ehhhhhhhh troszku schudlam i nikt nie pisze to chyba musze znomu przytyc.... :twisted:
Wersja do druku
ehhhhhhhh troszku schudlam i nikt nie pisze to chyba musze znomu przytyc.... :twisted:
WALCZYMY!
Ja piszę! Tyle że z jakiejś durnej kafejki. Pod oknem ktoś wygrywa na akordeonie i topię się z gorąca. Kama, Ty chudzino.... Ja też tak chcę! Przesyłam pozdrowienia.
a ja jak bardzo Ci zazdroszczę - też tak chcę
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
no jak to nikt nie pisze!
ja cię juz tu bacznie obserwuję!! :wink: :wink:
i zacznę chyba gonić!! :roll: :roll:
a możesz dla przykładu podać twój klasyczny jadłospis na jeden dzień? ciekawam jakie posiłki sobie kompunujesz na tysiaku :) :)
a ja już mam siódemkę, siódemkę, siódemkę.. :wink: :wink:
musiałam się pochwalić :D :D
hej hej
gratuluję kilosków :)
ach ubranka, ubranka za duze :D wspaniałe uczucie :) a skoro już L dla Cieie za duze :shock: To Tyjuznaprawde nie jesteś gruba! chyba te 55 kg to byłoby dla Ceibie za mało, bo pamiętaj że patyczaki to też nie wygladają zbyt estetycznie. :roll:
UDANEJ,POGODNEJ NIEDZIELI!!!
http://www.podroze.pl/obrazki/obrazk...n_kosinscy.jpg
Pozdrawiam, co milczysz? Miałaś łapać kafejki! Bierz przykład ze mnie, właśnie walczę z oporną klawiaturą :)
DZiewczynki ja na chwilke tylko bo musze uciekac ale nie mam nawet kiedy na necik na spokojnie wpasc...teraz czekam na wyniki 21 w warszawie 24 w olsztynie i albo bede weterynarzem albo...bede probowac za rok...wszystko ze mnie spada...mama powiedziala dzis ale Ty jestes juz szczuplutka:) Pozatym wójek a co Ty tak schudlas i wogole jest super po za tym ze nic nie jem bo sie boje wynikow ale loossss.No i nie mam dostepu do netu ale na pewno bede 21 wiec pochwale sie wynikami i napisze troszke wiecej...buziaki
ale jesteś juz bliziutko 6 z przodu...nic tylko pogratulowac i pozazdroscic