Wersja do druku
A tak w ogole to dzien dobry wszystkim. :D
Na wage dzisiaj tez nie weszlam, ale mi tak dziwnie z tym. Zawsze byl to moj poranny rytual i teraz mi czegos brakuje. :roll: Rowniez tego, ze nie moge sie Wam pochwalic spadajaca waga, czy tez poskarzyc na jej wzrost. Zyje w blogiej nieswiadomosci, ale troszke sie denerwuje wtorkiem. Co bedzie jak spadek mnie nie usatysfakcjonuje?? Wiem, wiem Wy mnie pocieszycie i przemowicie do rozumu. :wink:
Buziaczki dla wszystkich!!! :D :D :D
Czesc uzalezniona od wagi :lol:
Ciesze sie ze nie jestes glodna, chociaz po paru dniach ten glod by Ci przeszedl, najgorsze sa poczatki. Moze 1400 okaze sie dobrym limitem dla Ciebie, zobaczysz we wtorek co waga powie, wtedy ewentualnie bedziesz mogla cos skorygowac albo zostac na takim limicie.
Buziaki piatkowe! :lol:
Justys bardzo sie boje wtorku a jeszcze odkrylam, ze bede tuz przed owulka :roll: a wtedy u mnie waga idzie w gore. Przynajmniej bede miala usprawiedliwienie. :wink: :lol:
:lol: No, no, tylko sie nie rozpasaj! :wink: :lol:
Ani mi w glowie. :wink:Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
http://images.worldofstock.com/slides/PAB1577.jpg
Kasieńko, wagą się tak nie przejmuj, najważniejsze że idziesz w dobrym kierunku :D
bardzo ważne jest takie wsparcie ze strony męża, razem jest o wiele łatwiej, i to pod każdym względem... nie tylko jedzeniowym :)
taki ktoś, kto walczy ze swoimi słabościami, wie ile to kosztuje samozaparcia, czasem nerwów i wyrzeczeń... prawda :?: :)
buziaki wysyłam i życzę miłego dnia :D
Oj tak Beatko. :D Wszystko sie zgadza. :D Buziaczki slonko i milego dnia. :D
Dzień dobry ja mam wazenie w podziedzilek... cos nie czuke sie lekko, lekka...
http://www.strykowski.net/budyn/Ciep...jecie_1407.jpg
Daniku życze miłego weekendu :D :!:
Widze,ze jesteś na "odwyku" od wagi :wink: :lol: :!: Mnie też by sie taki przydał,bo od początku stycznia wchodze na nia codziennie i...zaczynam sie podłamywać :cry: :!: Przeważnie waga stoi,czasami pójdzie z pół kilo w dół,ale...nastepnego dnia jest pół kilo w górę i tak w kółko :evil: :!: Powinnam sie ważyć raz w tygodniu,tak jak kiedys...moje nerwy lepiej na tym wyjdą :roll: :!: Mój mąz mnie wspiera,dzieci też -to jest bardzo ważne ,kiedy ma sie wsparcie w najbliższych :!: :!:
http://www.sirmi.ic.cz/teddy/280.gif
http://www.dami.pl/~mario/zdjeciamak...0003akopia.jpg
Dziękuję za słowa wsparcia! Miłego weekendu!