Izunia, czekam tu na ciebie i na twoj raporcik z akcyjnego dietkowania! Nie mysl, ze tak sobie mozesz po prostu nie przyjsc!
I sle cala mase usmiechow i usciskow!
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/i8.gif
Iza, zycze duzo sloneczka i jak najmniej zimowych, ponurych nastrojow!!!
Dietkuj dzielnie i pisz koniecznie, co u Ciebie!
Przesylam buziaczki, pa pa!