Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: Chciałabym aby mi się udało...

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Chciałabym aby mi się udało...

    Czesc
    Moje odchudzanie bedzie odbywac sie chyba po raz tysieczny, waze 73 kg przy wzroscie 173, w marcu bede obchodzic swoje 18 urodziny, tak bardzo bym chciala wtedy byc ubrana w jakas ladna sukienke, ale jak jesli tak wygladam?;/Jestem smutna, ale zyje nadzieja, ze od stycznia 3 razy w tygodniu aerobicu cos mi pomoze i oczywiscie rozsadna dieta.
    TAk bardzo bym chciala znalezc tutaj jakas przyjazna dusze, ktora bedzie mnie w pewien sposob kontrolowac, strofowac jesli bede cos robic zle.Chcialabym bardzo schudnac, niewazne ile, kazdy utracony kilogram bedzie dla mnie radoscia.
    Zalozylam ten pamietnik aby miec nad soba kontrole, co i ile jem oraz ile cwicze, wiem, ze wiekszosc ludzi z tego forum, ma podobny problem do mnie, czyli zle sie czuje we wlasnym ciele.Musze to zmienic, bo przeciez wszyscy wiemy, ze nasza figura zalezy od nas.
    Pozdrawiam wszystkich odchudzajacych, a ja od jutra startuje z kontrola, a od stycznia aerobic, mam nadzieje, ze to cos da!

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    To ja moge być tą "przyjazna duszą" ale w zamian oczekuje tego samego...

    Trzymaj sie ciepło

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    Podejdź do tego spokojnie i na luzie, wszystko będzie w porządku, nie ważne który raz podchodzisz do diety! Ja mam ten sam problem i staram się wyciągać wnioski z moich porażek. Pożyjemy, zobaczymy!
    Aerobic bardzo lubię i uważam, że to świetny pomysł!
    Idą święta, dlatego bardzo proszę, nie bądź smutna!

  4. #4
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej :* Widzę, że mamy bardzo podobny problem. Ja mam 174 cm wzrostu, a zaczęłam się odchudzać gdy ważyłam 72 kg. W mgnieniu oka straciłam 3 kg, a teraz waga sobie stoi. Ale już tak się zawzięłam na ditkę i ćwiczenia, że nie ma mowy o porzucaniu diety przez jakiś głupi zastój wagi Nawet się specjalnie tym nie przejęłam Będę trzymać za Ciebie kciuki, uda się

  5. #5
    martryna19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!Ja też chętnie bede wspierać!Jestem na forum od niedawna, ale naprawde mi ono pomaga.Od 2 miesiecy nie mogłam się do niczego zmobilizować, ciągle tylko jadłam i jadłam, a na wadze było coraz wiecj i więcej,ale teraz nie zamierzam poddać sie tak łatwo.Polecam:
    chrom organiczny
    otręby granulowane (z mlekiem i słodzikiem naprawde sycą,tylko trzeba czyms popić)
    wspomagacze odchudzania z błonnikiem
    herbatki owocowe
    Dzięki tym produktom nie chodze głodna, mam zwykle kryzys tylko przed II śniadaniem.Pozdrawiam i życze powodzenia!!!Trzymam kciuki i będe zagladać

  6. #6
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Perełka pamiętaj: CHCIEĆ TO MÓC Napewno ci się uda. Pomału do celu. Bo niby dlaczego ma Ci się nie udać?? Przeciez napewno potrafisz!!! napewno jestes silna i dasz sobie ze wszystkim radę.
    Ja do polecanych produktów dodaje herbatkę czerwoną i zieloną (trochę koloru w pochmurne dni)

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Czesc
    Dziekuje dziewczyny za wsparcie, na pewno sie przyda!
    Od jutra bierzemy sie solidnie za siebie, moje zalozenia to;
    1.cwiczyc 1 h dziennie
    2.nie jesc chleba i ziemniakow
    3.nie jesc po 18
    4 SILNA WOLA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    jutro napisze wszystko dokladni, jak mi poszlo, trzymajcie sie, damy rade schudnac, musi sie udac! Pozdrowionka

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Jasne, że musi się udać

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Witam,
    Dzisiaj dzien minal w miare,przestawiam sie powoli na tryb dietowy, po prostu wiem, ze musze zrzucic te ohydne kilogramy!!!!!
    A oto co zjadlam;
    sniadanie;jogurt jogoblla,20 orzechow wloskich
    obiad; surowka,kawalek piersi z indyka
    podwieczorek;
    kawalek karpatki(niestety taki grzech)
    kolacja;
    2 mandarynki
    Jeszcze czeka mnie godzinka na rowerze stacjonarnym, pierwszy dzien za mna!!!!!
    A jak Wam idzie?
    akuniawy - pewnie, ze sie uda, po prostu MUSI!!!!!!!!!!
    Pozdrawiam

  10. #10
    buraczeq Guest

    Domyślnie

    widze, że pierwszy dzień całkiem łądnie się trzymasz.. oby tylko tak dalej... mamy taki sam wzrost a ja.. kiedyś ważyłam 89 kg teraz jest juz dużo lepiej... uwierz.. stracić te kg będzie nparawde łątwo.. gorzej z utrzymaniem efektu.. no ja przez święta niestety zmarnowłąm dwa kg... wcześniej było juz 67... ale wierze a dopóki to robie to MUSI sie udać!!!

    pozdrawiam!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •