powodzenie na ruskim :lol:
a co do dietki, to uważaj żeby nie jeść za mało http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...ne/exclaim.gif
będę zaglądać:D
Wersja do druku
powodzenie na ruskim :lol:
a co do dietki, to uważaj żeby nie jeść za mało http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...ne/exclaim.gif
będę zaglądać:D
Czesc :) A ja jestem w stanie najesc sie wasa:) Dwie kromeczki wasa 3 zboza na sniadanie i mam spokoj na kilka godzin. Ciemne pieczywo mi po prostu nie smakuje
Pozdrawiam i zycze sukcesow :).
orzechowa to ja gratuluje, bo mi jakoś kiepsko idzie jedzenie wazy....Pozdrawiam
Cześć :)
JA wlasnie tez chce zrzucic troche przed sylwestrem a wlasciwie starcic ze 2 kg ktore przybyly mi w ostatnim czasie bo pochalaniam okropnie duzo slodyczy :/ boje sie tylko ze w swieta wszystko wroci z nawiazka ale jak narazie to 3 dizen na tysiaku sie trzymam :)
witam porannie :D
Korni-->jedzenie za mało.....nie ..to mi nie grozi :wink: za bardzo kocham jeść :D to co napisałm w tamtym poście to były moje 2 sniadania 8)
Motyleq-->no to jedziemy wlaściwie na ty samym wózku,trzymam kciuki :!: :)
orzechowa-->no jednak się ktos znalazł kto wase popiera,ech :) dzięki,ze wpadłaś :)
wczoraj było:
obiad:spaghetti-porcja średnia(ale dużo mniejsza niż dawniej)
kolacja:kanapka na wasie z almette,pomidorem,czosnkiem,kawałkiem kabanosa+szklanka mleka z łyzeczka miodu
a i jeszcze byla herbata,słodka.....jakby to było,ale przysięgam,że dziś już BASTA :wink: :!:
do tego sobie trszke poćwiczyłam-przysiady,troche z ciężarkami,takie tam...na aero nie zdążyłam znowu,mam kupe roboty.......
lece sie szykowac do szkoły,papa :P
hehe, ale się uśmiałam :lol:
no tak, to tak jak ja, uwielbiam jeść, hehe, a śniadanka mam podobne - a już myślałam że się głodzisz :!:
miłego dzionka 8)
http://www.emotikony.friko.pl/www/fo...i/kittysma.gif
Do sylwka duzo czasu, tylko te swieta po drodze... Ale dobrze ze cwiczysz, na wlasnym przykladzie mogepowiedziec, ze od cwiczen cialo robi sie zgrabniejsze i smuklejsze, nawet jak waga stoi w miejscu. Pozdrawiam :)
A jakie masz plany na sylwestra?
Cześć dziewczyny,mam prośbę,chcę sie dołaczyc do wąteczka bo też mam w planie zrzucić trochę .Co tu ukrywać,zamiast jeść zdrowo przez ostatnie kilka miesięcy ja sie budzę przed samym sylwkiem kiedy w żadnej kiecce nie wyglądam dobrze :? .Cóż,mam okazje by sprawic sobie nową :wink: ale muszę choć zgubic z 2kg a mam na to 12dni bo wyjeżdzam na sylwestra do znajomego ze Szczecina,zawsze psychicznie będe czuć sie lepiej ,przy 170cm to juz lepiej miec te 58kg niż 60,prawda?Planuje zjadać po 800kcal dziennie,nie przepadam za ćwiczeniami ale może do jakis sie zmusze.Przydałoby sie cos na talie,mam strasznie słabe miesnie brzucha.W swieta nie zamierzam jesc świątecznie,jedzenie nie ucieknie mi w koncu,w wigilie moze jakiegos pierożka i rybe po grecku dodatkowo.Zalezy mi by wygladac jako tako bo chłopak ze Szczecina to mój ex i to tez z jego powodu tego lata przytyłam z 6kg.Fajnie by bylo odpicować się zeby dupek żałował albo by przynajmniej nie miał satysfakcji,chociaz tyle moge sobie poprawic humor :wink: .Myslicie,ze w 12 dni uda mi sie zrzucic te 2 kg :?: :?: :?: Please wpierajcie mnie bo nie wiem czy samej mi sie uda,jakos ostatnio tracę motywację,bo ciągle kiepsko wygladam i taka długa droga jeszcze przede mna :(
Hej! Też miałam problem ze słodzona herbatka, ale kupiłam słodzik i nie musze z niej rezygnować, jest prawie tak samo dobra.Polecam! :D
sorki wielkie,ze nie pisałam,ale chora byłam i co za tym idzie-dieta troche poszla w kąt :roll:
jutro kończe brac leki i zaczynam od nowa,pewnie nic nie schudlam,no ale kit,przytyc tez raczej nie przytyłam :)
wpadne na wasze wątki później ok,lece stroić choinke :!: :D
buzi,buzi :P :P :P