Sciskam pourlopowo :)
Wersja do druku
Sciskam pourlopowo :)
Kasiu ciepło mysle o Tobie i wierze że uda Ci się rzucić ten lek.
Trzymaj się dzielnie.
Hej Kasiu :) a ja boroweczki ci przynosze :)
http://www.ulicafotograficzna.pl/fot...az%20030_b.jpg
Pozdrawiam :D
http://girls.ru/newgirls/admin/newsf...168_yagodi.jpg
Katsonku, dziś poziomeczki i jagódki prosto z polskiego lasu dla Ciebie :D
pozdrawiam cieplutko :D
Pamiętamy o Tobie Kasiu i tęsknimy za Tobą . Wracaj szybciutko .
... to ja dorzucę pyszne i słodkie czeresienki dla Kasieńki :P
Jak się czujesz kochana?
Co słychać?
Martwię się, że się nie odzywasz :(
Pozdrawiam cieplutko :)
http://www.hort.purdue.edu/ext/senio...rge/cherry.jpg
Kasieńko, pozdrawiam cieplutko :P :P
Co u Ciebie kochana? Napisz kilka słów, bo się zaczynam martwić ...
Ściskam bardzo mocno :)
http://i233.photobucket.com/albums/e...rma/Sunday.jpg
WRESZCIE ZNALAZLAM CHWILKE CZASU I CHCECI NA NAPISANIE :oops:
DZIEWCZYNKI KOCHANE WINNA WAM JESTEM PRZEPROSINY,ZE MNIE TAK MALO OSTATNIO TUTAJ. MAM NADZIEJE ,ZE SIE TO ZMIENI .
JESLI CHODZI O MOJE ZDROWKO TO JEST DUZO LEPIEJ.
CZUJE SIE Z DNIA ,NA DZIEN LEPIEJ .
JEST JUZ 15 DNI PO TYM JAK NIE BIORE LEKOW .
:)
WSZYSTKO JEDNAK NIE JEST TAKIE ROZANE
MAM SZPITAL W DOMKU .MOJE FUTRZAKI SIE ROZCHOROWALY.
WLASCIWIE TO TE SASIADKI SA CHORE.
JEDEN L. -ROCKY MA COS Z NOGA I KULEJE. JEDNAK NIE POZWOLI NAM SIE ZLAPAC. SONJA RAZ GO ZLAPALA ALE JA UGRYZ I GO PUSCILA.
POZNIEJ CZULA SIE TAK WINNA ,ZE PRZEPLAKALA WIEKSZOSC WIECZORU.
KOALA MIAL GRYPE WYLADOWAL U WETA.
BINDI MIALA GRYPE I JAKIEGOS WIRUSA W OCZACH ,ROWNIEZ BYLO WET..
TERAZ NASZA TOFFEE BIERZE ANTYBIOTYKI.
Z KOTAMI JEST BARDZO CIEZKO JAK ZACHORUJA,BO WSZYSTKIE TRZEBA SEPEROWAC ,ZEBY OD SIEBIE SIE NIE ZARAZILY.
MY MIALYSMY TAK.
JEDEN KOT W LAZIENCE A DRUGI W GARAZU.
JEDEN WIELKI CYRK :shock:
W PRACY ROWNIEZ SZPITAL .LOUISA BARDZO CHORA. W SRODE ZWYMIOTOWALA CHYBA Z 20 RAZY :roll:
DIETKOWO BYLO TAK
W CIAGU 8 DNI BYLY 3 ZLE I 5 DNI BARDZO DOBRYCH :wink: :lol:
SONJA SCHUDLA BARDZO DUZO I SPODNIE ,Z NIEJ SPADAJA . MUSIALA KUPIC NOWE :lol:
DZISIAJ BYLYSMY Z MISHA ,NA SPACERU W TAKIM MALYM PARU.
OTO KILKA FOTEK
MISHA MYSLI,ZE JUZ WIOSNA :roll: :lol:
JEDNAK BYLA BARDZO ZLA ,ZE ROBIMY JEJ FOTKI ,BO UWAZA ,ZE NIE BYLA ,NA TO PRZYGOTOWANA I NIE BYLA PORZADNIE WYSZCZOTKOWALA :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...7/IMG_4933.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v5...7/IMG_4926.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v5...7/IMG_4932.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v5...7/IMG_4940.jpg
Kasieńko, strasznie mi przykro, że futrzaki tak się pochorowały :( :(
Aż mi wszystkie włosy dęba stanęły .... biedaki małe i bezbronne ... od razu mi się płakać chce ...
Cieszę się natomiast bardzo, że Ty czujesz się całkiem fajnie po odstawieniu leków, a to już 15 dni minęło? jej, ale ten czas pędzi!
Misha jest boska! :D :D
Ten kwiat przy uchu, jak modelka :lol: :lol: :lol: przesłodka :) :) :) :)
Całuję Kasiu i mam nadzieję, że kotki szybko wyzdrowieją! :)