http://i96.beon.ru/13/75/87513/28/2978228/0.jpeg
Buziaki dla kochanej Psotulci :D
Wersja do druku
http://i96.beon.ru/13/75/87513/28/2978228/0.jpeg
Buziaki dla kochanej Psotulci :D
:( JESTEM GRUBSZA,GRUBSZA,GRUBSZA -GRUBA :!: :!: :!:
JESZCZE TROCHE I DOJDE DO 80 KG :( NIE WIEM JUZ CO ROBIC :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/30,gae67559e3139074/i735403.jpg
Psotko!
Piszesz, że nie wiesz, co robić ... a co robiłaś do tej pory, że utyłaś???
Opracuj jakiś rzeczowy plan i bierz się do roboty, bo od samego pisania, że się jest grubym, to jeszcze nikt nie schudł :wink: :wink:
Przepraszam, jeśli to zabrzmiało zbyt ostro, ale ważyłaś już 65 kg a teraz o 80 piszesz? :? :?
Do roboty kochana! Do roboty :D :D :D
:D No wlasnie Psotulko - nie zalamuj mnie . Do tej pory wszystko ladnie Ci szlo i co zaczelo sie podjadanko .Skoncz z tym i naprawde zabierz sie za siebie .Przeciez wiesz ze jak sie chce to wszysko mozna . Bede w Krakowie pod koniec lioca ,a moze tak male spotkanko :?: :?: :?: :?: :?: :?: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Rada bym byla Was poznac -a bedzie ku temu okazja . :wink: :wink: :wink: :wink: Pozdrawiam cieplutko i czekam na wiesci -przedewszystkim ,ze wznowilas zdrowy tryb zywieniowy /ladnie brzmi -prawda :?: :?: :?: :?: :?: /.Caleski przesylam i pozdrowionka .http://www.gify.klimacik.pl/mini/1854.gif
http://www.fndc.govt.nz/images/blueberry.jpg
Psotulciu kochana, bierz się do roboty :!: :D
basen, spacery, jazda na rowerze, ot co :!: :wink:
całuję mocno :D
Psotka nie załamuj rąk tylko do dzieła.
Potrafisz jak chcesz ....
:) WITAM :)
NASTEPNY DZIEN LENISTWA. NIC MI SIE NIE CHCE :!: TOTALNA APATIA :( NAWET JUZ MNIE TO NIE MARTWI ZE TYJE :(
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/30,g3224e8a82965502/i736228.jpg
:( :(
Zmartwiłaś mnie Psotko ... tym, że już Cię nie martwi to, że tyjesz ...
Ja już nawet nie mówię o aspektach estetycznych, ale co ze zdrówkiem???
Dla zdrówka warto walczyć o fajną wagę, bo wiadomo, że im człowiek grubszy, tym mniej zdrowy ....
Pozdrawiam kochana :P
Wpadłam przywitać się po długiej nieobecnosci i co czytam? Nie wierzę ,w to!Nawet jeśli tak jest to na krótko bo zmartwienie powróci i będzie coraz gorzej.Sama to przeszłam i wiem ,że to nie ta droga.
Psociu im więcej znajdujemy w sobie usprawiedliwień , tym gorzej .Trzeba powiedzieć sobie stanowczo : NIE ! Nie zgadzam się , aby to rządziło mną ; to ja podejmuje decyzje i nie zgadzam się ze stanem rzeczy.
Buziaki!
Psotulko.. odśwież motywacje i bierz się do roboty. Jeszcze do 80 daleko więc nie zamartwiaj się tym tyle bo w końcu wywołasz wilka z lasu.. zastanów się i zaplanuj rzetelnie co zrobić, żeby było mniej ;) I trzymaj się rękami i nogami, ja będę trzymać kciuki :)