Wiatam!
Całkiem niedawno schudłam sporo, bo ok 10 kg. Mam do zrzucenia jeszcze sporo ( 180 cm, 80 kg, cel-66). Niestety, jakoś nie moge sie zebrać. Od ok. 2 miesiecy na przemian dwa dni się odchudzam, dwa obrzeram
Mam nadzieje, że pisanie tutaj pamiętnika troszke mi pomoże.
A moje plany to:
Dzisiaj dzień na warzywkach, owocach i wodzie.
Jutro dzień wodnika.
Pojutrze dzień na warzywkach, owocach i wodzie.
To tak na oczyszczenie.
Od 1 XII wracam do 1000 kcal. Nie wiem czy odchudzanie w grudniu to dobry pomysł (wiadomo-święta). Ale myśle, że nie ma złego czasu na odchudzanie
Zakładki