Chciałabym aby mi się udało...

Czesc
Moje odchudzanie bedzie odbywac sie chyba po raz tysieczny, waze 73 kg przy wzroscie 173, w marcu bede obchodzic swoje 18 urodziny, tak bardzo bym chciala wtedy byc ubrana w jakas ladna sukienke, ale jak jesli tak wygladam?;/Jestem smutna, ale zyje nadzieja, ze od stycznia 3 razy w tygodniu aerobicu cos mi pomoze i oczywiscie rozsadna dieta.
TAk bardzo bym chciala znalezc tutaj jakas przyjazna dusze, ktora bedzie mnie w pewien sposob kontrolowac, strofowac jesli bede cos robic zle.Chcialabym bardzo schudnac, niewazne ile, kazdy utracony kilogram bedzie dla mnie radoscia.
Zalozylam ten pamietnik aby miec nad soba kontrole, co i ile jem oraz ile cwicze, wiem, ze wiekszosc ludzi z tego forum, ma podobny problem do mnie, czyli zle sie czuje we wlasnym ciele.Musze to zmienic, bo przeciez wszyscy wiemy, ze nasza figura zalezy od nas.
Pozdrawiam wszystkich odchudzajacych, a ja od jutra startuje z kontrola, a od stycznia aerobic, mam nadzieje, ze to cos da!

To ja moge być tą "przyjazna duszą" :) ale w zamian oczekuje tego samego...

Trzymaj sie ciepło :)

Podejdź do tego spokojnie i na luzie, wszystko będzie w porządku, nie ważne który raz podchodzisz do diety! Ja mam ten sam problem i staram się wyciągać wnioski z moich porażek. Pożyjemy, zobaczymy! :D
Aerobic bardzo lubię i uważam, że to świetny pomysł!
Idą święta, dlatego bardzo proszę, nie bądź smutna! :wink:

Hej :* Widzę, że mamy bardzo podobny problem. Ja mam 174 cm wzrostu, a zaczęłam się odchudzać gdy ważyłam 72 kg. W mgnieniu oka straciłam 3 kg, a teraz waga sobie stoi. Ale już tak się zawzięłam na ditkę i ćwiczenia, że nie ma mowy o porzucaniu diety przez jakiś głupi zastój wagi :D Nawet się specjalnie tym nie przejęłam ;) Będę trzymać za Ciebie kciuki, uda się :)

Witaj!Ja też chętnie bede wspierać!Jestem na forum od niedawna, ale naprawde mi ono pomaga.Od 2 miesiecy nie mogłam się do niczego zmobilizować, ciągle tylko jadłam i jadłam, a na wadze było coraz wiecj i więcej,ale teraz nie zamierzam poddać sie tak łatwo.Polecam:
:arrow: chrom organiczny
:arrow: otręby granulowane (z mlekiem i słodzikiem naprawde sycą,tylko trzeba czyms popić)
:arrow: wspomagacze odchudzania z błonnikiem
:arrow: herbatki owocowe
Dzięki tym produktom nie chodze głodna, mam zwykle kryzys tylko przed II śniadaniem.Pozdrawiam i życze powodzenia!!!Trzymam kciuki i będe zagladać :)

Perełka pamiętaj: CHCIEĆ TO MÓC :!: :!: Napewno ci się uda. Pomału do celu. Bo niby dlaczego ma Ci się nie udać?? Przeciez napewno potrafisz!!! napewno jestes silna i dasz sobie ze wszystkim radę.
Ja do polecanych produktów dodaje herbatkę czerwoną i zieloną (trochę koloru w pochmurne dni)

Czesc:)
Dziekuje dziewczyny za wsparcie, na pewno sie przyda!
Od jutra bierzemy sie solidnie za siebie, moje zalozenia to;
1.cwiczyc 1 h dziennie
2.nie jesc chleba i ziemniakow
3.nie jesc po 18
4 SILNA WOLA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jutro napisze wszystko dokladni, jak mi poszlo, trzymajcie sie, damy rade schudnac, musi sie udac! Pozdrowionka

Jasne, że musi się udać :)

Witam,
Dzisiaj dzien minal w miare,przestawiam sie powoli na tryb dietowy, po prostu wiem, ze musze zrzucic te ohydne kilogramy!!!!!
A oto co zjadlam;
sniadanie;jogurt jogoblla,20 orzechow wloskich
obiad; surowka,kawalek piersi z indyka
podwieczorek;
kawalek karpatki(niestety taki grzech)
kolacja;
2 mandarynki
Jeszcze czeka mnie godzinka na rowerze stacjonarnym, pierwszy dzien za mna!!!!!
A jak Wam idzie?
akuniawy - pewnie, ze sie uda, po prostu MUSI!!!!!!!!!!
Pozdrawiam

widze, że pierwszy dzień całkiem łądnie się trzymasz.. oby tylko tak dalej... mamy taki sam wzrost a ja.. kiedyś ważyłam 89 kg :oops: teraz jest juz dużo lepiej... uwierz.. stracić te kg będzie nparawde łątwo.. gorzej z utrzymaniem efektu.. no ja przez święta niestety zmarnowłąm dwa kg... wcześniej było juz 67... ale wierze a dopóki to robie to MUSI sie udać!!!

pozdrawiam!

Ech, mnie po tych Świętach ciężko do dietki wrócic... wszędzie czychaja na mnie ciastka, czekoladki i inne cukierki... ale staram się pilnować i nie jeść... Hmm już jest prawie 1000 kcal a dziś nie mam czasu na ćwiczenie :(

buraczeq, masz całkowitą racje.. u mnie wystarczy chwila "nieuwagi" (no, dobra nie oszukujmy sie... chwila obżeraznia się) i znów wraca tłuszczyk... I to mnie najbardziej wkurza :!: :!: :!:

Czesc,
Dzisiejszy dzien tez minal jakos w miare:)
A oto co dzisiaj zjadlam;
sniadanie;
kotlet z pieczarkami:D, sniadanie o 11.30
obiad;
surowka,kawalek udka i ryby
podwieczorek;
kawalatek sernika(no niestety, ale byl maciupki:)
kolacja;
kutia z mlekiem
No i czeka mnie godzinka na rowerze:)
buraczeq- podziwiam Cie, bardzo ladnie juz schudlas!, ale nie poprzestawaj na tym i dzialaj dalej, oczywiscie, ze uda sie!!!MUSI:)
akuniawy- nie zwracaj uwagi na to co masz w lodowce:), jedz same zdrowe rzeczy, a okres poswiateczny szybko minie:), ja tez jak sie zapominam potem wszystko mi wraca, a wiec trzymaj sie mocno diety!!!!
Pozdrawiam Was serdecznie:)

Czesc,
No i nastepny dzien diety za mna;
sniadanie;
2 jajka, 2 zeberka
obiad;
zupa
podwieczorek;
ryba
kolacja;
kutia
To by bylo na tyle:), przede mna jeszcze godzina na rowerku, pozdrawiam:)

Czesc,
Dzisiaj mamy 3 stycznia, a ja dokladni 3 marca bede obchodzic moje 18-ste urodziny i wiem, ze beda niezwykle, bo ja bede odmieniona, wiem ze tego dokonam, musze!!!!!
Musze schudnac, aby w koncu poczuc sie calkowicie atrakcyjna i bardziej pewna siebie!
Bardzo tego chce, oby mi sie udalo!
Pozdrowionka dla wszystkich odchudzajacych:)

Ja też Cię pozdrawiam i trzymam mocno kciuki za Twoje zmagania. A w urodzinki będziesz piękna :)

Czesc,
mam paskudny humor, chce mi sie plakac:(, czuje sie cholernie nieatrakcyjna.....:((((
Na szczescie waga spadla o 2 kg, jeszcze 10 i bede w raju..
Pozdrawiam, mam nadzieje, ze u was lepszy humorek dopisuje, papa

perełko nie smuć się!! Napewno wszystko co złe jakoś się ułoży... Hmm a 2kg mniej to powód bardziej do radości...

Pozdrawiam Cię serdecznie :*

Gratuluję tych 2 zrzuconych kilogramów :D

Co do humorku, to ostatnio zauważyłam, że dosyć dużo dziewczyn na forum nie jest w dobrym nastroju (ja również :( ). Miejmy nadzieję, że to szybko minie :)

Pozdrawiam :)

witaj Perelko!! dziękuję za odwiedzinki :*) Gratuluję pozbycia sie 2 kilogramków, to juz duży sukcesik :) Brawo, oby tak dalej.
Pozdrawiam i zycze miłego dnia :D