-
WIDOCZNIE REGUŁĘ POTWIERDZAJĄ WYJĄTKI :wink:
NA SZCZĘŚCIE KUBUŚ NIE MA ALERGII :D
A MOGĘ SPYTAĆ W JAKIEJ DZIEDZINIE :?: :oops:
JA JUŻ SIĘ TU NIE BĘDĘ WYPOWIADAĆ NA TEMATY MEDYCZNE, BO LAIKIEM JESTEM :wink:
JOGA POWIADASZ :?: TO MOŻE OKAZAĆ SIĘ CIEKAWYM DOŚWIADCZENIEM :D WIDZĘ SIĘ JUŻ W POZYCJI NP; TAKIEJ
http://www.jogaklasyczna.pl/images/g...l/DSCF0012.jpg
ALBO JESZCZE LEPIEJ W TAKIEJ
http://www.jogaklasyczna.pl/images/g...l/DSCF0069.jpg
TA TEŻ JEST NIEZŁA
http://www.jogaklasyczna.pl/images/g...l/DSCF0123.jpg
OLUŚ POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁYCH SNÓW
-
Spoko jestem tylko internistą, ale to tylko na razie mam nadzieję. Pa do jutra...
-
Dzisiaj jakby trochę lepiej. Przede wszystkim włóczyłam się przez 3 godziny po mieście - spalłam chyba z 1000 kcal. Nie dałam się skusić żadnym fast foodom !!! Bilans kaloryczny wypadł, więc ujemnie - w końcu. Jutro wracam do domu !!! Wreszcie koniec przymusowej rozłąki z rodziną !!! Od soboty ostra dieta.
http://www.conceptimages.com/a_Image...ib01-02-10.jpg
Ach motylem być !!!
-
-
-
Wróciłam do domu. Jakoś moje miasto zmalało po tym pobycie w stolicy, ale doceniłam ciszę. W domu zastałam oczywiście wielki bałagan, stosy prania, brudnych naczyń itd, dziecko rozpuszczone, po pobycie u dziadków. Dieta leży odłogiem, muszę trochę uporządkować swoje życie i wtedy zaczynam od nowa. Teraz gotuję obiadek (zupa owocowa + canelloni z mięsem+sałata z vinegret), postaram się nie pożreć wszystkiego, bo bardzo brakowało mi domowego jedzenia. W międzyczasie będę robić porządki - mam nadzieję, że stracę dużo kalorii.
http://www.conceptimages.com/a_Image...swan-dc047.jpg
-
WITAJ KANDRUŚ, JA TYLKO TAK NA CHWILKĘ...,CZEKAM WŁAŚNIE NA MOJĄ POŁÓWECZKĘ.....
MIMO TYCH NIESPODZIANEK W DOMU, TO CHYBA JEDNAK LEPIEJ NIŻ NA WYJEŹDŹIE, CO :?: , NO I CHANDRA PEWNIE MINĘŁA :D
DZIĘKUJĘ ZA WIZYTKĘ NA MOIM WĄTECZKU.
PA, ZMYKAM ZAGLĄDAĆ DO OKIENEK :D
-
Wczoraj dobiłam do 1800 kcal - okropność :oops: Dziś postanowiłam nie przekroczyć 1500 kcal.Co prawda wczoraj miałam dobry dzień i nie jadłam słodyczy. Zobaczymy jak będzie dzisiaj. Alexisa dziękuję za przepis na aniołki - na pewno spróbuję. Zajrzę wieczorem, teraz muszę iść do pracy.
-
Wczorajszy dzień to bez wątpienia sukces - 1100 kcal !!!!! :lol: :lol: :lol: Już dawno nie było tak mało. Dzisiaj mam nadzieję będzie podobnie. A wczoraj zjadłam: 3 kromki chleba, serek Grani, mały banan, gruszka, talerz zupy jarzynowej, szklanka mleka, 3 kostki czekolady, 20 g serka z ogórkiem, pomidor. Dzisiaj wybieram się do pracy na piechotę - to 50 minut marszu w solidnym tempie. Oby tak dalej !
http://www.qatarenv.org/Arabic/arabic%20news/food.jpg
Ach jedzenie czemu stanowisz takie pocieszenie dla mnie?
-
Mam mało czasu ostatnio i dlatego rzadko tu goszczę. Mój synek ząbkuje, ma gorączkę i strasznie marudzi. Dietkę trzymam - nie przekraczam 1500 kcal/dobę, efektów na razie brak, ale czuję się dobrze, nie mam napadów głodu.
Trochę gorzej z ćwiczeniami, ale popracujemy nad tym w weekend.
http://sunset.ennis.ie/IMG/jpg/4-4.jpg
Ach, motylem być !!!