DLA CIEBIE Z MOJEGO OGRODKA :D
http://images3.fotosik.pl/120/c3b6401fc2ac3722.jpg
Wersja do druku
DLA CIEBIE Z MOJEGO OGRODKA :D
http://images3.fotosik.pl/120/c3b6401fc2ac3722.jpg
ŚLICZNE :D
Psotulko - dziękuję :D
hej Ula!
czyzby dopadły Cię kłopoty zwiazane z suszą i z tego powodu brak wody :?: :roll: Niestety w niektórych blokac na ostatnich, najwyższych piętrach ciśnienie wody było tak nieskie...że woda praktycznie nie leciała :roll:
ale dobrze że woda już wróciła :D
a jak ię czujesz? jak minął dzień ? :>
No to mnie też zdenerwowałaś , myślałam ,że już list doszedł. :( Przecież to już tydzień czasu!A zobacz czy nie masz aviza w skrzynce ,bo to poleconym poszło...
:evil: no tak mi humor pospuli od rana , nasza poczta....
Dziękuję za motywację .Nie zasłużyłam :oops: ...
A co do wody ... to u mnie wczoraj nie było prądu , raz był :roll: , raz nie :roll: i tak na przemian.A tak chciałam nadrobić zaległości wpisowe.Mam nadzieję na dzisiejsze bezproblemowe dostawy prądu 8) , net też jakiś dziwny był wczoraj.Za to dzis jak już usiadłam to moje biedronki odganiają mnie bo chcą grać :D łobuzy kochane :wink:
Buziaki Uleńko!
Hehe :) Kobieta od razu wiedziała jak zobaczyła Twój numer :P Widocznie jesteś jej jedyną informatorką ;) Ale widzisz, przynajmniej nie musiałaś za dużo tłumaczyć :)
Zyczę miłego dzionkia :)
Buziaki!
Ulcia, widzę, że decyzja podjęta i ruszasz z dietą :) super! będę mocno dopingować i trzymać kciuki! dasz radę, bo jak stare ludowe przysłowie głosi, chcieć to móc! :)
ściskam!
Katharinko ja mieszkam na 5 piętrze, a jest ich 10, więc i tak nie najwyżej... Ale faktycznie najpierw ciśnienie było słabe, potem całkiem siadło wszystko... Ale wieczorem wróciło wszystko do normy :)
Animko - nic się nie denerwuj - szkoda nerwów na naszą poczte - ja tam dziś pójdę i każę szukać :evil: A aviza nie ma - sprawdzam codziennie. Ale nasz listonosz jakis dziwny, już mi nie raz zapominała awiza zostawic, już nas nawet na piśmie przepraszał :shock: Wieczorkiem sie do Ciebie odezwę i dam Ci znać co i jak - mam nadzieję, że wszystko będize ok (choćbym miała pocztę do góry nogami wywrócic :twisted: )
A za motywację nie masz co dziękować, zresztą na słowa podziwu zasłuzyłać w pełni!! I to Ty dla mnie jesteś motywacją!
Jeni - no tak, masz rację, ale z drugiej strony to dobijające, że gdy się coś dzieje, to jak ja nie zadzwonię, to reszta ma to w.... no nie wiem gdzie :?
Buziaki Wam przesyłam i zmykam do pracy, kogo nie odwiedziłam - przepraszam, ale kończyc buszowanie po forum będę w domku :)
Buziaki
Toft - pisałyśmy chyba razem :)
Tak - decyzja podjęta i tym razem nie skończy sie tylko na decyzji i planach!
Buziaki!
Hehe, a może ta administratorka po prostu ma jakieś zdolności telepatyczne? Albo może Twój telefon to jakiś nowy model, który wyłapuje myśli i przerabia je na impulsy elektryczne, możliwe do odczytania przez osobę po drugiej stronie rozmowy? :shock:
Usiaczku - super, że z taka energią i entuzjazmem zabierasz się za dietę i oczywiście życzę Ci, żeby pod koniec roku Twoje osiągnięcia były jak najbliższe tym wymarzonym 30 kilogramom. :)
Uściski :)
Ulus - to w takim razie ----- do wirtualnego zobaczenia wieczorem :D Obgadamy wszystko co i jak :D :D :D 8) 8) 8)Cytat:
pewnie, ze nadal chcę sie spotkać!!! W pracy nie mam gg, neta też czesto nie, ale po pracce odezwę się do Ciebie, może sie złapiemy. A jak nie, to sie zesemesujemy