Wersja do druku
Dziś już pierwszy marca, tylko 20 dni do wiosny. Z jednej strony cieszę się, że skończy się ta szarówa i przyjdą słoneczne i ciepłe dni, a z drugiej strony martwię się trochę, bo trzeba będzie zdjąć z siebie grubsze ciuchy i pokazać nadmiar ciałka :? I tak źle i tak niedobrze, ale maruda ze mnie.
Dziewczyny dziękuję, że do mnie zaglądacie. Bez Was ciężko by mi było, oj ciężko.
witaj Puchaciu..kozystam z zaproszenia ;) widze ze do wiosny podchodzisz tak jak ja...ja tez sie obawiam pokazania tego co za duzo,,ogolnie wiosne lubie...ale moze te chude cialka co sie pokaza na ulicy beda nas bardziej motywowac ? ;) i uswiadomilas mi ze to tylko 20 dni :( ale coz nie damy sie,,,pozdrawiam :)
Pozdrawiam cieplutko:)
jAK nie masz wagi to przynajmniej nie musisz sie stresowac jak nie chce spadac i nie wpadniesz w obłęd codziennego wazenia :)
Ja tez dziś marudzę z okazji 1 marca...Wiosna leci do nas i trzeba się będzie rozebrać.... póki jest jeszcze czym się przykryć to nie jest tak żle , ale latem :shock:
To ja już wolę wiosnę , szczególnie przy takiej pogodzie jak dziś!
Dziewczyny, jeszcze chwila dłuższa jest w zapasie, zanim zaczniemy się rozbierać, więc nie marudzić i do roboty... Narazie na zewnątrz - 10 :)
Hej wpadam z rewizyta dzieki za odwiedzinki zapraszam czesciej i rowniez zycze lepszego humorku .A co do ciepelka to tez mam takie obawy ze trzeba sie bedzie rozbierac a cialka tak malo ubylo :cry:
CZEŚĆ!!
DAWNO MNIE U CIEBIE NIE BYŁO, WPADŁAM WIĘC NA CHWILĘ, ŻEBY LOOKNĄĆ CO U CIEBIE, NO I WIDZE ŻE TRZYMASZ FASON, A TE NASTROJE Z KOŃCA ZIMY CHYBA DOPADAJĄ KAZDEGO :wink:
POZDRAWIAM !! DOBRANOC...
witaj Puchacia... widze że mam ten sam dylemat co Ty i reszta dziewczyn, że na wiosne już będe śmigała w rozmiarze 38 ehh marzenia, na początku leciało jak z bicza strzelił a później troszkę załamania i znowu przybyło... ale przez 20 dni można coś niecoś zrzucić ;)... wolałabym to większe coś :D....
Nie było mnie tutaj długo ale widze, że Ty śietnie sobie radzisz i tyle kilogramów w dół ... gratulacje :)
Trzymam kciuki za wygnanie reszty ... dziękuję za odwiedzinki u mnie i za miłe słowa
Cmoki ... przesyłam dużo słoneczka od Sonne :)
I ja pozdrawiam czwartkowo! :wink:
Witajcie dziewczyny, u mnie dziś ciąg dalszy złego samopoczucia. Niby dietkuję solidnie i powinnam czuć sie dobrze, ale niestety ostatnio jest odwrotnie. Nie wiem, może to jakieś przesilenie wiosenne? A może to spadek potasu? Bo niestety od kilku lat nęka mnie ta przypadłość i co jakiś czas muszę uzupełniać jego niedobór.W każdym razie wieczorem idę do swojego doktora wiec się okaże co mi jest.
Pozdrawiam Was dziewczynki, życzę miłego wieczoru, pa.