-
Ja jak bylam mala to pojechalam do sanatotrium do Rabki , wtedy bylam taki maly okraglutki pączuszek..:D a jak wrocilam to mi cale zebra bylo widac, i ze babcia byla przestraszona razem z Mama to zaczely mnie dokarmiac, tak ze do dzis mam nadwage..:D i musze wkoncu sama sobie z nia poradzic;/
-
Moja mama na szczescie szybko sie zorientowała, zeby mnie nie nakłaniac do jedzenia, że jem tyle, ile mi potrzeba. Za to wiekszy problem z babcią, bo według niej 1 kanapka na sniadanie to tylko przegryzka :P ale ważne jest, zeby samemu kontrolować swój jadłospis, nie pozwalac na to nikomu innemu. chyba że dietetykowi :roll: