-
Kasiula :D już kiedyś chyba ci to pisałam, ale naprawde gratuluję i podziwiam. W jaki sposób ci się udało tyle schudnąc w tak krotkim czasie ??
Ja kurcze zaczełam w lutym 2006 i naprawde niewiele schudłąm, a jeszcze jojo zaliczyłam :evil:
Teraz juz zupełnie jestem glupia i nie wiem jak się odchudzać, żeby zdrowo, i trwale. Bo co schudne kilo lub dwa to po tygodniu mi wraca :roll:
Miłego dnia :D
-
musisz się cały czas ograniczać.nie tak jak schudniesz kilo czy 2 to sobie podjesz.ja nieraz tez tak robię. ale starać się tak nie robić bo będziesz stać w miejscu.udało się ale niestety za szybko to zrobiłam;(i jak widac problemy ze skórą;(
-
Witam "gwiazde sportu" :wink: :!: Fajna strategia :D To ja sobie wyobraże ze jestem gwiazda muzyki i tez musze byc wigymnastykowana, bo trzeba w teledyskach fajnie tańczyć :D :D :D Może byc?
nie no naprawde fajne to wyobrazanie. Nie pomyslałam ze mozna w ten sposób,a ja sobie lubie cos imaginowac :twisted:
Buziaki :D
-
Cześć moje Kochane!!!:D
Kitola: no fajnie, jak Kuba idzie spać, to Ty włączasz muzykę i ćwiczysz :D . Wyobrażam sobie ten jego "spokojny" sen;). Oczywiście to żart, wiem że z tym wolnym czasem na ćwiczenia nie jest łatwo, a do tego jak mi piszesz nie masz jeszcze mobilizacji. Wierzę, że to chwilowa niedyspozycja, a kciuków za mobilizację trzymać nie muszę, bo doskonale wiesz, że posyłam Ci moc pozytywnej energii, która naładuje Cię aerobowo :lol:. Jeśli o mnie idzie, to ja dziś rano zjadłam 4 kromeczi pieczywka chrupkiego, 30 dkg. szyneczki, tyle samo zółtego serka light, na to pomidorek i cebulka. Później rzuciłam się w wir obowiązków (gdzie spaliłam niemało kaloryjek) nie zapominając oczywiście o 12,30 zjeść sporej pomarańczy. o 16,00 zgotowałam sobie ucztę: 100 gramów kurczaczka (gotowana pierś w wodzie z kostka rosolową), do tego sałatka ze 150 gramów ogóreczka, 150 gramów pomidorka, 100 gramów pekińskiej kapusty, 40 gramów drobno posiekanej cebulki wszystko wymieszałam z dwoma łyzkami jogurtu naturalnego z pieprzem i solą do smaku (pamiętając żeby nie przesadzić z solą). Na drugim talerzyku przygotowałam sobię bombkę witaminki C - 100 gramów kwaszonej kapusty. Wszystko to spałaszowałam popijając 100 mililitrami wytrawnego "bordeaux". Poleżałam po posiłku pół godzinki, a niebawem ruszam zaparzyć zielonej herbatki. Około 19,00 zjem swoją ukochana kolacyjkę z dużej dawki owoców.
Kasiula288: kiedy wypada tłusty czwartek? No i zastanawia mnie jedno, jeśli tłusty to dlaczego zaraz pączki czy faworki, a nie golonka, czy chleb ze smalcem i kiszonym ogórkiem dla przykładu? Jakkolwiek, pączki nie sprawiają mi takiej radości jak golonka czy "szyneczka z tłuszczkiem" :lol: , więc chyba ugotuję z tej okazji kapuśniaku na pięknie ociekającej tłuczykiem goloneczce :P .
yasminsofija: Każde wyobrażeniejest dobre jeśli dzięki niemu zmierzamy do osiągnięcia określonego celu. Jeśli Ciebie mobilizują wyimaginowane obrazy super tancerki, to i niech tak będzie. Jeśli o mnie idzie to ja mam inny sposób na mobilizację - mówię sobie, że w wieku lat 60 nie będę mogła osiągnąć tego co teraz, bo młodość nie trwa wiecznie, no i póki co na razie działa :wink:
-
Wiesz Malaa rozumie Twoja mobilizację, ale na mnie takie tłumaczenie nie działa :? Jak cos bezposrednio mi nie zagraża, nie czuje tego strachu, to nie mysle o tym. Dlatego nie działa na mnie " Jak bede miała 60 lat , to bede młodą wysportowaną babcia.."
Rozumiesz? Ja tak to widze. Natomiast myslę że dobrze robisz,bardzo dobrze. Dbasz o siebie wyprzedzając wiek.
a ja sie tylko kremami smaruje :roll: :wink:
-
yasminsofija: Na mnie musi działać taka mobilizacja, bo mam w planie, w wieku lat 60 zagrać w Australian Open :wink:, a to podobno wymaga lat ciężkiej pracy i zdrowego sposobu życia :lol:
-
się rozpisałam, ale wraz z nowym stylem życia wprowadzam od dziś nowe zmiany w żywieniu. Pragnę zaznaczyć, że niemały udział w tym ma pantanal. Dzięki :)
-
:)
mobilizacja coraz wieksza
-