-
Siss, no prosze, co za rewelacje! :D W takim wypadku niechec do diety jest calkowicie uzasadniona :D Choc radzilabym Ci sie pilnowac mimo wszystko. Ja w ciaze zaszlam gdy wazylam 75 kg i przytylam 25 kg :oops: bo zajadalam stresy.
Zycze Ci zeby wszystko poszlo po Waszej mysli!
P.S. Fajny avatarek, taki na czasie :wink:
-
Sissa - z tym pozyczaniem to dobry pomysl :lol: :lol: :lol: Ale tylko teraz tak mowisz, a potem sie nie bedziesz mogla od malucha odkleic :lol: :lol: :lol:
i jak tam dzien minal ?
-
Witajcie!!!
Wczoraj po przeczytaniu artykulu z dieta.pl pt. "sierpniowo-brzoskwiniowo" :D kupilam sobie ich chyba ponad kilogram (jeszcze zostalo kilka na dzisiaj :oops: )
Na wadze jest rowne 80.8,mam nadzieje w poniedzialek najpozniej zobaczyc siodemke!!!
Ostatnio sie martwie stanem moich wlosow :cry: Nie wiem czy jest to zwiazane z przebytymi dietami,czy czyms innym :roll: :idea: Zawsze mialam baaardzo geste wlosy,ze mialam problem z dobraniem jakiejs spinki,bo wszystko bylo za male i nie obejmowaly one wlosow.A teraz....mam chyba polowe z moich wlosow :cry: :cry: :cry:(moze nawet 1/3?! :twisted: ) ,bralam z drogerii jakies witaminy z cynkiem i biotyna,pomoglo-ale chwilowo.
W przyszly wtorek (tutaj nie ma swieta) mam termin do lekarza ,ide na wyniki ogolne,pobrac krew itd.Zobacze co sie dzieje,czy wszystko OK.
Zycze Wam milego dzionka,dziekuje,ze do mnie zagladacie !!! Sisska
P.S. Chyba zglupialam ,ale czuje juz w powietrzu jesien :roll:
-
Hi Sissi, decyzja fantastyczna, pozostało jedynie trzymać kciukasy za Waszą skuteczność. :wink: :P
-
Sissa...no kurka...nie wyglada na to zebys zglupiala z ta jesienia...no chyba, ze ja tez zglupialam :lol: :lol: :lol: :lol: Straszne, nie?!!!! Normalnie jeszcze brakuje zeby liscie zaczely spadac...a rok szkolny i tak juz sie u nas zaczal :lol: :lol: :lol: (moze my lato przespalysmy i nic nie wiemy :lol: )
Z wlosami warto "zbadac", albo nawet oddac wlos do analizy (chociaz slyszalam, ze musi byc nie farbowany :?, co u mnie jest troche problemem, bo normalnie to nigdy nie farbuje, ale w zeszlym roku moja siora mnie namowila ). :? :? :?
Drozdze wskazane (w Schleckerze lub DM wielkie paczki mozna kupic ). No i witaminy codziennie lykaj (w aldim mozna kupic komplet witamin za niewielkie pieniadze, a w testach wychodza bardzo dobrze 8) ). Ja to juz sie czuje jak "Omeczka" starowinka, bo codziennie Endrju na sniadanie przylazi do mnie z garscia tabletek :shock: drozdze, witaminy, tran :lol: :lol: :lol:
siska - a wlasciwie to jakie Ty masz wlosy? dlugie?
-
Sissi - dobrze, że idziesz z tymi włosami do lekarza, bo na forum nikt nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi, dlaczego Tobie wypadają. Mnie kiedyś wypadały z powodu niedoboru cynku, znam osobę, u której był to niedobór żelaza, a słyszałam też o chyba z 5 innych witaminach czy minerałach, których niedobór może mieć taki skutek. Czasami u osób mających łupież włosy wypadają od niego... no i może byc naprawdę wiele innych przyczyn. Lekarz powie Ci najtrafniej :-) . Ja zawsze miałam włosy rzadziutkie, od urodzenia. :(
Jesień? U nas na szczęście jeszcze nie. Zważywszy, że mój wakacyjny wyjazd odbędzie się dopiero w połowie września (i to na południe, więc będzie tam cieplej, co trochę przedłuży mi lato :) ), ja pewnie dopiero w październiku poczuję się jesiennie.
Ściskam i gratuluje zbliżania się coraz bardziej do wagi z suwaczka :)
-
Sis, masz juz chetnego na Twoja osemke? Bo jak nie to ja poprosze :D Tobie przeciez ona lada dzien przestanie byc potrzebna :wink:
Badania warto zrobic, przekonasz sie czego brakuje Tobie i Twoim wlosom, ale doraznie ich stan mozna poprawic myjac glowe szamponem wymieszanym pol na pol z miodem. Dziala to rewelacyjnie, niestety ja dostalam lupiezu po takich zabiegach :? Inne kolezanki, ktore stosowaly ta metode cieszyly sie wspanialymi wlosami bez lupiezu.
U mnie tez jesiennie. Jeszcze pare dni i wszystko wroci na stare tory - dziecko wroci z wakacji, trzeba bedzie kupic pare podrecznikow, nowe buty, zacznie sie szkola... I tak az do nastepnego lata... Ale jesien tez jest piekna, kazda pora roku ma jakies uroki :D
-
Siska gratulacje decyzji, momo że w niemczech pewno jest łatwiej urodzic i wychowac niż w polsce dzidziusia to jednak i tak jest to odpowiedzialna i wazna decyzja - ciesze sie ze ją podjeliscie, jakby co to ja sie pisze na forumowego wójka ;) Ciekawe czy juz myślicie o imionach 8)
Pozdrawiam i zycze powodzenia w tej ciężkiej pracy, gdyby coś sie nie udawało to zawsze można wypróbowac sposób Jańcia Wodnika :P
Powodzenia
-
Kardloz :lol: :lol: :lol: a jako efekt uboczny Sisska bedzie miala dluzsze nogi :lol: :lol: :lol:
-
Siss - gratuluję decyzji i życzę wytrwałości w czekaniu na bociana :lol: Jedz teraz zdrowo, relaksuj się dużo i bądz pogodna . Pewnie jakiś maluch już tam czeka na was i tupie nóźką ze zniecierpliwienia.