-
dziewczyny , ja się nie odzywałam juz dośc długo , bo moje odchudzanie musi iśc w odstawke.
Po rocznych staraniach zaszłam w ciąże :)) i teraz będe rosła w pasie śpiewająco :)) na razie jakoś dziwnie mi sie ta ciąża objawia bo mam wstręt do słodyczy , nie umiem zjeśc nawet kęsa czekolady ( ja nałogowo pożerająca serniczki!!). Mam ochote tylko na kiełbaske i sledzika , ziemniaki ,chlebuś = moja dzidzia mówi im nie !!!
Az sie troche denerwuje bo faktycznie to mimo ,ze diete zarzuciałm to tak jakby na nie jestem i schudłam 2 kg!!!! Wiem ,że gdy minie mi 1 trymestr organizm przyzwyczai sie do dzidzi i zaczne pewnie pożerac różne rzeczy. Trzymajcie za mnie kciuki i do zobczenia za rok!!!! Będę do was zaglądać jak wam idzie . trzymajcie linie :))
-
Moniko, super zdjęcia. Gratuluję dzielnego trzymania się na diecie, moim zdaniem ten wczorajszy dzień wcale nie był taki zły. :)
Uściski :)
-
weekend był weekendowy. dziś wracamy do diety. Franca łaskawa.
Jomagu, gratuluję i straszliwie zazdroszczę. trzymam paluszki za nowego człowieka :)
-
no nie, bez przesady ... wcale nie bylo tak źle :lol:
No to ja się pochwalę moim wczorajszym jedzonkiem: Sniadanko: grahamka z almette i jajka na miękko, następnie jabłuszko, potem obiadek: surówka z pekińskiej i gotowane udko kogucie :wink: a następnie 2 kawałki ciasta i kroma chleba z szynką na kolację. Gdyby nie to ciasto byłoby super al tak jest to prawie super :lol:
-
dzień dobry. kupiłam sobie na wiosnę spódnicę w rozmiarze 42 i... pasuje na mnie :) czyli wylazłam już z rozmiaru 44. ale jak schudnę to....?
-
czyli na lato będzie spódnica w rozmiarze 40, a jesienią czeka Cię całkowita wymiana garderoby, bo będzie 38 :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ja mam nadzieję, że wcześniej będzie te 38 :) A dzisiaj zmogłam się i ruszyłam to ciężkie dupsko i poćwiczyłam. Ciężko było oj ciężko :twisted: ale pana W. już drugi raz nie dam rady....
-
jak będzie tak jak jest teraz... to lato przywitasz na pewno duuużo szczuplejsza 8)
-
mam nadzieję, nie ukrywam :)
idę spalać kalorie, najpierw lekcja z opornym uczniem, a potem śpiewanie.
przy okazji, byłam na tym gospelu. zdjęcia później :)
-
idź i ćwicz głos, bo to Twoje narzędzie pracy :lol: :lol: :lol: