ZAMIAST ż a r c i a... !

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jenny88

a cor bic kiedy ma sie cholerne ochotę na cos słodkiego???? :twisted:

---

na szczęście nie mam takie problemu ze słodkościami ..nie jem i już bo czekolada i inne bułeczki to pierwsza rzecz od jakiej nie dość że idzie w boczki to tylko się zapychasz

słodyczom mówimy stop :!: :twisted:

hm ...no nie wiem musisz sobie wmówić do głowy że jedzenie słodyczy uczyni cię ..jak by to ładnie ująć ..mało atrakcyjną :D i już ...będziesz wpieprzać słodycze to jak świnia będziesz wyglądać :!: :!: :!: :twisted:

zamiast słodyczy zjedz kisiel, marchewkę z jabłkiem, łyżeczkę miodu..

heh :twisted:
bo ja mam tak, że ZAWSZE po jakimś posiłku mam takiego smaka na cos słodkiego, przede wszystkim chodzi mi tu o
o czekolade :!: :twisted:
to co robić wtedy?
olac swoje kubki smakowe?:P czy co?
gdfzie ta silna wola ... :roll:

trza sie czyms zajac :? :roll:

a kisiel fakt, dobry pomysl. chyba zapcha zołądek, nie?:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jenny88

a kisiel fakt, dobry pomysl. chyba zapcha zołądek, nie?:)

---

pewnie że tak
..a to dziwne że po objedzie czy jakim kolwiek posiłku chce ci się jeszcze zjeść czekoladę... :shock:

wypij 0,5 litra wody przed posiłkiem albo popij błonnik też zapycha i wspomaga pracę jelit !

no :? niestety tak mam z ta czekolada. a Ty tak nie masz :?: :shock: wow

a o ktorej ost posiłek? :twisted:

robilam porzadki w szafce - gdzie sa pamiętniki, zeszyty stare itd - i nie jadłam wtedy ;)
z a p o m n i a l o sie o żarciu ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jenny88

no :? niestety tak mam z ta czekolada. a Ty tak nie masz :?: :shock: wow

a o ktorej ost posiłek? :twisted:

---

pewnie że NIE ! czekolada ..nigdy w życiu..
też mi się chce ale jak tylko widzę czekoladę tak to nie myślę w ogóle o słodyczach

pomyśl sobie że zjedzenie to tylko chwila przyjemności w ustach 3 minuty, a jakie są tego konsekwencje 2 godziny biegania ? + wystające boczki

a ost. posiłek różnie 19-20...

jedynie mam tak że o 22-23 wcinam jabłka, marchewki itp ale nie jem ciężkich rzeczy :!:

Cytat:

---

Zamieszczone przez dobra

pomyśl sobie że zjedzenie to tylko chwila przyjemności w ustach 3 minuty, a jakie są tego konsekwencje 2 godziny biegania ? + wystające boczki

---

powiem, ze to daje do myslenia, nie powiem :roll: :roll:
chwila slabości, a jaka kara :twisted:


a jabłka na zdrówko :D

Ja jak jestem głodny to jem.
Nie pozwalam organizmowi na okresy głodówki, które są dla niego sygnałem do przejścia w stan "ekonomicznej" pracy - obniżenie metabolizmu i odkładanie jak najwięcej przy każdej okazji, gdy dostaje jakieś kalorie.
Oczywiście nie jem czekoladek, buły z masłem i pasztetem czy tego typu jedzenia.
Raczej sięgam po płatki fitness (bo je lubie) z jogurtem naturalnym, pierś z kurczaka z ciemnym ryżem i warzywka, czy serek wiejski lekki. To wszystko plus ćwiczenia powoduje, że moj organizm pracuje jak wielki piec hutniczy spalający kalorie, które ma ciągle dostarczane w małych ilościach. Przez co nigdy mnie nie dopada wilczy głód. Tak właśnie straciłem 16kg w niecałe 2 miesiące i już pół roku utrzymuje wagę. I tego też Wam życzę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pablo27

. Tak właśnie straciłem 16kg w niecałe 2 miesiące i już pół roku utrzymuje wagę. I tego też Wam życzę.

---

to troche sporo :shock: 8kg/miesiąc. to troche nie za szybko?
i jojo nie bylo? podziwiam :shock:

teroai wiadomo, ze wsyzstko chude lekkie itd.
ale mi np chodzi o to cholerne podjadanie :roll: :roll: ze w sumie... nie jest sie głodnym :roll:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Jenny88

to troche sporo :shock: 8kg/miesiąc. to troche nie za szybko?
i jojo nie bylo? podziwiam :shock:

---

No szybko, szybko. Nie nastawiałem się na szybkie chudnięcie. Ćwiczenia plus zmiana nawyków żywieniowych i obniżenie kaloryczności (na początku) tak szybko zaowocowało.
Z tym, że ja wcześniej nim zacząłem pracować i zostałem tatusiem zawsze uprawiałem jakiś sport. Może dlatego powrót do aktywności i zdrowe jedzonko tak szybko mnie pozbawił nadmiaru ciałka :D A co do podjadania to jeżeli mi strasznemu obżartuchowi udało się od tego odzwyczaić to każdy może.

kurcze, naprawde jestem pod wrazeniem :!: :!:
a jak z podjadaniem? tak sie zawziałeś? ze nic? udalo sie?:D

-nie jem od 18tej, nie jest xle, spacerki zaliczone (w sumie chodzilam 2h) wiec nie jest zle :roll:

pozdrawiam :)