-
Kandro... hej... jak minął Ci wczorajszy dzien???
U mnie wczoraj znow wzorowo 8) Z czego sie bardzo ciesze, ale boje sie nadchodzącego weekendu :?
Wczoraj zjadlam ok 1200 kcal - na obiad gotowana marchewka z groszkiem, niewielki kotlet schabowy i ziemniaki.
Na podwieczorek 2 szklanki soku marchewkowego 8)
-
WITAJCIE KANDRUŚ I BETSABE
MIŁO WIDZIEĆ JAK WSPANIALE DAJECIE SOBIE RADĘ NA DIETCE.
POZDRAWIAM.
http://www.tapetki.uq.pl/koty/kot78.jpg
-
Hej dziewczyny :D
Alexisa, fajny kociak 8)
Kandro, a gdzie Ty sie podziewasz??? :cry:
Moj dzien wczoraj poprawnie minał. Martwie sie tylko, jak dam rade jutro tzn w sobote i niedziele :?
Wczorajsze menu:
- jogurt naturalny z musli
- 2 jablka
- kotlet schabowy i 2 pierozki :oops:
- marchewka gotowana z groszkiem
- cappucino i sok z marchewki 8)
-
Witajcie!!!
Wybaczcie, że mnie tak długo nie było. Zepsuł mi się modem i aż 3 tygodnie czekałam na naprawę. Dietę zarzuciłam - brak mobilizacji. Wiele się zmieniło. Dostałam propozycję pracy - zupełnie z zaskoczenia. Będę musiała się poświęcić realizacji tej pracy, ale chyba warto. Mam mętlik w głowie - dopiero układam plan działania.
-
Podsumowanie dnia
Chandra jakich mało!
Rano potworny ból głowy i odsypianie zaległości ze snu.
Śniadanie-bułka grachamka z szynką, kawa z mlekiem.
Obiad kasza gryczana, gulasz z indyka z warzywami
Podwieczorek- jabłko, 4 kostki czekolady.
Ruch poza krzątaniem po domu - zero.
Wieczór - trzeba się pouczyć, a poza tym jakiś film.
Jutro będzie lepiej !!!
http://www.kashifaarts.com/WaterColor/Forest.jpg
-
PIEKNA AKWARELKA. UWIELBIAM JE.
PRECZ Z CHANDRĄ, NIECH ŻYJE RADOŚĆ ŻYCIA :!: :!: :!: :!: :!: :!:
A MOŻE BY TAK ROSOŁKU NA POPRAWĘ HUMORKU?
http://www.cats.alpha.pl/smieszne/zupka.jpg
-
Mam ostatnio bardzo mało czasu. Wracam późno z pracy i już nie mam siły na nic. Wciąż jestem zestresowana, źle śpię. Dieta polega na nie przejadaniu się, unukanie słodyczy jakoś na razie nie udaje się. Na razie nie mam nawet siły na zmiany-po prostu chcę to przetrwać. Waga wróciła do poziomu sprzed kryzysu. (dobre i to :P ) Dziecko coraz bardziej samodzielne, ale też i coraz bardziej niepokorne... Ulubione słowo to nie :x Niezwykle trudno nad nim zapanować, a nie można spuścić z oka, bo coś zbroi...
[img]www.kashifaarts.com/WebGalleryPages/YellowFlowers.htm[/img]
Czas na zmiany...
-
witaj Olu
ja w przelocie, bo też czasu brak w pracy, w domu też więc rozumiem cię
pa trzymaj się
-
Kolejny ciężki tydzień za mną. Następny zapowiada się jeszcze trudniejszy. Z dietą bywa różnie, choć nie przejadam się, nawet trochę (0,5 kg) schudłam, ale to z uwagi na stres, a nie ograniczenia dietetyczne. W pracy bardzo ciężko, wracam późno i nie mam już czasu i ochoty na nic. Myślę już o Świętach - wyjeżdżam i muszę kupić mnóstwo prezentów dla ludzi, których widuję raz na rok lub rzadziej. Nie cierpię tego, odbiera mi to całą radość z tego magicznego czasu. Bardzo chciałabym w tym czasie trochę odpocząć, a wygląda na to, że będzie nie do zrealizowania.
-