Bardzo mądre założenia, szkoda tylko, że tyle wpadek, ale dasz radę - jak to ktoś ładnie powiedział odchudzanie jest jak maraton - ważne żeby dobiec na metę - nie ważne na której pozycji.
Wersja do druku
Bardzo mądre założenia, szkoda tylko, że tyle wpadek, ale dasz radę - jak to ktoś ładnie powiedział odchudzanie jest jak maraton - ważne żeby dobiec na metę - nie ważne na której pozycji.
PRIS
wpadłam do Ciebie bo zuważyłam na innym watku Twój tickeek :D
ubijmy intres :D :D :D :D
poszukuję jakiejś 7 na zbyciu, a wdize ze Ty taką masz :D
i już tylko 1 kilo dzieli CIę od tego aby ją wyrzucić :D
a mi ona by sietaaaak mega przydała :D
moze i ja odstąpisz co :?:
nooo wiec masz dodatkową motywację :P
musisz sie pospieszyć z chudieciem aby mi ją podesłać juz niebawem :D
no więc koniec z udawaniem ze jesteś na diecie :D
teraz to juznaprawdę musisz dietować :D :D :D
hihi :P serdecznie pozdrawiam i zapraszam takze do siebie na wąteczek :D
widzimy sie we wtorek:D
Witaj Pris :lol: :!:
Jak to pięknie napisała katharinkaa "KONIEC Z UDAWANIEM, ŻE JESTEŚMY NA DIECIE” Jak mi się te słowa podobają. Wreszcie nas ktoś ładnie podsumował. Trafione w dziesiątkę!!!!! Jak znajdziesz chwilkę to daj znać, jestem dzisiaj cały dzień w dom, wiec możemy pomyśleć o wspólnym wątku.
Pozdrowienia
Już mnie nosi! http://www.gifart.de/gif234/haushalt/00004179.gif
Dzięki za takie masowe odwiedziny motywacyjne :D Naprawdę, bardzo mi się miło zrobiło :)
Arianek :arrow: fajnie że twierdzisz, że jednak mam szanse na sukces... :oops: Naprawdę, zabieram się za siebie porządnie, o powodach - niżej.
katharinka :arrow: z przyjemnością Ci oddam moją "siódemkę", to właściwie bardzo niewiele mnie dzieli od "szóstki" więc skąd mój problem..?
julcyk :arrow: ano do zobaczenia we wtorek :) cieszę się.
Shakila :arrow: dobijam się na gg do Ciebie, dziś jestem online prawie cały dzień (gg, jestem "niewidoczna") i całą noc (praca, także mogę tylko odbierać maila na skrzynce dieta.pl) więc umieśćmy dziś wreszcie ten wątek..! Już od tygodnia się zbieramy,heheh... :wink:
--------------------------------------------
Uff, no więc miałam rację - jak tylko dostanę @ to nagle wszystko staje się o wiele prostsze jeśli chodzi o jedzenie..! Mam niestety trwające 1,5-2tyg PMS gdzie tylko jem-jem-jem i tylko o tym myślę... :oops: Wiem, że to żadne wytłumaczenie, ale dlaczego jak tylko zacznie mi się @ albo zaraz PO mam spokój od zachcianek?? Jest artykuł w "Twoim Stylu" o PMS który się ponoć już leczy farmakologicznie :wink: Nie to że ja chę, ale niesamowicie mnie męczy pół miesiąca normalnego, rozsądnego w miarę jedzenia i 2tyg dzikiej, pierwotnej wyżery! :evil: Dlatego od dziś zaczynam jeść jak CZŁOWIEK a nie jak ZWIERZĘ które nie panuje nad sobą :x Jestem na siebie zła że tak sobie folgowałam, grrrrrrrrr, ALE DO CHOLERY ZACZYNAM OD NOWA!
pozdrawiam
Pris..
cieszę się niezmiernie, że postanowilaś zacząć od nowa :D bravo :D
no i poszę mi sie tak dzielnie 3mać już zawsze :!
jak minał dzionek :?:mam nadzieję, ze cudnie :D