-
Hyhy to z przyzwyczajenia :D Zawsze o moją młodszą sis się martwie ;) Jest tylko rok młodsza i czasami już po prostu ze mną nie wytrzymuje :D BO ja gorzej niż mama :D No nie moja wina , że chyba mam za bardzo rozbudowany instynkt macierzyński :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
U mnie z dietą też monotonnie tyle , że z wpadkami :D No , ale chudnę , więc nie marudze :D
A poza tym to kompleksów ja mam miliardy ;) A z tym trudno się walczy , bo to siedzi na psychice :D No , ale podobno można wygrać :D Więc ja wierze w nasz sukces :D Pozdrawiam :D
-
Hej Gosiaczku, ale masz ładny buziaczek, jeszcze tylko się uśmiechnij i będzie super.
Gosiu, ja każdej wiosny przypominam sobie swoje dzieciństwo, może dlatego , że większość swoich dziecięcych lat spędziłam na wsi u dziadków. Zapach wiosennych kwiatów, kwitnące drzewa, potem kwitnące truskawki zawsze wzbudzają u mnie wspomnienia sprzed kilku dobrych lat i mam nadzieję, że te wspomnienia pozostaną w mojej głowie na zawsze.
Zmieniając temat, za dwa dni wyjeżdżam, więc żegnam się z Tobą na dwa miesiące, jeżeli będziesz miała ochotę, to zajrzyj do mnie czasem, do poklikania, pa pa.
Pozdrawiam.
-
GOSIU PISALAM NA GG ALE TU TEZ SPROBUJE
POTRZEBUJE NA WCZORAJ DC MOZE MASZ JAKIS NUMER DO JAKIEJS KONSULTANTKI W SZCZECINIE
JESLI MOGLABYS TO BARDZO PROSZE WYPADL MI NAGLY WYJAZD I POMYSLALAM ZE MOZE POWINNAM SPROBOWAC
ZOSTAWIAM MOJ TEL 603 77 99 69
DZIEKI
-
Gosiu Gratuluje!!!
Swietny wynik...
A psychika...no coz na to chyba trzeba czasu, wielu komplementow i mocnego dowartosciowania... nie jestem jakas wielka fanka autosugestii i wmawiania sobie czegos aole w tym wypadku moze by podzialalo...wmawiac sobie cos az w koncu sie w to uwierzy. Lepsza sytuacja bo ty juz schudlas tylko umysl tego jeszcze nie zalapal:)Bedzie dobrze...
A jak nie pomoze to zrobimy Ci cos takiego...zreszta Natalii tez :P
http://fotosik_s.fm.interia.pl/04-QZ...44d-trwala.jpg
-
O Sandruś :D Ale Ty sie wojownicza zrobiłaś :D :twisted: :twisted: :twisted:
Chyba zaczynam sie bać :D :lol: :lol: :lol:
-
Kurcze zobaczylam to foto i myslalam ze to jakies poczatki psychiatrii a tu sie okazalo ze to poczatki fryzjerstwa :P Tak kiedys robiono trwala...ta technika czlowiek sie gubi :twisted:
-
Witajcie dziewczynki,,u mnie ost tydz no moze poltora max do 2 DC gdyz ostatnia ja zmieszalam z normalnym dietetycznym jedzonkiem,,,za slabo sie czulam,,wiec ja zaczelam mieszac,,, teraz od nowa polece max 2 tyg,,a pozniej juz beda wazywka owoce(truskaffffki ;) ) mniam mniam,,,wiec bede miala czym sie zywic,,,,szczerze wam piszac nie mam pojecia ile waze ale jak ost sie warzylam to bylo chyba 77,8 ale pozniej zaczelam mieszac DC i teraz nie wiem,,,wiec nie bede zmieniac suwaczka az do za 2 tyg,,,chcialam sie dzis zwazyc,,,ale ja chowam klapke i baterie od wagi,,,zeby mnie nie korcilo codzienne wazenie ,,no i nie wiem gdzie schowalam :oops: wstyd,,,nie dopuszczam zeby w domu byl jakis okruszek,,,a jak juz cos schowam to amba,,,gornik tylko znajdzie,,Ostatnio bylam w Poznaniu doczepic sobie pasemka wlosow naturalnych mam ich kolo 200 ,,i szczerze jestem zawiedziona,,niejednokrotnie juz doczepialam wlosy (nie wzorowalam sie na mandarynie ani dodzie) :) i musze powiedziec jestem zla zla zla...wlosy wypadaja jakby jakis maly chochlik mi tam jezdzil kosiara,,,zreszta chcialam przed pas wlosy,,ale mam podobnej dlugosci co swoje,,bo Pani mnie sklamala mowiac przez tel ze pasemka maja 80cm dlugosci,,,wczoraj dzwonilam do niej..i powiedziala mi ze musi zadzwonic do tego biura gdzie robila kurs rok temu :? tylko po co???? to ja nie mam zielonego pojecia.... ja tez jade dzis odwiedzic salon,,niech mi sprawdza co i jak ,,,,bo juz troche razy doczepialam wlosy i wiem jak powinny wychodzic przez pierwszy tydz...echh musze znalesc sobie tansze hobby :( nie lubie takich sytuacji.. :(
ChybaTy ja lubie jak ktos ma rozwiniety instynkt macierzynski,,, jestem niedopieszczona ;) wiec mozesz ... :) a co do komplexow,,,to hmmm one chyba juz zawsze zostana ze mna,,,tylko jakos mi chyba narazie to nie przeszkadza,,,nie mam jeszcze osiagnietego celu...wiec pozniej sie o nie pomartwie ,,teraz martwie sie zeby do konca czerwca zrzucic 8-11kg,,i wtedy pass odchudzaniu,,dieta zostaje :) buzialki :)
Puchaciu jasne ze bede odwiedzac a Ty uwazaj tam na siebie :) Ps,,dobrze ze Ty masz tez z tak tym wechem bo juz myslalam ze wariuje,,pozdrawiam cieplutko caluje :)
morningrise misku witaj,,,autosugestja czasem moze wprowadzic czlowieka w megalomanie...ja np jak slysze komplementy to sie wstydze,,,,bo to krepujace dla mnie :) nielubie slyszec oooooojak schudlas jak slicznie wygladasz,,,szczegolnie nie lubie tego slyszec w sklepie,,gdzie wszystkie sasiadki spotykam,,,a obok stoji kilkadziesiat innych osob obcych mi,,,i wtedy mysle sobie pocichu-- ok ok idz mi juz stad---,,, bo wiem jak jeszcze wygladam,,,a Ci "obcy" pewnie mysla,,boze czym oni u niej sie zachwycaja jak ona musiala wczesniej wygladac :) a co do trwalej hmmmm przerazajacy widok hehe buziaki pozdrawiam :)
-
Gosiak kurcze znowu mnie ciekawośc zjada od środka :D
Ile teraz możesz wazyć ? :D
ty to lubisz tak siebie trzymać w niepewności ? :D Ja bym nie wytrzymała :P Raz na tydzień ważenie obowiązkowe :!: :!: :!: :D
Dobra to ja sie mogę o Ciebie martwić :D Bo dopieszczać to raczej nei mogę ;)
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na jakieś nowe wiadomości :D
-
Uch dzwonila Pani od wlosow,,jakas wporzadku babka,,w ramach reklamacji doczepi mi jeszcze raz wloski...byleby naturalne,,syntetykow nie zniose,,, :) 2dzien scislej czuje sie swieeeetnie znowu energii w duzym nadmiarze mam,,mm uwielbiam ten stan :)
ChybaTy heheh dobre i martwienie ;) a co do wagi,,jakos mnie nie korci warzenie jak mam na wlasne zawolanie niekompletna wage ;) a tak szczerze lubie wielkie niespodzianki wiec jak wskocze raz w mies na wage starczy mi,,,a zreszta jak ma zejsc to zejdzie,,jja mam czyste sumienie i wiem ze daje z siebie wszystko(zero wpadek zerusio) pomijajac to ze chudne,,,to osobowosc mi sie wzmacnia dzieki odchudzaniu :) ,pozzzzdraaaaaawiam buzialki :)
-
echhhhhh.....wiem ze nie wolno na DC cwiczyc ale nie wyrobie,,,,,,nosiii mnie,,,spacer nawet nie pomogl,,,,musze sie jakos wyladowac bo komus chyba cosc zrobie,,dzisaj zmierzylam spodnie z ok 75 kg ,,,wchodze w nie,,,moze jeszcze nie wygladam efektownie ,,,ale dam rade,,:) noooo nie wytrzymam ,,ide troche na rowerek i moze z 300 brzuszkow,,,chyba ten jeden raz mnie to nie zabije,,ja musze cwiczyc,,,poprostu musze!!!
