Wersja do druku
popiszę troszeczkę do siebie .
potrzeba mi kopniaków nabieranie kilogramów zwalam na chorobe i lekarstwa a pewnie tak nie jest.
mam ogromny apetyt i jem co jest
ostatnio kiepsko z finansami wiec niestac mnie na rzeczy które bym chciała a sa zdrowe
jestem juz taka gruba ze chodzenie po schodach sprawia mi trudnosc i do tego ta pieprzona astma dusze sie paskudnie
jak ktos tu zajrzy prosze o porzadne kopy
pozdrawiam
matko Ewcia :shock: :shock: :shock: :shock: bierz się w garść :shock: :shock: :shock: wiesz, gdzie mnie szukać :lol: :wink: buziaki :lol: :lol: :lol:
zaglądam od czasu do czasu ale uwierzcie ze niechce mi sie pisac
wkurzam sie na siebie ze jest jak jest ze nie jadam w ogole słodyczy ne zaczełam jadac zdrowo z małymi wpadkami a tyje ,puchne musze chyba lekarzy zmienic;(
ale nadejdzie ten dzien Dorotko ze wezme sie w garsc musze duzo rzeczy uporzadkowac
wiem jestem załosna ale te chorubska mnie dobijaja i tylko od czasu do czasu mam taki humor po za tym zawsze sie staram usmiechac
tyje tyje tyje
zaczełam olewac choroby zyje normalnie jak na lato przystało grill od czasu do czasu jakies piwko a apetyt dopisuje brak mi motywacji ,chodze i tak nerwowa -problemy no i ja zajadam zajadam zajadam
szkoda słów
a suwaczek nie aktualny :cry:
Ewuś, spokojnie...mnie z kolei tak niewiele brakuje do końca i ...za żadne skarby nie chce zlecieć 8) 8) Najważniejsze, żebyś się z choróbskami uporała, a z reszą sama sobie potem poradzisz :wink:
dziekuję Dorotko
Dzis jakoś optymistycznie spojrzałam na wszystko moze jak wezme sie za diete przynajmniej sprobuje to z chorobami sobie poradze....
teraz dziwnie chce mi sie jeść ciągle ale walcze a jak juz zaczynam pochłaniac to wielkie ilości
Dorotko moze znasz jakis sposob na skurczenie zołądka ;) zaznacze ze picie wody nic nie pomaga
ps.pieknie wyglądasz wiec po co Tobie jeszcze chudnąć;))
Witaj Ewuniu.
Nie przejmuj się. Ja właśnie wracam po tym jak w zeszłym roku schudłam 20 kg, a teraz mi przybyło 12... No nic. Zawsze to 8 do przodu.
Ale ponowne wkręcanie sie w historie dziewczyn i przypomnienie moich ówczesnych odczuć i euforii, dodają mi skrzydeł.
Czego i Tobie życzę :****
Dzięki za komplement ale sama wiesz, jak to jest :lol: :lol: :lol: ciągle sie zauważa jakieś fałdeczki :lol: :lol: :lol: :lol: chcę mieć taki sam finał (no prawie) jak 2 lata temu... a dodatkowo jadę na wakacje nad morze i chciałabym fajnie wyglądać w stroju. 8) Myślę, że zrozumiesz :lol: Od 30.06. biorę sie za intensywne ćwiczenia, żeby się bardziej umusklić :lol: :wink: W miesiąc będzie fajnie, a nie napakowanie
[/b]Kochana i tak trzymaj twój maz bedzie musiał uważac na plaży bo ślepka facetów nie bedą z ciebie schodzić;)
zazdroszcze ,ze możesz intesywnie ćwiczyć ja mogę tylko spacerowac i pływać:)
a po za tym chciałam powiedziec ze dietka taka sobie do 1500;(
poprawie sie ;((