-
Ale jestescie fantastyczne!!!
Dzieki za wsparcie!
No na razie idzie mi chyba niezle, w pon i wtorek nie jadlam po 18. A do pracy zabieram kanapki z pieczywa zytniego pelnoziarnistego. A wieczorem pije herbate dzbankami, nie slodzona oczywiscie. Na wage nie staje, wiec nie wiem, co tam slychac :wink: , ale po tych kilku dniach juz sie czuje mniej napompowana. A to good. Dobra wrozba na przyszlosc.
A Wy jak? Do przodu? Zachecajace te Wasze linijeczki z zaznaczona utrata kg :P
Pozdrawiam!!!
Oliveira
-
Witaj świeża forumowiczko.:-)
Będę trzymac kciuki za twoje dietkowanie. A pod radami aniffki w 100% sie podpisuję.
Ten nick oliveira z czymś a raczej z kims mi się kojarzy. Czyżbyś wróciła z Portugalii??
Pozdrawiam. Postaram się jak najczęściej wpadac ze wsparciem.
-
Hej Najmaluszku (można Cię tak nazywać??)
Czyżbys myślała o szacownym panu Manoelu de Oliveira???? A może po prostu o drzewku oliwnym :) :?:
Cumprimentos da gata :D :D :D
-
NO I FIASKO! Do tej pory nie udalo mi sie nic, ani grama nie zrzucilam. Wrecz przeciwnie - na 2 tygodnie zarzucilam silownie, bo praca nie praca, bzdury - bo dupa jestem.
Ale sie nie poddaje i zaczynam jeszcze raz, od poczatku. Plan jest taki, ze odstawiam weglowodany, a przede wszystkim wszystkie produkty maczne, bo to od tego przytylam tak duzo.
ZERO CHLEBA, ZIEMNIAKOW, MAKARONOW ETC!!!
I tak przez kilka tygodni, moze caly pazdziernik?
A potem pomyslimy.
Eh.
