Wersja do druku
Witam! Pod koniec marca rozpoczęłam dietę 1000 kcal, zaczynałam z wynikiem 69 kg, dziś zeszłam z wagi uśmiechnięta od ucha do ucha-61 kg. To razem 8 kg!!!!
Dużo mi daje podczytywanie waszych wpisów na forum, pierwszy raz w życiu udało mi się aż tyle schudnąć, docelowo jeszcze jakieś 3, 4 kg. Pozdrawim wszystkich i życzę podobnych sukcesów na tej nie łatwej drodze do akceptacji samej siebie
basia
Gratulacje !!!!!!!!!! :D
Brawa Basiu!! Gratulacje!!! Zajeło Ci to jakieś 1,5 miesiąca - WOW!!! Niezłe tempo :lol: Dużo ćwiczyłaś??
zazdroszcze
podziwiam
i
bije brawo :D :D
SUPER! GRATULACJE!!!
Gratulacje! To sie nazywa odchudzanie z glowa :D
Jestem tutaj:http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64677
Przed dietką wcinałam ogromne ilości słodyczy, potrafiłam je jeść zamiast obiadu, czy kolacji, lub tuż po obiedzie-czułam taką potrzebę, żeby się dopchać.Dla mnie dieta to rezygnacja przede wszystkim właśnie ze słodyczy i z ukochanego chlebusia, bułeczek, drożdżóweczek itp.
Jeśli chodzi o ćwiczenia, to rzadko, bo tylko ok. 2 razy w miesiącu basen, codziennie seria brzuszków i ogólnie takiej domowej gimnastyki, tak ok. 20min.
gratuluje :)
gratulacje :) i powodzenia w dalszej walce
DROGIE KOCHANE GRUBASKI!!!
MAM WSPANIAŁĄ WIADOMOŚĆ-WSZYSTKIE JESTEŚCIE WSPANIAŁE I KAŻDY DZIEŃ, KAŻDA MINUTA W CZASIE DIETY TO WIELKI SUKCES W ODCHUDZANIU :D :D :D
PISZĘ TO DLATEGO, ŻE JAK WIDAĆ PO MOIM STRAŻNIKU WAGI, WSZYSTKO TROCHĘ STANĘŁO W MIEJSCU, CODZIENNIE JAKIEŚ GRZESZKI, A DZIŚ DOSTAŁAM NAPADU TZW. KOMPULSYWNEGO OBJADANIA SIĘ. WRÓCIŁ DZIŚ DO MNIE KOSZMAR Z PRZED MIESIĘCY.
GDY NAPAD MINĄŁ, DOSZŁAM TROCHĘ DO SIEBIE I ZACZĘŁAM SZUKAĆ W INTERNECIE JAKIŚ INFO O TAKICH NAPADACH I PRZYPADKOWO TRFIŁAM NA STRONY TYPU pro-ana.
WCZEŚNIEJ NIE MIAŁAM POJĘCIA, ŻE COŚ TAKIEGO ISTNIEJE...
SMUTNE CZYTAĆ JAK NASTOLATKI ODCHUDZAJĄ SIĘ NA DIECIE 300 KALORII, ŚWIADOMIE WPĘDZAJĄ SIĘ W BULIMIĘ, ANOREKSJĘ I SĄ Z TEGO DUMNE...NIE WYOBRAŻACIE SOBIE, DO CZEGO SĄ SKŁONNE, A OGÓLNODOSTĘPNY INTERNET POMAGA IM W POSZERZANIU WIEDZY NA TEMAT AUTODESTRUKCJI...
Z OBRZYDZENIEM USUNĘŁAM HISTORIĘ ODWIEDZANYCH DZIŚ STRON, Z ULGĄ I PRZYJEMNOŚCIĄ WRÓCIŁAM NA "DIETĘ.PL". CHUDNIJMY MADRZE!!!
WSZYSTKIE JESTEŚCIE WSPANIAŁE, SILNE I ŚWIADOME , A KAŻDY DZIEŃ JEST TAKIM MAŁYM SUKCESEM.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIA :D :D :D
BRAWO BASIU!! Właśnie takie posty mnie motywują do diety:)
Tu jestem :arrow: zapraszam:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66028
brawo, brawo! też schudłam 8 kilo ;)
grunt to teraz nie przytyć prawda? trzeba pamiętać, że schudnąć to połowa sukcesu :wink:
życzę dalszego tracenia zbędnego tłuszczyku :*
Mnie też ;)
Zanim znalazłam tą stronke miałam sie odchudzać tylko do końca wakacji bez wwzględu na to ile schudne [1kg czy 8] ale teraz bede sie odchudzała to wymażonej wagi D:
jakieś 58 kg !
Wierze,ze dzieki waszej pomocy uda mis ie :D ;*
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=689581#689581
ooo tak..masz racje basia..ja dzis wchodziłam na takie blogi o bulimii i anoreksji..eh..szkoda mi tych dziewczyn. One to robią świadomie.
Ilerazy już czytałam w internecie o śmierciach anorektyczek, ile razy widziałam zniszczone jamy ustne bulimiczek..szkoda pisać.
Ja odchudzam się mądrze tzn. regularnie ćwiczę i jem około 900-1100kcal.
Trzymajcie sie cieplutko :)
ja schudłam 4 kg w dwa tygodnie dokonałam tego dzięki diecie cud naprawde polecam!!
dieta cud- najskuteczniejsza dieta
To dieta dla pacjentów z problemami kardiologicznymi, stosowana w celu szybkiego schudnięcia wg. SACRED MEMORIAL HOSPITAL. Podstawą diety jest zupa spalająca tłuszcze; składniki: mała puszeczka koncentratu pomidorowego, 3 szklanki wody, główka kapusty, 3 duże cebule, 1 seler naciowy, @1 por, 2 papryki, sól, pieprz, curry, bazylia, papryka, pietruszka, ostry sos, np. sojowy. Warzywa poszatkować na małe kawałeczki, zalać wodą i gotować 10 min. na ostrym ogniu. Następnie dodać koncentrat i gotować na małym ogniu do chwili, aż warzywa będą miękkie. Zupę można jeść ile się chce i kiedy się chce. Zupa nie daje energii. Im więcej się jej je, tym szybciej się chudnie. Jeśli dłużej przebywasz poza domem, to radzę napełnić termos i zajadać się nią do woli.
PRZYKŁADOWY JADŁOSPIS
Dzień 1: Można jeść wszystkie owoce oprócz bananów. Polecam melony i arbuzy, gdyż mają najmniej kalorii ze wszystkich. Jedz tylko owoce i zupę. Pić można tylko nie słodzone soki owocowe i niegazowaną wodę mineralną.
Dzień 2: Nie wolno jeść żadnych owoców! Możesz jeść jarzyny, aż do uczucia sytości. Staraj się jeść jarzyny zielone, unikaj grochu (zielonego i suchego) oraz kukurydzy. Jedz tylko jarzyny i zupę. Na kolację możesz jeść 3-4 gotowane ziemniaki.
Dzień 3: Nie wolno jeść ziemniaków i bananów! Jedz ile chcesz, ale tylko jarzyny, owoce i zupę. Jeśli przez te 3 dni nie oszukiwałaś, to schudniesz 2-3 kilogramy.
Dzień 4: Jedz owoce! Pij maślankę, dużo wody i zupę! W tym dniu Twój organizm potrzebuje potasu, węglowodanów, protein i wapnia. Tracisz ochotę na słodycze.
Dzień 5: Nie jedz owoców! Za to warzyw jedz do uczucia sytości. Postaraj się wypić 6-8 szklanek wody, aby wypłukać z twojego organizmu kwas mlekowy. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 6: Nie wolno jeść ziemniaków. Możesz wypić maślankę i jeść owoce, aż do uczucia sytości. Zjedz zupę nie mniej niż jeden raz.
Dzień 7: Jedz, ile chcesz jarzyny. Pij nie słodzone soki owocowe. Zjedz zupę nie mniej niż 1 raz. Jeśli nie oszukiwałaś, to schudniesz od 4 do 8 kg.
Uwagi!
Powyższy cykl można powtarzać, ile się chce. Jeżeli dieta jest prawidłowo prowadzona, zgodnie ze wskazaniami, to będziesz miała doskonałe samopoczucie. Po tych 7 dniach poczujesz się o wiele lżejsza, przybędzie ci energii, sama zauważysz korzystne zmiany. Pamiętaj, że w czasie diety nie wolno pić alkoholu! Jeżeli już musisz, to przerwij dietę na 24 godziny.
W czasie diety nie wolno jeść chleba, pić alkoholu i wody gazowanej. Pij nie gazowaną wodę i maślankę oraz niesłodzone: herbatę, czarną kawę, soki owocowe. W trakcie trwania diety możesz zażywać wszelkie lekarstwa.
No i pamiętaj! Im więcej zjesz zupy, tym więcej schudniesz!
PODAJE STRONKĘ NA KTÓREJ ZNALAZŁAM TĘ INFORMACJE:
http://www.twojadieta.info/dieta/Cud/
witam! proszę o wsparcie, jeśli ktoś to będzie czytał!!!
Ważę obecnie jakieś 58,5 kg, moja waga stoi w miejscu mniej więcej od miesiąca. To naprawdę cud, że stoi a nie leci w górę, gdyż moja dieta poszła w ciemny las, ZERO SAMODYSCYPLINY :(
Jak mi się uda jeden dzień dietkować (1200 kcal mam w założeniu) to następnego dnia się objadam-i tak w kółko.
Totalnie wybiłam się z rytmu diety, kiedy tylko coś za dużo zjem, to od razu myślę: i tak już za duzo zjadłam-i zaczynam się objadać. Później oczywiście dopadają mnie wyrzuty sumnienia.
Co mam zrobić, żeby motywacja wróciła, zeby poskromić apetyt :?: :?: :?:
I jeszcze jedno: schudłam już tak dużo, a nadal mam wszędzie za dużo tłuszczu, szczególnie na nogach, jak ktoś nie wierzy, mogę wysłać zdjęcie, czy basen mi pomoże wymodelować trochę to moje ciało???
popieram Basiu.. diete trzeba stosowac z glowa.. w innym wypadku nie mozna nazwac tego dieta.. gratuluje zgubionych kg :) pozdrawiam
OMG, OMG!!! AVATAR SailorMoon:!::!::!:
a zeby nie było offtopu-[b]polocokta[\b]- nie ma diet-cud. "zupa spalająca kalorie"? jak tylko to przeczytałam to od razu sie zniechęcilam.
"Zupa nie daje energii. Im więcej się jej je, tym szybciej się chudnie."
jaaasne 8) każde jedzenie ma kalorie, moze bardzo ało, ale ma. zupka nie spali za ciebie kalorii :roll:
Polocokta zapomniałaś dodać, że zupa powoduje efekt jo-jo!!! "Przynosi ona szybkie efekty, ale często wywołuje efekt jo-jo, dlatego po jej zakończeniu warto przejść na dietę 1000 kalorii".
http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=345
pozdrawiam:)