Wersja do druku
Witam nową forumowiczkę ;)
miło, że Ty też wzięłaś się za siebie bez presji otoczenia ;) ja chciałabym spodobać się bardziej (czytaj zewnętrznie) mojemu koledze, który bardzo mi się podoba. Zabłysnęłam już inteligencją i dowcipem. Teraz czas na wygląd. Brzydka nie jestem, ale źle czuję się z moimi kilogramami, chociaż wcześniej trochę już schudłam :) Tobie życzę wytrwałości i konsekwencji w dążeniu do celu
buziole :*
zapraszam też do mnie ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=315
witaj Pumencjo :) jak trzymasz sie dzisiaj? badzo kusilo jedzonko? napisz koniecznie...
pozdrawiam cieplo, sylwiolek
yhm.... no wiec kusilo jak cholera i skusilo :( teraz mi wstyd :oops: ale to mi dalo do myslenia bo czuje sie jak balon a w dodatku mam okres wiec moze dlatego dalam sie skusic :( ehhhh.... ale od jutra sie poprawie. caluski dziewczyny :*
popraw się , popraw, bo warto :D
jutro bedzie lepiej :lol: :!:Cytat:
Zamieszczone przez pumencja
Hej! Trzeba się trzymać, dziś moja mamuśka kupiła moje ulubione rurki czekoladowe, rozpakowała je i postawiła mi pod nosem (kochana mama i jej wsparcie) i powiedziała że jest ciekawa jak długo wytrzymam. Byłam w szoku ale ich nie tknęłam...A tak kusiły :cry: Ale jak mam coś takiego to od razu idę pooglądać zdjęcia Adriany Limy i nie mam już ochoty na słodycze. Chciałabym mieć taką figurkę jak ona...W każdym bądź razie - Powodzonka i dzięki za odwiedzinki! :wink:
a co to tak skusilo, jesli mozna wiedziec....w sumie mozna na hormony zrzucic, ale wymowke to czlek zawsze znajdzie...takie juz z nas bestie...wiec jutro...pilnujemy sie...pilnujcie mnie :DCytat:
Zamieszczone przez pumencja
Buziaczki i papateczki Usmiechu na jutro zycze :D
http://www.ekartki.pl/kartki/4/28.jpg
jejku dzieki a fotki ktore dostalam z "przed" i "po". to mnie naprawde motywuje na maksa :) a dzisiaj.... dzien jak co dzien.... nic szczegolnego, przynajmniej nie mialam takiego wilczego apetytu ;) pozdrowionka dzewczyny :)
SUWACZEK PRZESUNIETY O KOLEJNE DWA KILOGRAMY
jak sobie radzisz pumencjo? jak po likendzie? odezwij sie koniecznie...
p.s. nawet jesli troszke "nagrzeszylas"....