do trzech (tysięcy) razy sztuka :D
Zakladam nowy wątek, bo stary mnie zaczął dołować. Miesiąc temu schudłam 2 kilo i zaczynałam czuć się dobrze (wygląd się nie zmienił, ale samopoczucie owszem). Teraz przytyłam 3 kilo i wszystko jest jakieś nieprzyjemnie obcisłe...
Na aerobiku nie byłam od 2 tygodni - a to mi się nie chciało, a to byłam chora :( Ale jutro juz idę, bo mnie dopada troszkę dołek.
Te wieczorne napady głodu (jaasne - głodu :oops: żarłoka zwykłego!!) mnie zniszczyły.
Od jutra przechodzę na dietkę, bo nad czymś w życiu trzeba zapanować - najlepiej nad jedzeniem :roll: Będę :
:arrow: jadła 1200 kcal
:arrow: jadała regularnie
:arrow: kończyła ucztowanie o godzienie 19
:arrow: w tym tygodniu zrezygnuję z wszelkich słodyczy i słonyczy