Hej Joasiu :D
Gratuluję :D
Trzymaj dietkę będzie ok. Tylko mam nadzieję ,ze nie jset to dietka głodowa .Powiedz co teraz po tej kopenhaskiej.
Pozdrawiam
Wersja do druku
Hej Joasiu :D
Gratuluję :D
Trzymaj dietkę będzie ok. Tylko mam nadzieję ,ze nie jset to dietka głodowa .Powiedz co teraz po tej kopenhaskiej.
Pozdrawiam
Nie martwcie sie, nie martwcie.
No wiec po dietce jem zdrowo: rerki biale z dodatkami (rzodkiewka, szczypiorek), pieczywo takie chrupkie wasa (chyba) jescze jest takie wita no ewentalnie ciemne pieczywo. Na obiadki NIC tlustego, staram sie, zeby misko bylo gotowane a nie na oleju, duuuzo surowek i salatek (to nawet w ciagu dnia). Nie jem ziemniakow, macznych "rzeczy" czyli cisat, cukierkow, ogolnie slodyczy, chipsow, frytek itp. Jem 3 razy dziennie. Sniadanko i obiad nie liczac tych salatek i surowek ktore podjadam w miedzy czasie i nie jem po godzinie 18. Takie sobie zalozenia ustalilam i narazie mi to nie szkodzi jak sami widzicie. Czuje sie swietnie nic mi nie dolega, mam usmiech na twarzy. Przyznam, ze w duchu tesknie za tymi nieszczesnymi chipsami i frytkami ale podejrzeawam, ze jakbym sie skusila to pewnie wciagneloby mne to wiec poki moge i mam silna wole nie bede nawet probowac.
Jeżeli tak ładnie się trzymasz to nie daj sie paskudnym frytom za nic.
Trzymam kciuki i wierzę ,ze nie zaprzepaścisz wszystkich wyrzeczeń.
Czy teraz masz wyznaczony jakiś limit kalorii czy jakieś ograniczenia do tego co jesz i kiedy :?: a może podasz jakiś przykład menu dziennego.
Pamiętaj tylko ,ze wszystko z głową a uśmiech na Twojej twarzy bedzie jeszcze większy :D
Pozdrawiam :D
dzis rano 51,3 ale 0,1 to zadna roznoca wiec sie nie matrwie
Wrocilam do 51,2 :D
Wczoraj sie objadlam. Przesadzilam z jogurtami bo zjadlam/wypilam ich 1,5 litra i jeszcze powrzucalam do nich mnostwooo gestego musli. Ostatnie pol litra nie bylo zamierzone bo moja tylko moja cora otworzyla "pojemnik" i ... "musialam" go zjesc. A w miedzy czasie zjadlam na obiadek ryz z warzywami i surowa marchewke. Ryz byl pyyyszny ale w zupelnosci wystarczylby mi bez tych a przynajmniej taaakiej ilosci jogurtu. Oczywiscie nie jadlam tego razem ale i tak bylo za duzo. Poprostu sie objadlam :cry: A NIE POWINNAM!
Dobrze, ze moja waga nie podskoczyla :lol: widocznie nie bylo tak tragicznie.
Dzisiaj zaczelam myslec nad ... cwiczeniami. Znalazlam nawet w domku jakas kasete z jakas modelka, ktora cwiczy cos w rodzaju callanetiks (nie wiem czy to sie tak pisze), jeszcze jej nawet nie przegladalam wiec nie wiem czy to napewno to (tak mi sie tylko zdaje) ale chyba musze ja dzisiaj wlaczyc. No i wiem juz na 98%, ze wracam bo BRZUSZKOW! Wiem, ze na poczatku nie bedzie wesolo, bedzie ciezko i z pewnoscia nie zrobie ich tyle co kiedys ale daje sobie tydzien czy dwa i bedzie jak kiedys :wink: Tak na prawde to nie wiem jak z "callanetiksem" wyjdzie wiec chociaz brzuszki zostana (tak awaryjnie). Ale ... postaram sie a moje efekty opisze Wam jeszcze w tym tygodniu :wink:
Triskell napisz mi cos, zawsze czekam na jakas wzmianke od Ciebie :wink:
Hehe, widzę, że rozpracowałas mój system (że od góry stronki odpowiadam) i podciągnęłaś mi swój wąteczek do góry :D
Dobrze, że trzymasz się z dala od frytek i temu podobnych rzeczy, bo kopenhaska Cię trochę od nich odtruła, a gdybyś do nich wróciła chociaż raz, to byłoby to trochę jak z narkomanem, który przeszedł detox a potem "tylko raz" znowu spróbował. A przejedzeniem jogurtami nie przejmowałabym się, w końcu to jogurty, nie ciasto czy pizza :)
Gratuluję spadku wagi :)
Uściski :)
Ciesze sie, ze zajrzalas, zawsze czekam na Twoja wizyte :wink:
Dziekuje gratulacji ale te to Tobie sie naleza, zostalo Ci juz tylko 1,5kg. Nie moge sie doczekac kiedy ja bede tak blisko celu. Pozdrawiam Cie serdecznie.
Savvana będzie dobrze - dasz radę a jogurt to nic strasznie tuczącego i w dodatku zjadłas go tylko po to by się nie zmarnował :D
trzymaj się dzielnie
A czy przysłali Ci juz tą sukienkę z pon prixu? czy może pisałaś już o tym a ja przeoczyłam?
Lidka2 niestety sukienki jeszcze nie mam. W przyszla srode czy czwartek mija 20 dni wiec mysle, ze dostane ja na dniach bo termin dostawy to od 7 do 20 dni. Jak tylko bede ja miala dam znac.