gratuluję spadku wagi :) wiem jak to cieszy i jakiego kopa daje :)
i koniecznie zmień suwaczek na lepsze :)
Wersja do druku
gratuluję spadku wagi :) wiem jak to cieszy i jakiego kopa daje :)
i koniecznie zmień suwaczek na lepsze :)
dzień dobry bardzo :D :D
Kochane dziewczęta już przesunęłam suwaczek, juterko idę do lekarza , bo mam problemy z pęcherzem a przede wszystkim z nogami.
Jest upał a ja mam lodowate nogi dokładnie stopy i muszę koniecznie cos z tym zrobić. :cry:
Nakupiłam sobie jogurcików i kefirów, teraz jeszcze dodatki do nich i porcyjki gotowe.
Ogólnie przerzucę się na warzywka, tylko odrobinę z obiadem mam problem , bo nie wiem co zjadać a mam chęć na gotowane :D :D
No jak myślicie do września schudnę z 15 kg?
Wrzesien to najbardziej dla mnie mobilizujący miesiąc :!: :!: :!: Mam urodziny, i od narzeczonego dostanę dwa prezenty , jeden na urodzinki, drugi za wytrwałość- piękną bieliznę- taka jaka jemu się podoba ( mnie tez ) tylko nie ma takich rozmiarów :twisted: :oops: , i nie pozostało mi nic innego jak schudnąć.
Zapisuję dni kiedy nie jem wieczorkiem, i stawiam przed oczyma ten kalendarz , jest mobilizujący taki sposób. :lol: :lol:
:arrow: aanetka85 prawie jedziemy na tym samym wózku :lol: :lol: , będę Cię ścigać :lol: :lol:
:arrow: Fraksi - już przestawiłam suwaczek , takie chwile dają siłę :wink:
:arrow: bes-xyfki właśnie pierwszego kopa mam za sobą i przeżywam go dzieląc się z Wami :D :D
dziewczęta pozdrawiam
Witaj Slonko!!!
Moze masz zimne stopy,bo masz klopoty z ukladem krazenia??? Ja mam tak samo,musze spac w skarpetkach i oprocz stop marzna mi tez dlonie i czubek nosa.
Najsmieszniejsze,ze to nie tylko zima mam takie objawy -ale przez caly rok :roll:
Napisz,prosze co powiedzial Ci lekarz :?: :?: :?:
Ja wybiaram sie zawsze z tym do lekarza ,ale dotrzec nie moge :wink:
Wyczytalam natomiast,ze pomaga na to witamina B12 ,E,kwas foliowy .(maja wplyw na prawidlowe krazenie,zapobiegaja niedokrwistosci)
Gratuluje przesuniecia suwaczka,oby tak dalej!!!
hehe ja tez mam ten am problem... zawsze mam zimne stopy i ręce aż moj facet narzeka ze jestem zombie :D
jestem ciekawa co ci powie lekarz...bo sama sie jakos wybrać nie umiem
wyjdzie, że uprawiam plagiat, ale ja też mam zimne stopy, dłonie i czubek nosa :P tak więc o poradę możesz zapytać w imieniu nas wszystkich :P
15kg mniej do września to plan jak najbardziej realny :) ja jeden z punktów bardziej kontrolnych też mam we wrześniu - i znów mały plagiat, bo też są to moje urodzinki ;) Ty którego masz?
aha! jeszcze co do kopów - ja dostaję podwójnie - najpierw jak kilkakrotnie waga twierdzi to samo, a potem jak dziewczyny na forum cieszą się razem ze mną :)
to forum to naprawdę błogosławieństwo :)
pozdrawian z deszczowego gdańska :)
Gratulacje :D :D :D
Bardzo ładny wynik :D we wrzesniu możesz być już ok 15 kg lżejsza :D
i wtedy sexy bielizna :D
też za tym tęskniłam ;) teraz już mam :D
Pozdrawiam :D
:D :D :D :D :D
:arrow:Rybko, aanetko85 ,bes-xyfki ,chybaTy no moje kochane to juz jest epidemia :lol: :lol: :lol:
co do nosa i dłoni też mam te objawy, to śmieszne ale mam ciągle zimny i często czerwony nos, i dłonie też lodówy :!:
Ja jutro idę do lekarza , bo musze się zapisać i dojechać, także powiem Wam jutro co pani doktor mi powiedziała :wink:
Moje urodzinki są 13 września a mojego lubego 10 września , mało tego w sierpniu urodziła się też moja siostra - heh jestem skazana na zodiakalne panny :D , i większość znajomych też jest spod tego znaku :lol: :lol:
pozdrawiam :)
u mnie w domu mama i sis z marca, Mój Luby też marzec, dziadek luty
tata niby z maja - ale wtedy zarówno mama jak i ja mamy imieniny
tylko ja taka samotna z września ;) 20ego :) ale nie żałuję :P
pozdrawiam i lecę w końcu się pouczyć :/
a u mnie prawie wszyscy sie na kwiecien uparli no bo tak 2-go mają moi kuzyni bliźniacy, 5-go moja babcia, 7-go tata, 9-go ja a 28 moja mama hehe :) a tak to juz jest potem jakos po równo podzielone :)
ja się cieszę - jedna impreza w marcu i jedna w maju - a potem spokój i się nie trzeba martwić, że co miesiąc jakiś tort czy coś :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
hallo!Przeczytalam,ze masz problemy z zimnymi stopami i dlonmi.Mialam to samo do czasu jak od mojego ginekologa :D dowiedzialam sie,ze powinnam zrezygnowac z czerwonego miesa.Ograniczyc nabial i surowe warzywa,nie rezygnowac calkowicie. :shock:Jesc duzo gotowanych najlepiej na parze jarzyn,ryb,cieple sniadania to podstawa i zupki,bulioniki.To ogrzewa organizm i poprawia krazenie. :)
- Mi pomoglo nie spie juz w skarpetach i moj przyjaciel nie wrzeszczy jak opazony gdy przyloze stopy do niego :wink:
- Pozdrawiam :D :D :D
Czesc Quniu!!!
Jestem "nowka" na forum i podobnie jak Ty zaczynam moja walke od kopenhaskiej :lol:
Napisz na ktorym jestes dniu,czy czujesz sie dobrze i czy scisle stosujesz sie do dietki??
Nie wiem czy taki obzarciuszek :oops: jak ja wytrzyma przez takie trzynastodniowe meki...... :roll:
Jestem narazie po kawie,pierwszy dzien ....Ciagle mysle o obiadku juz a moj brzuch na znak protestu,ze nie dostal sniadania burczy :cry: :wink:
Serdecznie pozdrawiam! Sissi76
witajcie :D :D
No niestety do lekarza nie udało mi się dostać, pojde po egzaminkach
Dięki madox może coś w tym jest, żeby nie jeść czerwonego mięsa, i buliony. Spróbuję. Obawiam się , że u mnie może też być dziedzine...ale nie wiem nie znam się.
:arrow: Sissi76 ja kopenhaską zaniechałam po 3 dniach, ponieważ przeziębiłam się mocno i było okropnie niedobrze, fatalnie się czułam i przeszłam na 1000 kcal.
Dawniej wytrzymałam 9 dni i schudłam 5 kg, ja troszkę oszukiwałam , bo piłam dodatkowo herbatę bez cukru oraz więcej kawy.
życzę powodzenia na tej dietce i pozdrawiam . dziewczyny uciekam zakuwać :!:
pozdrowionka
witam :D
Dzis po raz pierwszy usłyszałam , że schudłam, to niewiele, bo na wadze prawie nic nie widać, ale skoro ktoć zauważył, to fajnie :D :D :D
Quniu no to gratulacje:)
to dobrze, ze ktos zauwazyl, bo to inni widza lepiej, ty jak siebie codziennie ogladasz, to mozesz zmiany lekkiej nie zauwazyc a tak to jak ktos zauwazy to jest naprawde ogormna radość.:):)
cieszę się razem z Tobą:)
pozdraiwam :)
I oto chodzi Quniu:) ważne,że widać na zew ;)
Trzymam kciuki i zyczę powodzenia :)
Hi!
- Jezeli ktos zauwazyl to super wiadomsc!Widocznie jest lepiej!Pnij do przodu! :D :D Trzymam kciuki bo wierze w powodzenie!Chciec to moc!
Ps.Zaczynaja sie sesje moze powinnas sie skupic na tym.Dietkowanie moze poczekac te pare dni? :D :D :D
- Pozdrawiam :D :) :P
witam :D
Wiem kochane kobietki macie racje :!: :!: :!: , najważniejsze ze widać rezultaty, bo to mobilizuje :wink:
:arrow: i znowu zakuwanie :!: :!: no ale poki co jest dobrze, wpisiki porobione :wink:
Witaj qunia...
Wybacz że tak długo się nie odzywałam. Mam nadzieję, że tozakówanie do egzaminków nie boli bardzo .... pociesz się tym, że jest brzydka pogoda bo jakby była ładna tym bardziej by się niechciało... hihihh. Gratulacje kochana ! Jak ktoś zauważył, że schudłaś to pierwszy sukces za Tobą - to Ci doda jeszcze więcej siły i motywacji!!!!
\
Trzymam kciukasy
witam :D
Dajcie mi kopa , bo mnie sie juz nie chce odchudzać :oops:
Stoję w miejscu i dlatego mi się nie chce, a ponadto ta dieta 1000 to w ogole mi nie wychodzi!!!!!, nie mam chęci na liczenie kalorii i oczywiście nie wiem co zjadać, biegać tez biegam sporadycznie.I jem teraz zbyt często, dobrze jest kiedy jem rzadzioej i do tego mniej , a tak to juz się gubie co i kiedy można zjesc!
Dzis kupiłam sobie musli, nie wiedziałam ze jest ono takie kaloryczne, na razie zjadłam 40 gram niecałe 200 kcal i co dalej jesć to nie wiem. :wink:
kurcze jestem po prostu zła :P
pozdrawiam
Qunia czy ja mam Cię kopnąć ? :D
Jak to rezygnujesz :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Coś Ci się chyba w główce poprzestawiało :)
Wyobraź sobie , że nie tylko Ty nie chudniesz- ja od wielkanocy schudłam 1kg ( słownie jedne :!: :!: :!: :!: ) i co myślisz , ze mi z tym tak fajnie ;) ? A wcale bo nie , bo marzyłam sobie , że do lipca schudne przynajmniej do 63 a tu totalna klapa :evil: :evil: :evil: No ale to nie powód żeby się poddawac ;) Więc zbieraj się dziewczyno :D Stand up and fight ;) :D :D D:D
Quniu nie rezygnuj z dietki... mnie też waga stoi i nie rusza... myślałam że ten okres będzie później a nie po miesiącu dietki... mam nadzieje ze wreszcie ruszy i tobie i mnie... pozdrawiam
dzieki kochane :D :D
Więcej zapału miałam na początku , jakoś się zbiore, i myślę , że to już jutro, chyba ustalę sobie sama plan diety i to będę jeść
:arrow: [b]Chybaty[b] dzięki i buziaki :lol: :lol: :lol: Jeszcze troszkę i dojdziesz do celu a ja będę Cię gonić :!: :!: :!: i spotkamy się na mecie :D
:arrow: aanetka85 miejmy nadzieję że waga ruszy i to już po niedzieli, dziękuję muszę częściej zaglądać na to forum
papatki i pozdrawiam
Jeszcze raz dziękuję dziewczyny :D
:arrow: Chybaty Jesteś cudowna, miałaś rację właśnie dziś uświadomiłam sobie , że już nie muszę jeść codziennie ziemniaków, chlebka bialego też nie i to dodaje mi sił. Szkoda tylko że to długotrwały proces, trochę męczący ale uroki tego też są :D :D :D
Dziękuję za tego kopa, wstałam mocniej zmotywowana, niby nie jadłam zbyt duzo ale tak jakos, nie pilnowałam się.
Przerzucam się na warzywka , uwielbiam maślankę i już wiem jak komponować sobie posiłki.Wrocę do ćwiczonek, bieganie lub rowerek, teraz same zaliczenia i egzaminki, poki co idzie do przodu, zawsze mogłoby być lepiej ale jestem już zmęczona i niecierpliwie czekam na koniec sesji :cry:
:arrow: Aanetka czuję że teraz będzie lepiej, Tobie też nie jest łatwo a nie rezygnujesz, gratuluję i dzięki
POZDROWIONKA
Quniu Droga!
2 kg schudlas, tyle ile ja! Ja schudlam i co dalej...stoi stoi stoi i nic...ludziska chudna po 5kg w miesiac a ja?
Ale ja sie ciesze! Ze nie przytylam, ze lepiej sie odzywiam, ze kontroluje to co jem i nie mam wyrzutow sumienia! A waga-poleci trzeba ja przycisnac!!! :lol:
pozdrawiam Cie serdecznie
Zycze udanego dietkowego weekendu!!!
http://img228.imageshack.us/img228/3...erca7oe.th.jpg
Sissi76
cześć qunia:) i wszystkie dziewczyny dzis weszlam przypadkiem na to forum i co sie okazalo? ja tez dietkuje od maja dokladnie od 22 - 1000kcal:) no i na razie 2 kg mniej ale w miedzy czasie male zawirowania mi sie przedarzyly ale od wczoraj wychodze na prosta i mam nadzieje ze juz bez zawirowan wytrwam. na razie jest 78 kg...marzenie - 58. ech...
a poza tym tez studiuje socjologie:) i urodzilam sie 9 wrzesnia...czyli w zasadzie wszystko sie zgadza i spelniam warunki zeby z wami byc na tym forum;) pozdrawiam foremkaa
cześć qunia:) i wszystkie dziewczyny dzis weszlam przypadkiem na to forum i co sie okazalo? ja tez dietkuje od maja dokladnie od 22 - 1000kcal:) no i na razie 2 kg mniej ale w miedzy czasie male zawirowania mi sie przedarzyly ale od wczoraj wychodze na prosta i mam nadzieje ze juz bez zawirowan wytrwam. na razie jest 78 kg...marzenie - 58. ech...
a poza tym tez studiuje socjologie:) i urodzilam sie 9 wrzesnia...czyli w zasadzie wszystko sie zgadza i spelniam warunki zeby z wami byc na tym forum;) pozdrawiam foremkaa
witam :D
hej foremka czyli mamy ze sobą wiele wspolnego, to co stajemy do boju twarzą w twarz z tłuszczykiem? :lol: :lol: :lol:
Jestem mzadowolona, bo właśnie przyjechałam z egzaminku i chyba poszedł mi niezle, odpowiedziałam na wszystkie pytania no i liczę przynajmniej na 4. :D :D :D Ale ze mnie zdolniacha :D a poza tym to tak jak sobie postanowiłam , szło mi dobrze z dietką aż do tej pory!!!!! kurcze zjadłam hamburgera, ale zmieściłam się w 1000.
Dziewczyny mam ogromną chęć zrobienia fasolki po bretońsku , nie wiecie ile kalorii ma 200ml tej zupki? byłabym wdzięczna za info
ja słuchajcie wczoraj byłam na pierwszym spotkaniu towarzyszkim o charakterze randkowym...spotkanie jak spotkanie:) ale dwa piwa wypiłam...:( i to nie jest fajne...ale teraz weekend wiec wracam do równowagi a potem od poniedzialku juz tylko 1000, zastanawiam sie tez nad fitnessem, kolo mnie pojawil sie taki nowy...z tym, że mnie chyba brakuje odwagi, żeby zacząć a poza tym tam pewnie sama jakies wylaszczone dziewczyny chodza no i ja mialabym tam miedzy nimi?! :shock: hmmmm
a fasolka nie wiem...ale moze być troszkę kalorii bo sama fasolka ma sporo!
witajcie :D
Ja zaraz mam egzaminek tzn za 3 godzinki , kolejny :D
nie wiem ale zjem te zupke, bo zwariuje.
:arrow: Foremka nie wyrzucaj sobie , że wypiłas piwko, takie są uroki randki, możesz to nadrobić w ćwiczonkami i bedzie po kłopocie!No i jeżeli masz tylko chęć na aerobik to szoruj się zapisać ale już, przecież ludzie tam chodzą ćwiczyć i odprężyć się a nie komentować wagę!!!! Zresztą włśnie po to tam idziesz żeby zmniejszyć kilogramy :D :D :D
Najważniejsze , że masz plan i jeszcze trochę nie będzie śladu po kilogramach :lol:
DO DZIEŁA
pozdrawiam i życzę miłego dietkowania
No, to powodzenia, Qunia, na egzaminie, trzymam kciuki, że wszystko poszło dobrze :lol: :lol:
a można wiedzieć, co studiujesz?
popieram też two plan działania dietkowego, do tego duuużo ruchu :lol: :lol: Bez ruchu nie można mieć pięknej sylwetki, wymodelowanych mięśni i gładkiej skóry - nie można poprzestawać na samej diecie... poza tym ruch przyspiesza znacznie metabolizm, czyli chudniemy szybciej, bo szybciej spalamy. Tak trzymać :lol: :lol:
witam :D
Wczoraj nie wchodziłam na forum , bo dzien miałam straszny wrwrwrw, na szczęście już minęło.Takiego podłego humorku dawno nie miałam :twisted:
Studiuję socjologię, jeszcze trochę i skończy mi się nauka, ale postaram się nadrobić zaległości w odchudzaniu.Jakieś powieści do poduszki, i może szybciej schudnę. Mnie to męczy , bo ciągle stoję w miejscu :!: :!:
Na nic nie mam apetytu , bo jak patrze na jedzenie to niedobrtze mi się robi :D
pozdrawiami przesyłam buziaki papapa
Czesc Quniu!!! Jak tam humorek i dieta 13go??? :wink: :D
Pozdrawiam! Sissi76
witajcie!
dziś dużo lepszy humorek i dietka tez nawet dobrze, objadam sie truskaweczkami, mniam :D :D :D
Rownież pozdrawiam
Widzę, że tu co druga osoba jest na diecie truskawkowej :P :P :P
no i dobrze, lepiej się tym opychać niż słodyczami :lol: :lol:
jak tam teraz Qunia?? truskawki to wiem, ale ćwiczonka jakieś???? :wink: :wink:
witajcie !
Jakoś cienko u mnie z dietką , dzis zacełam kurs, wreszcie jakies porządne zajęcie, no ale ta dieta to tak marnie mi idzie ze coś okropnego.
przesyłam buziaki dla wszystkich
qunia babo Ty ! :D
a schudnąc chcesz ?
chyba tak , więc nei szukaj sobie wymówek :)
ma się udawac i już :P
nie ma że boli :)
:roll: :roll: pozdrawiam :D
Hej Quniu~
Świetnie że zaczęłas kurs ... zajmiesz nim myśli i dietka lepiej pójdzie. Nie ma co musimy powalczyć.... zeby ten skalpel o którym piszesz nas nie dopadł. :)
Mam nadziejeję, że choć humorek u Ciebie nie najgorszy.
Buziki
No i co Qunia, gdzieś ty się podziała???
wracaj tutaj i zdawaj szybko raport z grzecznego (?) sprawowania do kontroli!! :wink: :wink:
jak byłaś niegrzeczna, to dostaniesz najwyżej parę kopniaków, nie bój się... :P :P