-
wszystko od nowa ...
Na poczatku podkreslam , ze zmienilam nick <agniesiorek1> poniewaz zamierzam zaczac wszystko od nowa :D
dziewczyny , ktore sa tu juz dluzej powinny mnie pamietac ale tak dla formalnosci przedstawie sie od nowa ...:D
Od malucha mialam problemy z nadwaga - jedyna wnuczka to i sie cieszyli ze duzo jadla ... :roll: no i tak w przeciagu kilku lat stalam sie mala chodzaca' kuleczka' :oops:
doszlo nawet do tego , ze przy wzroscie 160 wazylam 65kg :x .... pozniej jak kazda nastolatka zaczelam dbac o siebie i ostro sie wzielam za cwiczenia :)
po jakichs 6-7 miesiacach wazylam jakies 10kg mniej :)
juz bylo wszystko wporzadku , no ale oczywiscie bylam juz w wieku dorastania to i roslam nie tylko w wzwyz ale i wszerz :( no i jakby nie patrzec majac 173-175 cm (nie wiem dokladnie:D ) doprowadzilam sie do tego stanu ze wazylam ponad 70 kg , moze teraz sobie myslicie ze jestem jakas chora , ze przy takim wzroscie to nie jest najgorzej ale powiem wam o co mi dokladnie chodzi ...
Brzucha mi zazdrosci wiele dziewczyn , bo brzuszki robie systematycznie od jakichs 3lat wiec mozna sobie wyobrazic jaki sie staje po takim czasie :D szczerze to sama jestem z niego zadowolona 8) , ale moim problemem sa nogi w , ktore te 66kg(moja terazniejsza waga) poszlo :o
I dlatego tez postanowilam raz na zawsze zabrac sie za siebie ..:) A nie tak jak wczesniej -gora miesiac i dawalam sobie spokoj ;/
Na diecie jestem od soboty , nie jest to jakas wyznaczona dieta , poprostu nie jem slodyczy , jakichs kalorycznych rzeczy ... moimi posilkami sa : normalne sniadanie , obiad tez normalny ale bez ziemniakow a na kolacje jogurcik jakis :)
Przy tym codziennie rano cwicze oraz 2-3x w tyg po 2godzinki gram w tenisa ;)
To by bylo na tyle :)
mam nadzieje ze pomozecie mi skonczyc z tymi zbednymi kiloskami :)
dzieki wam byl juz taki okres na poczatku roku , ze wazylam jakies 60kg :) i bylam z siebie taka zadowolona , moze nie wygladalam idealnie ale nie zamierzam robic z siebie jakiegos wieszaka :)
Buziaczki :* :)
-
heja!
zbijesz te kilka kilo i bedziesz miec super nogi! u mnie to tez jest odwieczny problem!!! ale tenis na pewno pomoze! no i brak slodyczy... bedzie dobrze! mozesz napisac, jaki masz obwod ud i lydek?
buzka!
magda
-
Witam Cie goraco Zabiegana :D :)
wlasnie sobie zmierzylam :
obwod lydek tak na srodku : 39cm :oops:
ud : 59cm
lydki mam straszne ;/
co prawda nie sa to jakies dwa kolki , bo mam dosyc je proporcjonalne (chodzi mi o wyrzezbienie) no ale nie jestem z nich zadowolona ;/
-
Witam!!!
Ja też chcę Tobie kibicować!!! Bo jak juz gdzieś pisałam razem można zdziałać cuda!!! Wsparcie i motywacja są najważniejsze!!! Mimo, że nie widziałam Twojego brzucha to tez Ci go zazdroszczę, bo moim problemem jest brzuchol - dlatego staram się codziennie kręcić hula hop (czy to starczy to się okaże). Pozdrawiam i życzę sukcesów.
-
Ciebie rowniez goraco witam droga Agape007 :D
pewnie ze razem można zdziałać cuda :)
ale uwierz mi , ze nic lepiej nie robi dla brzucha jak machanie brzuszkow :)
kiedys mialam taki beben - taka wystajaco kuleczke :D a teraz , kosci mi wystaja na brzuchu :P :P , zadnego cellulitisu - nic , praktycznie same miesnie ...
wszystko mi natomiast w nogi idzie ;/;/
takze jeszcze raz Ci doradzam te oto wspaniale brzuszki :D
-
Witaj myszus. Mamy podobny wzrost i wage, wiec tym bardziej Ci kibicuje. Rowniez walcze z udami i tylkiem, staram sie codziennie cwiczyc. A z dieta to srednio mi idzie, ale jestem pozytywnie nastawiona. Powodzenia!!! :D :D
-
Hej Mocca88 :)
widze , ze z tymi udami i pupskiem to nie jestem sama :D tym lepiej dla mnie bo mam wieksza motywacje :D
Trzymam za Was kciuki(za siebie tez oczywiscie:D ) i wierze ze nam sie uda :)
'Dla chcącego nic trudnego '!!!!!!! :)
-
Wiatm was dziewczynki po dlugiej przerwie - kompa mialam popsutego , ale mam go juz z powrotem wiec bede tu codziennie a nawet kilka razy dziennie :P
jak pierwsze dni szkoly ?:> bo u mnie strasznie ....:( taki zapierdziel juz mam ze masakra :(
ale ciesze sie normalnie bo schudlam 1kg :lol:
powiem wam , ze to juz nie jest takie proste jak bylo kiedys ...;/
teraz jest mi o wiele ciezej zrzucic jeden kg niz kiedys ...:(
no ale coz jakos dam rade :)
zapraszam bardzo do udzielania sie !! :)
pozdrowionka :* :)
-
Witaj! Masz racje, ciezej schudnac gdy ma sie szkole na karku, w moim przypadku ciezko z jedzeniem, bo jem rzadko ale duzo. A to odchudzaniu nie sprzyja. Ale pilnuje sie jakos. P
Pewnie, ze dasz rade!! Pozdrawiam!!