Witaj.
I od razu- nie mierz swojego szczęścia wagą!!!
Poza tym, przy takim trybie zycia, tzn. bieganie i ćwiczonak na pewno szybko dojdziesz do celu :) i będzieś szczuplutka laska!!!
Pozdrawiam :)
Wersja do druku
Witaj.
I od razu- nie mierz swojego szczęścia wagą!!!
Poza tym, przy takim trybie zycia, tzn. bieganie i ćwiczonak na pewno szybko dojdziesz do celu :) i będzieś szczuplutka laska!!!
Pozdrawiam :)
Hej!!! :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez KiedysBedeLaska
Czy mozesz mi napisac swoje imie, bo tak dziwnie jest mi pisac do Ciebie zwracajac sie KiedysBedeLaska?? :D Prosze. :D Jezeli chodzi o moj pamietnik to pisze tutaj na forum. To jest moj trzeci i mam nadzieje ostatni pamietnik jako grubaski!! Pisze go przede wszystkim dla siebie, ale przez niego zawieram bardzo duzo znajomosci z dziewczynami, ktore maja podobne do mnie problemy, pomagaja i pocieszaja w trudnych chwilach a jak trzeba to i skarca za zbytnia samowolke!!! :D Dlatego swoj pamietnik pisze tez dla nich, dla tych chwil spedzonych razem z nimi!!! :D Jestem w nim szczera czasami do bolu. Nie chce nikogo oszukiwac bo tym samym oszukiwalabym sama siebie. Jezeli chcesz mnie odwiedzic to zapraszam. Na pewno mnie znajdziesz. I jeszcze jedno!!! Calkowicie zgadzam sie z Nandunia, nie mierz swojego szczescia waga!!!!!!! A motto masz piekne!! Napewno sie uda!!! :D :D :D
Pozdrowka!!! :D :D :D
nazywam się kaśka :DCytat:
Czy mozesz mi napisac swoje imie, bo tak dziwnie jest mi pisac do Ciebie zwracajac sie KiedysBedeLaska??
tak się możesz do mnie zwracac :D
no. Szczęscia nie nalezy mierzyc waga - ja się z Wami moje drogie wspierające dusze ZGADZAM, ale....
ale jeśli się ma kompleksy i nie lubi się siebie?? [w sensie że swojego wyglądu] to cięzko jest..
:)
SŁODYCZE- PRECZ
tylko w niedzielę i święta!!!
a zagranicą jedzenie jest drogie :P
to tez może być motywacja bo niedugo wyjezdzam do Szwajcarii i ... :)
no ale za to pewnie dużo PIĆ bedę
:/
nie , nie bede
w sumie to waśnie ode mnie zależy :D :D :D
chyba nie w temacie jestem :P a po co do szwajcarii???
Kasiu widze, ze u Ciebie taki sam dramat jak i u mnie czyli jojo :? :? :?
Ale coz trzeba zyc dalej, ja tez zamierzam zejsc do wagi 55 bo czulam sie w niej swietnie i tez dobrze wygladalam :) choc poczatkowo chcialam wazyc 52, ale wystarcy mi 55 :P uda sie uda nam... Tobie na pewno szybciej niz mi :) nieznosze biegac!! :D
Powodzonka !!