Moja droga do dobrego samopoczucia!

Wiatam!

Całkiem niedawno schudłam sporo, bo ok 10 kg. Mam do zrzucenia jeszcze sporo ( 180 cm, 80 kg, cel-66). Niestety, jakoś nie moge sie zebrać. Od ok. 2 miesiecy na przemian dwa dni się odchudzam, dwa obrzeram :?
Mam nadzieje, że pisanie tutaj pamiętnika troszke mi pomoże.

A moje plany to:
Dzisiaj dzień na warzywkach, owocach i wodzie.
Jutro dzień wodnika.
Pojutrze dzień na warzywkach, owocach i wodzie.
To tak na oczyszczenie.
Od 1 XII wracam do 1000 kcal. Nie wiem czy odchudzanie w grudniu to dobry pomysł (wiadomo-święta). Ale myśle, że nie ma złego czasu na odchudzanie :)

masz rację. nie ma złego czasu na odchudzanie
tylko jak nie przytyć w świeta???

jeść to, co jest na stole, tylko z umiarem!

Dzień mija zgodnie z planem. Przede mną najgorsza pora dnia, czyli wieczór, podczas którego zadowolona z całego dnia pochłaniam wszystko co jest w lodówce. :cry:

Dzisiaj dzien wodnika.
Wczoraj poszło dobre: dwa jabłka, dużo marchewek i groszek.

Nie moge sie doczekać czwartku kiedy to zjem normalny posiłek.

Tylko szkoda, że nikt mnie nie odwiedza :(

hej ja Cie odwiedzam ;)

hmmm nie bede sie madrzyc co do Twojej diety bo to pewnei wiesz sama najlepiej :)
w kazdym razie trzymam kciuki!!! fakt ze w swieta ciezko ale coz... przeciez przez 2 dni nawet obzerajac sie nei przytyjemy - a jak bedziemy uwazac - jedzac wszystko tylko mneij to mysle ze nic sie nei stanie :)
mi tez by sie chyba przydal taki dzien o wodzie i warzywach ale nei chce sie teraz oslabiac...
powodzenia :lol:

acha :

wiek - 22
wzrost - 177
:lol:

jest mega ciężko. ledwo żyje. ale postanowienie postanowieniem zostanie. kończe wodnika, dzień warzyw i 1000 kcal. w końcu oprócz oczyszczenia przez te 3 dni ćwicze silną wole. (ktorej czesto brakuje) :roll:

Trzymaj sie dzielnie :) Pomysl, jaka bedziesz miala satysfakcje jak sie uda :)

A czy poza cwiczeniem silnej woli cwiczysz tez cialo? :)

Z ciałem zaczynam od czwartku.
W dni oczyszczania nie miałam na nic siły :? Dzisiaj jednak zjem to 1000 kcal (musze jakos funkcjonowac w szkole).

Tez musze zabrac sie w koncu za cwiczenia...ale jakos ciezko mi to idzie..:)

Pozdrawiam i powodzenia