-
co na GłOdA ;/ ???
hmm... :(
A więc, heh, ,,jestem Paulina, odchudzam się do jakieś miesiąca i na razie zupełnie nic mi nie wychodzi z tego ;/ a naprawdę próbuję się ograniczać, nie jjem słodyczy/tzn. staram sie nie jeść więcęj niż 1 coś słodkiego, na dzień, przynajmniej na razie/, ,,chleba /czasem tylko pełnoziarnisty/ ,,kartofli, no i n i c, nawet chyba z kg przytyłam,,, a i skończyłam pić już system slim figura z herbapolu/ zszedł mi kg i niedawno wrócił/ przerzucę się na pu-erh muszę tylko kupić. Moim zdaniem tak jest bo nie jjem regularnie, ale to jest niemożliwe przy moim trybie życia(2 szkoły ciągnę- wychodzę o 8.00 i wracam na 18.00 średnio).Pozatym 100 brzuszków dziennie.,,,,,,,,,, No nic spróbuję może diety 1300kcal może to coś da;/
Mam takie pytanko do wszystkich:
co robicie jak was taki wredny głód męczy?( niby się najadłam, a jednak jeszcze bym coś dojadła najlepiej słodkiego bardzo kalorycznego i tuczącego:P)
a, no i takie małe info o mnie:
lat 17
166cm
66/67kg
centymetra nie posiadam ;/
-
hej ja tez walcze z małym głodem..paskuda jedna! :wink:
jak narazie pije wode i żuje gume jesli limicik juz na wyczerpaniu..jesli nie to jabłuszko, pomidorek, wafle ryżowe, woda, woda , woda, albo herbata:)
ale tez jestem ciekawa jak reszta girls sobie radzi 8)
-
a no i też jestem Paulina i mam 17 lat podobnie jak Ty 8)
-
czesc :)
ja tez mam 17 latek no i praiwe tyle wzrostu co ty bo 167 i kiedys wazylam 66 ale shcudlam do 51.5 na dietce 1200-1500 kcal
a na gloda to jak dla mnie dobre sa cukierki alpenlibe bez cukru , bo mimo ze jestem strasnliwie glodna i zjem takiego jednego to przestaje mi sie chciec jesc wiec polecam :D
-
elo elo;-]
elo
dzięki wam za odp;-) /witam imienniczkę :D /
mmmm ...aaggii 52 kg --->marzenia;-) mi by wystarczyło te 58,, 9,, a i 60;P to taki mój pierwszy cel. A powiedz, dużo ci zajęło ?
ja czasem tego głoda nie wytrzymuję, noi dlatego od szkolnego sklepiku staram się trzymać daleko, bo zwykle kupuję bułkę francuską z dżemem, pycha ale kalorii ma od groma i jesszcze trochę, ostatnio jak juz nie moge wytrzymać, to kupuję lizaka/ heh pod wpływem pewniej reklamy muszę przyznać;] /
na głoda pomaga mi też duży kubek gorącej wody z łyżeczką miodu i dość dużą ilością cytryny
wszystko byłoby ok, gdyby jeszcze rodzinka jakoś mnie wspierała ;/ ale nie bo oni zupełnie odwrotnie, i w domu jest tyle słodyczy, ciast, deserów, buu!! normalnie tortury,
skorzystałam z pomysłu z tej stronki i mam takie pudełko zapałek z 20/na miesiąc zobaczymy jak trudno będzie wytrzymać.
jeszcze raz dzięki, pap
p.s. heh policzyłam już zjedzone kalorie --->ok 1300 ;] heh jeszcze się trzymam[ 2 dzień]
-
Witaj.
I ja mam 17 lat :wink:
Moj najnowszy patent na gloda to marchewki i jabluszka pokrojone do miseczki. Siadam i jem, jem, gryze, gryze, troche czasu zleci, a ja z pelnym zoladkiem :wink: I co najwazniejsze malo kcal.
A poza tym to czerwona albo zielona herbata, woda, no i mietowa guma do zucia, ktora nie raz uchronila mnie w szkole od jakiegos kalorycznego jedzenia :):)
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
-
ja na gloda przedewszystkich pije wode, i marchewki bo przy mojej diecie punktowej sa dozwolone w dowolnej ilosci, a o co chodzi z tym pudelkiem zapalek?
-
hejjj
elo mocca88, jabłka i marchewki mówisz..hmm.. spróbuję :wink:
cwana tu chodzi o to że masz takie pudełko z np: tak jak ja 15 zapałkami, noi wyrzusasz jedną gdzy zjesz coś słodkiego, nadregulaminowego itd musi ci takie starczyć na miesiąć conajmniej,, i tak ma to coś pomóc, pożyjemy zobaczymy;)
dobra spadam,
papaptki
-
a to nawet ciekawe rozwiazanie :D moze go sprobuje za miesiac na swieta :twisted:
-
hejj
oj, chyba dzisiaj sobie brzuszki odpuszczę, jest póżno a spać mi się chce strasznie;) coś tam schudłam, teraz waga pokazuje 65/66 (to zależy jak się na niej ustanie, w ogóle jakaś dziwna ona jest) dzisiaj powstrzymałam się od zjedzenia pączka, a 2 leża w kuchni;/ heh, ale ja się nie dam
miałam nie jjeśc kolacjii i coś nie bardzo wyszło, była pyszna jajecznica;)
obliczyłam sobie na ******i że przy moim trybie życia to powinnam chydnąć 0,7kg na tydzień, to wtedy mi spadnie do 58kg do stycznia, ciekawee..
ok to ja sie żegnam, pap