20 kg musze sie pozbyc bo oszaleje :( :( :/
Witam wszystkich sedecznie :) kucze generalnie mój problem polega na tym ze niemogę sie zmotywować :( nie wiem 4 temu schudłam 25 kg a potem zapomniałam o diecie i o ćwiczeniach i tak z miesiąca na miesiąc moja waga zaczeła wzrastac ale jakos na to nie zwracałam uwagi ...dopóki doputy nie stanełam na wadze w sylwestra na imprezce i tam pojawiło sie podnad 80kg :oops: :oops: :oops: i strasznie jest mi z tym zle i cały czas mam obsesje ze wszyscy sie na mnie patrza :( kucze nielubie jeśc w miejscach publicznych :( a poaztym mam siedziąca prace i czasmi pracuje w nocy wiec nie powiem mam co robić jak sie nic nie dzieje <czyt.jeść>A najgorsze w tym wszystkim jest to ze chodz wiem ze wyglądam jak kebab <mam 160cm> to nie potrafie sie zmotywowac !! kilka msc temu byłam na diecie SB ale kucze jak tylko schudłam kilka kilo to zanowu zaczełam jeśc ! nie wiem dlaczego tak sie dzieje i dlaczego nie potrafie sie zmobilizowac ...chodz ciągle marze o tym zeby wyglądac tak jak kiedys <szkoda ze wtedy tego nie potrafiłam docenić>hmmm wiec tak sobie pomyslałam ;) może Wy dacie mi jakies cenne rady :( pozdrawiam sedecznie :D[/list]
Re: 20 kg musze sie pozbyc bo oszaleje :( :( :/
Cytat:
Zamieszczone przez kaha23
....... kucze generalnie mój problem polega na tym ze niemogę sie zmotywować :(.........nie potrafie sie zmotywowac !! ........dlaczego tak sie dzieje i dlaczego nie potrafie sie zmobilizowac ...
wiele rzeczy czytalam...ale to najbardziej demobilizujace text nowego i starego roku....
nie masz motywacji.... stan przed lustrem... popatrz na siebie... uswiadom sobie ze TE nogi i TE rece i TEN brzuch moga wygladac inaczej..... ze TY mozesz byc inna osoba zewnetrznie... taka jaka sama siebie widzisz.... a jak nie widzisz... to ZOBACZ... jak chcialabys wygladac... wizualizacja pomaga z zdobywaniu celow....
ja to nie pomaga... to usiadz przed duzym lustrem an golasa...i zaczniej jesc... i patrz na siebie.....
metody drastyczne.... ale nei bardziej jak takie dolowanie samej siebie i odbieranie sobie motywacji.....