Wersja do druku
Nie wiem jak to zrobiłam ale udało się. JAdłam normalnie. Dbrze dobrana dieta, dużo ważyw i owoców, normalne obiady. Ograniczyłam do zera cukry i do minimum tłuszcze i tzw "puste kalorie". A może to tylko utrata wody z organizu? Bo z tego co wiem to zawsze tak jest na początku odchudzania. A 2 klio w 3-4 dni to całkiem sporo i niekożystnie zarazem. No nic. ZObaczymy, narazie kontynułuje diete :)
Hej.
Gratuluje. Moze i woda, ale ja Ci i tak zazroszcze - ja juz od tygodnia na siecie, a waga stoi w miejscu jak osiol (nawet udawala, ze drgnela, ale chyba zartowala).
Witam :)
jesli jest tak jak piszesz, to teraz masz juz utorowana drogę do sukcesu z dietką którą opisujesz... teraz będziesz już chudła z tłuszczyku, wolniej niestety niż z wody, ale za to bardziej satysfakcjonująco :)
pozdrawiam i życzę sukcesu :)
Rozpoczynając dietę tracimy najpierw wodę... dlatego pierwsze efekty są tak zaskakujące! Później waga staje w miejscu. Ale nie wolno sie poddawać!! To najcięższe dni, kiedy zaostrzamy "przepisy" diety, a nie chudniemy ani grama. Ale potrzeba cierpliwości, bo po tym okresie tracimy wreszcie tłuszcz a nie wodę! A przecież o to chodzi prawda? Myslę, że waga jest omylna i tak naprawdę nie zmierzymy nią ilości spalonego tłuszczu. Znacznie bardziej przydatny jest centymetr, którym będziemy się mierzyć w różnych cześciach ciała, np: pas, talia, biodra, uda, łydka... Jednakże musimy pamiętać, aby robić to mniej więcej o tej samej porze np: wieczór po kąpieli, gdyż w ciągu dnia skóra jest w różnym stopniu napięta, tj. rano i wieczorem najbardziej :-)
Życzę sukcesów i pozdrawiam...
:D
Mi się udało 5kg w 2 tygodnie... dieta była bardzo wykończająca dla organizmu i niezdrwowa. O jej negatyewnych skutkach dowiedziałam sie jednak juz na koniec :wink: Teraz staram sie po prostu zdrowo i beztłuszczowo odżywiać i... czekać na efekty.... WOLNIEJSZE ale za to ZDROWE i W PEŁNI SPRZYJAJĄCE PRAWIDŁOWEMU FUNKCJONOWANIU :D
u mnie waga już stanęła, a nawet zaczęła rosnąć, ale nie mam zamiaru się poddać. obiecałam sobie, że się polubię i tak będie. prawdopodobnie ejst to woda, ale nie ma się co przejmowac i wytrwac dalej w dietce. to się naprwdę opłać ;)
pozdroofka i zapraszam do mnie ;)
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613