-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Cześć Gośka
Ja też jestem na 1000 kcal i w przeciwieństwie do ciebie wcale nie jem gotowanego mięsa (poprostu nie lubię). Mam taki swój pomysł nie odmawiam sobie niczego nawet słodyczy czy smażonego mięsa bo wiem, że jak wyjałowie sobie organizm tymi gotowanymi warzywkami czy mięsem to po jakimś czasie rzucam się na pieczonego kurczaka i zjadam go za dużo. Tak więc jem wszystko tylko w malutkich porcyjkach i nie leci mi ślinka na to co jedzą inni.
Trzymaj się - Aga
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witajcie :-)
Wlasciwie to moj pierwszy list na stronie, mimo, ze czytam ja dosyc regularnie od jakis dwoch lat...
Gosiu, polecam moj wymysl: piers kurczaka duszonej w soku ananasowym(bez zadnego tluszczu!) pozniej mozesz do niej dorzucic pokrojonego w kostke anansa, bambusa, marchewke.. i co Ci fantazja podsunie, jak dla mnie rewelka, miesko pachnie i smakuje ananasem :-) aha, nie zapomnij przyprawic wegeta i pieprzem..
-
Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Cześć Gosiu! Ja nie mam żadnego nowego przepisu na obiad, ale mam do Ciebie prośbę. Czy mogłabyś mi powiedzieć ile schudłaś przez te 3 miesiące? Ja jestem od kilku dni na takiej diecie i jestem ciekawa jakie będą rezultaty. Z góry dziękuję i życzę dalszych sukcesów!
-
PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Szanowne Grubaski,
Jestem na diecie 1000kcal już trzeci miesiąc. Pomyślałam sobie, że może mielibyście ochotę powspierać się wspólnie?Powoli zaczyna brakować mi pomysłów na przepisy kulinarne, które nie przekraczałyby 1000kcal dziennie (razem wzięte oczywiście:))Obiady to jest makabra! Ile razy można jeść warzywa z wody z jajkiem lub gotowanym mięsem???Będę wdzięczna, jeżeli ktoś mi podsunie kilka pomysłów. Dzięki bardzo. Pozdrawiam!
Jeszcze Przytyta Gośka:)
-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Hej Jazgier, Kochana ja też jem wszystko i smażone też czasami, ale prawdą jest, że to ma więcej kalorii, a ja bardzo przestrzegam 1000kcal. I tak np. na obiad jem paluszki rybne plus warzywka(fasolka szparagowa, albo warzywka curry). Natomiast bardziej mnie interesuje fakt jakie mięso jesz i jak zrobione, gdyż gotowane już mi nie opdpowiada i smażone też nie bardzo. Słyszałam, że pierś z kurczaka w majeranku i jakiś tam przyprawach jest rewelacyjna. Może znasz jakieś sensowne przepisy niskokaloryczne. Ja mogę Ci polecić kalafior zapiekany z jajkiem i przyprawami plus pieczarki na to. W piekarniku 15 min i rewelacja. No chyba, że nie lubisz kalafiora. Dzięki bardzo za poradę
-
Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Oj mniami!!!!:))) Dzięki bardzo. Już nie mogę się doczekać obiadku!Na pewno to sobie zrobie. Uwielbiam ananasa!!!Buźka:)
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
CZEŚĆ GOŚKA ZAPOMNIAŁAM O JEDNEJ FAJNEJ GAZETCE , W KTÓREJ PODAJĄ FAJNE CHUDE PRZEPISY JEST TO SUPER LINIA
ALE ZE MNIE PUSTAK ZAPRENUMEROWAŁAM GAZETĘ CZYTAM JĄ OD 3 MIESIĘCY I ZAPOMNIAŁAM O NIEJ.
NASTĘPNY NUMER BĘDZIE OK 20 LUTEGO. OD STYCZNIOWEGO NUMERU PODAJĄ PROPOZYCJE POSIŁKÓW NA DIETKĘ 1000 KCAL GORĄCO POLECAM AGA
-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
ZNÓW ZAPOMNIAŁAM
JEST TAM JESZCZE JEDNA ŚWIETNA RZECZ TABELE KALORYCZNE W PORZĄDKU ALFABETYCZNYM (DRUKUJĄ W CZĘŚCIACH OD STYCZNIOWEGO NUMERU)
TAKA JESTEM STARA A ROZTRZEPANA JAK NASTOLATKA
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Hej Kasey!
Ja przez 2 miesiące schudłam 18kg. Przez ten tydzień jestem tylko na warzywach i owocach, żeby oczyścić organizm, a przy okazji zgubić chociaż te 2kg. Na początku mi szło szybciutko, ale to pewnie przez to, że gubiłam płyny. Ja miałam już bardzo dużą otyłość. Ważyłam 115kg przy wzroście 180cm. Rozmiar ubrania to było 50!!! Teraz płyny już tak nie lecą, a tłuszczyk. Dodatkowo ćwiczę trzy razy w tygodniu na stepie, a resztę dni codziennie na steperze na gg grubasków. Zapraszam, bo razem zawsze raźniej! Codziennie o 19:30.
Pozdrawiam Kasey i życzę Ci sukcesów w odchudzaniu. Oby nam się udało:)
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Hej Jazgier, to ja Cię teraz rozbawię: prenumeruję tę gazetę od roku i czytam od deski do deski, a na śmierć zapomniałam, że od stycznia jest dodatek!:))) Dzisiaj kupiłam sobie kilka kilogramów warzyw i owoców i dalej szaleję objadając się tylko nimi. Chcę tak cały tydzień choć przyznam Ci się szczerze, że jest dopiero trzeci dzień a ja mam dosyć:) Chodzę wiecznie słaba i głodna. Znacznie bardziej wolę moje 1000kcal, ale obiecałam sobie, że się oczyszczę.Dzięki jeszcze raz gorąco za pomysł. Wychodzi na to, że z naszą pamięcią jest faktycznie niedobrze:)))
-
PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
proszę o informacje czy sam ruch przez 1-2 ,skakanka 30 min wystarczy przy diecie 1000 kal. zapisałam się do was trzy dni temu .wszystko gotuję na parze ,zrezygnowałam z cukru i tłuszczu ,ale naprawde nie wiem czy to nie za mało .musze zbić 10 kg .jestem niska i wyglądam jAK ANTAŁEK.Raczej cały czas jestem w ruchu ,ale to taki ruch jak praca w domu
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witaj iv9
na dobrą sprawę nawet samo 1000 kcal wystarczy żeby zrzucić 10 kg. Pamiętaj że im dłużej będziesz gubiła nadwagę tym lepiej (wystarczy 1 kg na tydzień), unikniesz wtedy okropnego jojo. Ja staram się choć pół godzinki dziennie pośwęcić na gimnastykę i musi mi to wystarczyć. Ty z tego co piszesz ćwiczysz dużo więc nie martw się trochę konsekwencji i niedługo 10 kg będziesz miała za sobą (na plażę wyjdziesz już szczupła :-)
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witaj iv9!
Według mojego skromnego zdania to wystarczy choć prawdą jest, że nigdy ruchu za wiele. Tak jak pisałam ja ćwiczę codziennie po godzinie i jest mi z tym dobrze, ale niektórzy mówią, że to za dużo wysiłku na taką dietkę. Uważam, że to wszystko jest kwestią wyczucia własnego organizmu. Jedno jest pewne stosując tę dietę plus ćwiczenia prędzej czy później zrzucisz swoje 10kg. Skoro mi się udaje, to i Tobie na pewno się uda!!!W końcu moja nadwaga jest znacznie większa od Twojej, więc nie martw się tylko brnij w tajniki diety i bądź uparta jak nigdy dotąd.Trzymam kciuki za Ciebie i zapraszam do dzielenia się swoimi sukcesami. W grupie raźniej, sama się o tym przekonałam!!!:)))
-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witajcie dziewczyny!!!
Tez jestem na diecie i staram sie nie przekraczac 1000 kcal! Jezeli pozwolicie, z checia przylaczylabym sie do was! Mam nadzieje, ze bedzie razniej i weselej!
Wasz Agus
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witaj, Gosiu!
To chyba najskuteczniejsza dieta, jaką znam. Ostatnio zrobilam wiele odstepstw, ale... Nie poddam się bez walki. Przyłaczam się do Was. Pozdrawiam. Pokrzywa
Goska1500 napisał(a):
>Szanowne Grubaski,
>Jestem na diecie 1000kcal już trzeci miesiąc. Pomyślałam sobie, że może mielibyście ochotę powspierać się wspólnie?Powoli zaczyna brakować mi pomysłów na przepisy kulinarne, które nie przekraczałyby 1000kcal dziennie (razem wzięte oczywiście:))Obiady to jest makabra! Ile razy można jeść warzywa z wody z jajkiem lub gotowanym mięsem???Będę wdzięczna, jeżeli ktoś mi podsunie kilka pomysłów. Dzięki bardzo. Pozdrawiam!
>Jeszcze Przytyta Gośka:)
>
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Cześć IV i Gośka
Fajnie Iv, że masz tak bliziutko do plaży zazdroszcze ci bo uwielbiam wylegiwać się na słoneczku (fajnie byłoby wogóle podnieść się z koca :-) ).
Musze się przyznać, że przez cały weekend strasznie się obżarłam (pączki, faworki, pieczony kurczaczek ze skórką i surówka z sosem majonezowym mniam), proszę was tylko na mnie nie krzyczcie w tym tygodniu będę pościła obiecuje.
Chcę wam sie pochwalić, że ja też zapomniałam o słodzeniu herbaty i kawy gorzkie też dobre, ale z masła to chyba nie zrezygnuje (nie jem go w sumie dużo bo na śniadanie z reguły jem jakiś serek typu KIRI i do tego smarowanko nie jest mi potrzebne a kolacji nie jem wcale, czasami tylko mam straszną ochote na bułkę z masłem i słodką herbatę no i sobie pozwalam).
Chciałabym tak jak ty Gośka w tym tygodniu przejść na warzywkach i owocach- zobaczymy jak będzie, może zgubie troszkę bo 22 lutego idę na zabawę karnawałową i chcę trochę lepiej wyglądać.
cholera zapomniałam, że jestem w pracy
swoją drogą to z was też poranne ptaszki do usłyszenia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Ale my jesteśmy nie powitałyśmy w naszych progach Gigosika WITAJ Gogosik!!!
Witam również Beatę
narazie idzie dobrze zjadłam 2 jabłka pół paczki chrupek kukurydzianych i wypiłam 200 ml Kubusia.
Dziewczyny nie znalazłam na pierwszej stronie żadnej dietki owocowo-warzywnej, jęzeli któraś z was ją ma niech mnie poratuje
agniesia_f@op.pl
z góry dzięki
-
Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Cześć dziewczyny!!!
Dzisiaj to i ja postanowiłam poważnie się za siebie zabrać.
Biorę się, biorę od nowego roku, ale jak narazie to co robię działa tylko na moją niekorzyść :-(
Przymierzam się do tej dietki warzywno-owocowej, narazie tak przez tydzień chciałabym ją stosować, a potem zobaczymy.
Chodzę dwa razy w tygodniu do fitness clubu raz na step drugi raz na pub (pośladki, uda, brzuszki), oprócz tego próbuję ćwiczyć z Vitą, ale z tymi domowymi ćwiczeniami różnie bywa niestety nie są regularne :-( i jest mi z tego powodu bardzo wstyd.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie pod swoje skrzydła i razem z wami uda mi sie stracić choc trochę sadełka.
Trzymajcie się cieplutko, zyczę udanego dnia
Pozdrawiam
Beata
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Hej kochane DZIEWCZYNKI:)
A juz myślałam, że nikt nie ma ochoty się ze mną odchudzać!:) Ale jak widzę są chętni. No to co zaczynamy nowy tydzień zmagań. Ja robię trochę odstępstw w tym tygodniu i zaczynam poniedziałek od płynów (na weekend tak poszalałam, ż eprzytyłam 1kg:()a całą resztę tygodnia będę na warzywach i owocach. Taka miła dietka przeczyszczająca i mam nadzieję, że zgubię ten wstrętny kilogram. Zapisałam się też do wszelkich możliwych konkursów, zeby tylko mieć motywację. Ten na grubaskach jest świetny! Jeszcze dopisałam się do Super Linii, ale to w tamtym miesiącu. Przez dwa miesiące się nie złamałam, ani razu u tu taka wpadka:( Ale grunt to się nie załamywać, mieć dobre, pozytywne nastawienie do dietki i nie traktować jej jak zła koniecznego. To jest właśnie to co Iv nam poleca, więc do dzieła!!!!Ja też Iv czuję się znacznie lepiej i nie rozumiem jak mogłam słodzić 2 łyżeczki. Przeszłam na słodzik:)Zawsze to mniej kalorii.
Myślę sobie tak: do lata jeszcze około 4 misiące minimum. Cieszę się bardzo, że zima tak długo trzyma choć jej nie cierpię, ale to oznacza, że nie robi się cieplej i, że nie muszę się rozbierać do jakiś krótkich ciuszków. To był zawsze mój problem. SCHUDNIEMY DO LATA I BĘDZIEMY LATAĆ W KUSYCH SPÓDNICZKACH!!!!:))) Trzymajcie się mocno i do usłyszenia
Buźka
-
Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witaj Jazgier:)
No Ty nam tu nie opowiadaj jakie grzechy popełniłaś, bo nie jesteś sama tą grzesznicą:) tylko bierzmy się za odchudzanie, a nie gadanie:) Jestem po dwóch kawach i 4 szt. macy. Co do posiłków o stałej konsystencji, to na dzisiaj już wszystko. Muszę zawsze zjeść coś rano, bo inaczej jest mi niedobrze.:(
Co do morza, to mam pomysł kobietki. Spotkamy się na wakacje nad morzem i popodziwiamy nasze osiągnięcia!!!Co Wy na to????:)))BYłoby miło cieszyć się wspólnym szczęściem naszej grupki:))
Na razie wracam do pracy. Masz rację Jazgier, że wcześni ewstajemy, ale takie są wymogi mojej pracy. Punkt 7 rano przy biurku!:)
Pozdrawiam ponownie
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Witam Cię Beatko w moim domku. Miło, że wstąpiłaś na kawkę:) Super, że chcesz zacząć warzywno-owocową dietkę razem myślę uda nam się pokonać te wstrętne kilogramy:) Ja mam już pół dnia za sobą na diecie płynnej. Dwie kawy i woda już za mną plu ta maca:) Dzięki Bogu do końca dnia jestem poza domem, więc nie będę miała czasu na podjadanie. Wrócę dziś po pracy około 19, a na 19:30 idę na step i saunę. Zapraszam Cię gorąco do dzielenia się swoimi doświadczeniami. Jak widzisz ja mam dzisiaj dzień wiszenia na komputerze:) Trzymaj się mocno i przyłączaj do nas
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!
KOchana Jazgier, dieta warzywno-owocowa polega na tym, że jesz co chcesz z warzyw i owoców do woli i jak chcesz to popijasz zupkami. Ja akurat nie piję zupek, bo nie mam na nie ochoty. Na tym polega cały widz! :)
Dzisiaj nie dałam rady na samych płynach:9 Tak rozbolała mnie głowa, że musiałam zjeść ziemniaka z 80g brokułów. Plus kilka innych przekąsek, razem dŁO 750 KCAL. nIE JEST ŹLE!!!!Jutro obiecuję już tylko warzywa:) Trzymajcie się cieplutko papapapa
-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
WITAM GOŚIACZKU I JAZGIER .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!SERDECZNE DZIĘKI ZA WSPARCIE BRNĘ DALEJ I TRWAM NA POLU WALKI Z NAWYKAMI.ZA DYŻY SUKCES UWAŻAM ,ZE W KOŃCU PRZESTAŁAM SŁODZIĆ HERBATĘ (A SŁODZIŁAM 2.5 ŁYŻECZKI) I UŻYWAĆ MASŁA WSTYD SIE PRZYZNAĆ NO ,ALE TO JUZ MAM ZA SOBĄ I O TYM JUŻ PISAŁAM.TERAZ TO SOBIE MYŚLĘ JAK MOŁAM PIĆ TAKI ULEPEK ,A ILE TO KALORI BRRR !!!!!!!!.TERAZ UCZĘ SIĘ LICZYĆ KALORIE. ZAUWAŻYŁAM, ŻE MIAŁAM JUZ DWA DNI KTÓRE MIAŁY 850, 900 KALORI I NIE ODCZUWAŁAM GŁODU.
STARAM SIĘ JEDNAK BY BYŁO TO 1000 . ZACZEŁAM JEŚĆ OWOCE CZEGO DAWNIEJ SPECJALNIE NIE ROBIŁAM. TAKWIĘC JAK NARAZIE JESTEM PEŁNA ENTUZJAZMU. A CO NAJDZIWNIEJSZE CZUJĘ SIĘ JAKOŚ SPOKOJNIEJ I LŻEJ
.CIESZĘ SIĘ ŻE MOGE SIE WYGADAĆ I BRNĄĆ Z WAMI KU CELOWI.MOŻE FAKTYCZNIE LATEM WYJDE NA PŁAŻE BO MAM DO NIEJ 10 MINUT.JAK BY BYŁO FAJNIE PODNIEŚĆ SIĘ Z KOCA BEZ JAKIEGOŚ ZAŻENOWANIA. MOC CAŁUSKÓW DO USŁYSZENIA .
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SI
witam wszystkie dziewczyny. Widzę że walczymy wszystkie równiutko i idziemy do celu . Zobaczcie PRZYNAJMNIEJ MY MAMY JAKIŚ CEL I NIE SNUJEMY SIĘ BEZ SĘSU TYLKO ZBIJAMI KALORIE DLA ZDROWIA I URODY.
CAŁUSKI DO USŁYSZENIA.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄ
Wczoraj było super:
4jabłka
2 kiwi
mały kubuś
chrupki kukurydziane
2 kawki z mlekiem
razem jakieś 500 kcal
Gosiu trochę sie obawiam jedzenia do woli owocków.Pamiętam jak byłam w ciąży i miałam DUUUUZY apetyt na owoce to w ciągu tygodnia przytyłam 2,5 kg i lekarz powiedział mi, że od nadmiaru owoców można przytyć (zawierają dużo cukru) i że lepiej zamiast takiej ilości owoców zjeść sobie zupkę.
Trochę sobie to wzięłam do serca i skończyłam z owocami efekt był taki że 2,5 kg spadło w 2 tygodnie (jestem wogóle jakimś zjawiskiem bo przez ciiąże tyłam i chudłam na przemian, końcowy efekt był taki, że przed porodem ważyłam 0,5 kg mniej niż na początku ciąży).
Kurcze znów wam zazdroszcze ,że macie możliwość iść na siłownie albo jakieś inne zajęcia sportowe. ja mam najbliżej 30 km i musze się zadowolić aerobikiem w domu.
Może jeszcze dzisiaj zajrzę cześć
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Witaj Gigosik jesteś moją imienniczką.
Chętnie spotkałabym się z wami nad morzem ale ledwie mogę ustalić sobie urlop razem z mężem żeby choc latem wyjechać gdzieś razem z dzieciakami, więc chyba nie skorzystam (w ostatnie lato byliśmy nad morzem więc teraz pora na coś innego).
Wogóle to chciałam się wam wyzalić. Taki miałam dobry humor dopóki nie dostałam korespondencji służbowej (jestem teraz w pracy) a tam pisemko z ZUS wezwanie do przekazania dokumentacji do ustalenia kapitału początkowego.(cholera, k...a, h.j) teraz będę siedziała z miesiąc w archiwum.
Już ze złości miałam zjeść cukierka czekoladowego, który leży w moim biurku i kształtuje moją silną wole i okazuje się że moja silna wola jest OK nie zjadłam go i już mi troche przeszło.
Dietka owocowo-warzywna trwa. Zjadłam 2 jabłka i wypiłam 200 ml kubusia. jest godz.13.00 myślę, że nie jest źle
SORRY ŻE JA NIE NA TEMAT ALE KOMU JA MAM SIĘ WYŻALIĆ, przecież nie szefostwu bo powiedzą, że jak mi się w pracy nie podoba to na moje miejsce jest dziesięciu.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Hej ja też nie poddałam się dzisiaj
2 jabłka 200ml kubusia marchewka z groszkiem
sałatka z pekińskiej z papryką no i może to i owoc a może warzywo sama nie wiem ale zjadłam 100 g smażonych na łyżeczce oliwy pieczarek z cebulką (w normalnej wersji dodałabym jeszcze śmietankę ale nie teraz)
dobranoc dziewczyny
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Kurcze zapomniałam zjadłam jeszcze 0,5 kg mandarynek
no to teraz dobranoc
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Cześć kochane dziewczynki!!!
U mnie wczorajszy dzień był bardzo dietowy :-)
Dieta została oparta na kapuście kiszonej i jabłkach :-)
A efekt? ...hmmm wczoraj nieciekawy o 19 jak mnie ruszyło to do 20,30 z ubikacji nie mogłam wyjść :-(, a tu na 21 na step trzeba było iść hihih dzisiaj się śmieję, wczoraj miałam więlki strach w oczach, jak sobie pomyślałam co to się może stać w fitnessie, ale szybciutko węgiel sobie zaaplikowałam i po problemie.
..."od rana mam dobry humor"... wskoczyłam na wagę..., a ta...jakże przychylnie na mnie popatrzyła i oznajmiła mi, że dużo wody i resztek z jelit wczoraj mi ubyło, oj dużo, dużo :-)
jak na jeden dzień :-)
Dzisiaj też będę sroga dla siebie i żadnych pobłażań:-(
Pozdrawiam
Beata
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCI
Witajcie w tym cudownym dniu odchudzania!:) Kolejny dzień walki rozpoczęty. zaczynam go od winogron i kawki z mlekiem. Wiem, że ta kawka to odstępstwo od normy, ale bez kawki rano to ja nie żyję:) Zgubiłam około 0,5kg od wczoraj i mam nadieję, że dzisiaj już pozbędę się całego. Wczoraj byłam na stepie i saunie. Cóż za rewelacja!!!Odpoczęłąm tak jak nigdy dotąd. Ok, lece kobietki do pracy. Buźka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: PR
Witaj Jazgier,
co do owoców o masz rację, ale prawda moim zdaniem też jest taka, że niektóre przyspieszają przemianę materii na tyle, że nie przeszkadza fakt ich kaloryczności. Ja osobiście łączę większość warzyw z mniejszą ilością owoców i jak na razie nie jest źle. Tak jak pisałam pół kg mniej po jednym dniu. qqrq5 pisała mi, że przez tydzień jadła prawie same banany i schudła 2,5kg, więc chyba te owoce nie są takie złe.:)
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Żal się Agusiu żal. W końcu nie ma to jak się wypłakać komuś na wirtualnym ramieniu.
Cieszę się Gigosiku, że popierasz mój pomysł. Jesteś tak daleko, a zarazem nie tak daleko. Ja jestem często na Ukrainie, więc ta odległość do Ciebie mnie nie przeraża:)Ach wiesz interesy:)
Ja dzisiaj też szaleję warzywnie-owocowo! Rano winogronka, później fasolka szparagowa, melonik, ogóreczki, i kalafiorek zapiekany. No i to by było na tyle dzisiaj.. Razem 500kcal. No mam nadzieję, ze moja przemiana materii już się ruszyła. :) Bo ja w przeciwieństwie co do niektórych kobitek z mojego domku miałam problemy z .....toaletą. Ale dzisiaj latam jak opętana:) Ufff, na pewno zlecę na wadze po dzisiejszym dniu:)
Ponawiam propozycję spotkania się nad morzem. kochane Agusie z Litwy i nie tylko:) w końcu taki dzień miałbybyć tylko jeden w roku! Czy nie stać nas na coś szalonego??? Ja zawsze jestem taka pieruńsko poukładana, wszystko zaplanowane mimo mojego młodego wieku 24 latka odbiegałam zawsze od norm moich znajomych. Od kilku lat interes rodzinny a w tym roku szkoła j. ang, bo kończę anglistykę i pomyślałam sobie, że raz w życiu zaszaleję. :)
No cóż dzisiaj jestem wyczerpana, więc zaraz idę do wyrka. To dobrze, bo przynajmniej nic więcej nie zjem:)
Trzymajcie się kochane do jutra. Jeszcze tylko 5 dni przed nami na tej warzywno-owocowej męczar...........przyjemności:))))
Buźka
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Oj Beat bidulko:( Przykro mi, ale pomyśl sobie, że plusy tego szaleństwa to mniej kilogramów:) Trzymaj się cieplutko i nie dawaj pokusom:) Dzisiaj w jakiejś części poznaję Twoje życiowe doświadczenia:)
Gigosiku, ja Cię kochana przywitałam od razu po tym jak wpadłaś do mnie na kawkę:)
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Witam!!!
No jak to milo, gdy cie ktos zauwaza... ;-) Dzieki, Jazgierku! A juz myslalam...
Gosiu, bardzo mi sie spodobal pomysl z tym morzem (hmm... zaliczylam siebie do waszej grupki...)! Chociaz jestem z Litwy, bardzo kocham Polske... Zamierzam w przyszlosci tam zamieszkac... Ale cos ja pisze nie na temat...
Wczoraj przez caly dzien jadlam tylko kasze, gotowana na wodzie, bez masla, bez soli, bez cukru... feeee... zadnego smaku (musialam, gdyz troche poszalalam w sobotke)...
Oki, dziewczynki, musze juz isc!
Zbyt podekscytowana dzisiaj, AGA
-
Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Zaczynamy następny dzień. Zrobiłam konieczne na dzisiaj zakupy (1 kg jabłek) i zaczynam prace.
Trochę się dzisiaj słabo czuje i jestem bardzo śpiąca.
za jakieś 3 dni będę miała okres i to pewnie dlatego.
Nie wiem czy wytrzymam ten tydzień ale będę się starała.
Skończyłam poranną kawę i zabieram się do roboty.
Napewno jeszcze zajrzę. Trzymajcie się
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Cześć Beata.
1 kg jabłek jest oczywiście na cały dzień (tzn na śniadanie kolację i w tzw międzyczasie) na obiadek zrobię sobie suróweczkę z kiszonej kapusty (narobiłaś mi apetytu) oprócz tego piję ok 1 litra czerwonej herbaty PU-ERH no i oczywiście kawka z mleczkiem sztuk 3 i 200ml Kubusia.
Jeśli chodzi o wage
jest 67 ma być 59-60
wzrost 165 (chyba tak już zostanie)
mam dość masywną budowę kostną i ponoć nie widać po mnie, że tyle ważę
nadmienię, że było 85 kg (sama sobie na to zapracowałam bo będąc panną (9lat temu) ważyłam właśnie 60 kg i do tego chcę wrócić)
-
Re: Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
no tak 3 dni na owocach i warzywach faktycznie zapędza do ubikacji.
Beato i Gosiu dzisiaj podzieliłam wasz los:-) ups co ja wypisuje
-
Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Dzień dobry kochane!!!
U mnie też dzionek się dobrze zaczyna. Choć śpiąca to ja chodzę zawsze, nigdy nie mogę się położyć przed północą, zawsze to jest 1-2 w nocy a o 8 na nogi (dzieciaczki mnie budzą).
Z tymi pomysłami na obiad to ja też mam zawsze problem i pewnie dlatego ta moja dieta jest mało urozmaicona, bo siedzę w zasadzie w kapuście, jabłkach i marchwii.
Jazgier Ty kochana ten kilogram jabłek sobie kupiłaś na cały dzień? Oprócz jabłek nic nie będziesz jadła? Odpowiedz jestem bardzo ciekawa
Ja na diecie od poniedziałku straciłam dokładnie 1,4 kg. Jest super, bardzo sie cieszę ponieważ ostatnio dieta mi nie pomagała zrzucić kilogramów a wręcz działała odwrotnie, stąd rezultat, że od świąt przytyłam dokładnie 5,5 kg. Paranoja.
Ale opamiętanie przyszło szybko i walczę, walczę z Wami i wiem że mi sie to uda. Będę najszczęśliwszą kobietą na świecie jak schudnę do Wielkanocy 7 kg. Na tym zakończę moje odchudzanie, bo tak naprawdę chodzi mi o to żeby się dobrze czuć w swoim ciele, a nie wyglądać jak wygłodniała modelka, zresztą gdzie mi od modleki( co za porównanie Boże!!)
Ok to na tyle. Muszę się wziąć za pracę.
Pozdrawiam Was gorąco, życzę miłego dnia.
Acha!! Ile ważycie dziewczynki, a ile chciałybyście ważyć?
Ja dzisiaj mam 74 kg i 170 cm wzrostu.
Dzięki za wszystko
Papapa
B.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
Cześć Misiaki!
Następny kochany poranek dietetyczny!!!:) Schudłam kilogram, ten, który przytyłam na weekend.:) Teraz mam już dokładnie 16kg do zrzucenia. Ale to potwornie brzmi:( Wczoraj jadłam zapiekany kalafiorem. Mniami....!!!!Pychotka polecam. Kalafiorek z pieczarkami polany jednym jajkiem z kefirem. Całość do piekarnika na 15min i to wszytko! Objadłam się niesamowicie, a schudłam. Już powoli przyzwyczajam się do tych warzyw:)Ale nie jestem pewna czy na weekend też dam radę. To zależy od tego czy schudnę jeszcze kilogram do piątku czy nie. Zobaczymy. Dzisiaj idę na step zaszaleć i może na saunę. wiecie co jestem już zmęczona tym tygodniem, a przecież on się ledwo co zaczął. Ostatnio mam bardzo ciężkie dni w pracy:( Ale już nie marudzę. Kurcze, nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad. Co by tu zrobić z tymi warzywkami???
Buziaki
-
Re: Re: Re: PRZYŁĄCZCIE SIĘ!!!!!!
Beat kochana to Ty jesteś na serio modelka!!!Ja mam 96kg wagi i wzrost 180cm. czyli minimum 16kg jeszcze do zrzucenia. Ojojoj jak to brzmi okropnie:((((Chce ważyć maximum 80kg, ale w rezultacie końcowym 75. Wtedy czułam się rewelacyjnie. Szczupła, ponętna i znajaca własną wartość. Trzymajmy się razem, a nam się uda. Czy Ty masz Beat elektroniczną wagę, że tak dokładnie wiesz ile zrzuciłaś? Ja mam zwykłą i tylko mogę zauważać zmiany po pełnych kilogramach.