-
Własnie czytałam sobie o tych orzechach które mi nabiły dzisiaj tyle kalorii i tak:
Fakt, są kaloryczne, ale na te kalorie składają się głównie "dobre" tłuszcze oraz węglowodany i błonnik. Wszystko to jest niezbędne dla twojego zdrowia. Włącz więc do menu po garstce orzechów i bakalii.
Orzechy to świetne źródło witaminy B6, E
Migdały z kolei warto jeśc przed snem bo pomagaja zasnąć
JEDNYM SŁOWEM SAMO ZDROWIE:)
-
No, ósemką tu już u Ciebie bardzo mocno . Życzę Ci, żeby zagościła na wadze jak najszybciej. :)
A orzechy pewnie, że zdrowe. Byle nie były solone i/lub prażone w tłuszczu.
Uściski i oby tak dalej :)
-
Uwielbiam orzechy.... ach marzenie - teraz wogóle ich nie kupuję bo nie umiałabym sobie odmówić... Wcześniej zdażało się że i półkilo pistacji umiałam na raz zjeść,....Wczoraj w pracy kolega miał to wziełam jednego i uciekłam do swojego biura bo byłabym mu wszystkie zjadła.....
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 16.08.2006 – 109 kg – BMI 40,53
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
ALE TEN CZAS LECI MAMY JUZ NA KALENDARZU 6 WRZESIEŃ. TRWA 8 TYDZIEN MOJEGO ODCHUDZANIA. DZIS Z SAMEGO RANA WAGA POKAZAŁA 89,2 KG.
TO ODCHUDZANIE TROCHE RÓŻNI SIE OD MOICH POPRZEDNICH. ZAWSZE CHCIAŁAM W DWA MIESIACE SCHUDNAC 40 KILO I MIEĆ Z GLOWY, GŁODZIŁAM SIĘ, KATWAŁAM ZERO PIECZYWA, WSZYSTKO GOTOWANE BEZ SMAKU.
TERAZ JEM TROCHE WIECEJ DO 1200 KCAL NA DZIEŃ.
JAKO ŻE UMIWELBIAM PIECZYWO TO ZE ŚNIADANIA UCZYNIŁAM UCZTE DLA ZMYSLOW. DZIS NAPRZYKLAD BYŁA CIABBATTA ( CZY JAK TO TAM SIE PISZE) PEŁNOZIORNISTA PODPIECZONA NA OPIEKACZU Z:
:arrow: POSZATKOWANA KAPUSTA PEKIŃSKA
:arrow: RUCCOLĄ
:arrow: BAZYLIĄ, RZEZYCHĄ
:arrow: SZYNKA Z PIERSI INDYKA WĘDZONA
:arrow: POMIDOR, PAPRYKA
CAŁOŚĆ MIAŁA 300 KCAL I ROZPŁYWAŁA SIĘ W USTACH:)
wczoraj przeczytalam na portalu gazeta CO SIE DZIEJE W NASZYM ORGANIŹMIE GDY CZUJEMY GŁÓD:
Głód powstaje w wyniku pobudzenia ośrodku głodu i sytości, który znajduje się w
podwzgórzu. Podwzgórze reaguje zaś bezpośrednio na sygnał chemiczny jakim jest
poziom glukozy we krwi, która to stanowi podstawowe (i w zasadzie jedyne) paliwo
energetyczne dla mózgu.
Spadek poziomu glukozy we krwi pobudza ośrodek podwzgórzowy, czego skutkiem jest
nieprzyjemne odczucie głodu i chęć spożycia posiłku.
Jeśli pożywienie nie zostanie dostarczone uruchamiane zostają alternatywne
źródła energii (które w wyniku przemian chemicznych przekształcone zostaną w
glukozę)- najpierw glikogen (głównie z wątroby i mięśni), potem zaś tkanka
tłuszczowa.
Jeśli głodujemy przez dłuższy okres czasu organizm stara się do tego
przystosować obniżając poziom wydatków energetycznych. Skutkiem tego jest spadek
tempa przemiany materii.
jednym słowem najlepsza metoda jeść często ale mało:)
MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM
-
święte słowa z tym głodem...
dlatego zaplanowałam posiłki niskowęglowe, co 3 godziny :wink: może moje podwzgórze zacznie odróżniać głód od zachcianek :wink:
pozdrawiam...
...po raz kolejny okazuje się że wiedza jest kluczem do sukcesu w odchudzaniu...reszta to samozaparcie :wink: :lol: :lol: :lol:
-
No pięknie, gratuluję ósemki!!! :D
A ciabbattę (też nie jestem pewna pisowni, za to smaku i owszem ;-) ) uwielbiam.
Uściski, miłego tygodnia :)
-
Oho trochę mnie nie było :d A tu taka piękna ósemeczka :D :D
Moje gratulacje ! :D Brawo Brawo Brawo :D
-
Pozdrawiam – niestety chyba będę w najbliższym czasie mało obecna na forum dlatego proszę wspierajcie mnie choć myślami
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 5.09.2006 – 108 kg – BMI 40,15
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
-
wpadłam z pytaniem, a tu widzę śliczną ósemeczkę :) GRATULUJĘ!!!
a wracając do pytania - wciąż chodzisz na zajęcia w gymnasionie?? bo szukam klubu jakiegoś na jesień i nie mogę się zdecydować --> a ten gymnasion dość drogi jak na pójście w ciemno...
-
Cześć
Karalajna masz takie piękne osiągnięcia , one mnie motywują . Co słychać ?