no to zróbmy to wreszcie :lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
listopadowe topienie kaczki :wink: :lol:
buziaki H
Wersja do druku
no to zróbmy to wreszcie :lol: :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
listopadowe topienie kaczki :wink: :lol:
buziaki H
To ja się chętnie przyłączę-jeśli można :DCytat:
Zamieszczone przez stopcia
Motywacji do odchudzania-zero :? ,a do michy z żarciem-a jakże :evil:
Wczoraj popołudniu WRĄBAŁAM :? :evil: :evil: :evil: ,tak, WRĄBAŁAM prawie całą tabliczkę czekolady :oops: ....zostały tylko dwa paseczki, które w ostatniej chwili złapał mąż.....i wiesz co, jeszcze na niego brzydko popatrzyłam :oops: zamiast mu podziękować, że mnie obronił przed jeszcze jedną porcją dodatkowych kalorii
Sie macie Kochani!
Dzisiaj jest dzień przełomowy :!: Zamknęła się epoka oszukiwania samej siebie i siedzenia na tyłku :evil: .Czas się ruszyć :!:
Wiem ,że pisałam już o tym wiele razy ,ale cosik nie przynosiło to ,żadnego efektu :? ,bo zawsze po paru dniach motywacja padała na pysk.[size=24]TERAZ TAK NIE BĘDZIE[/size].No to jadę z tym koksem :D
Biglady ale oczywiście ,że możesz się przyłączyć.Razem łatwiej dojść do celu :wink:
Hinduś :idea: robimy tikierek z KACZKĄ :wink:
stopciu, super!!!
teraz ty mnie zmotywuj :wink:
http://www.n01-in-flowers.com/Flower...es/Flowers.jpg
Dziewczyny, no to topcie tą kaczkę, a ja Wam będę kibicować.
A co do tego, że tu na forum towarzystwo jest super... No tak, niektórzy nawet po dojściu do mety są tu bardzo stałymi bywalcami. I bynajmniej tego nie żałują. :D
Uściski :)
A juści TRISKELLKu,że będziemy topić,i na forum siedzieć jak długo się da,choćby do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej :wink: :lol: :P
Stopcia dziekuje za wpisik :D
Gratuluję takiego dużego wyniku, i to mnie również motywuje :D
Pozdrawiam
Witaj !!
Widzę , że topienie kaczuchy rozpoczęte.
U mnie też mam nadzieję , że do końca roku coś się więcej "stopi" .
Bo przy takim tempie " stopienia "jak jest teraz, to ja tu jeszcze długo posiedzę. :wink:
Pozdrawiam serdecznie :D Magda
Hehe, siedzi sobie taka kaczucha na początku tickerka i nie wie jeszcze, jaki ją los czeka. No ale przy silnej woli topiących ją dziewczyn nie ma ptaszysko szans. :)
Uściski :)
Przyszłam sie przywitac po wielu przykrych przejsciach.
Mam nadzieje ze tamten okres mam za sobą i bede
mogła spokojnie dietkowac. Wole nie pisac , ze na pewno, bo raz juz tak napisałam i
potem znów los pokrzyzował mi moje plany. W kazdym razie w miare wytrzymania w pozycji siedzącej nadrobie Twój wąteczek i bede pisac.
Pozdrawiam Ciepło
Kasia